No to świetnie, że w końcu prawie określiłeś, o co chodzi.
wrzucam do Docka i okazuje się, że ikonta po kilku sekundach (1-4) znika
Określiłem to w pierwszej wiadomości. A gdyby ktoś*nie zrozumiał, na wszelki wypadek w ostatniej to wyjaśniłem krok po kroku.
Jeśli tak nie jest, to coś popsułeś ;-)
Fajnie, w tym miejscu proponuję*zacząć normalną rozmowę, która miałaby ewentualnie rozwiązać mój problem. Pierwsza wartościowa rzecz w tym temacie:
Ja zacząłbym od wywalenia ~/Library/Preferences/com.apple.dock.* i zrestartowania Docka ('killall Dock' w Terminalu) i powinien się odpalić 'fabryczny', defaultowy Dock, który już pewnie da się ustawić, jak chcesz.
...ale niestety nie wyszło. Nie da się tym sposobem (a nie znam innego) wyłączyć*Docka na dłużej a resetując go nie można usunąć (kosz się nie liczy, bo z niego dalej czyta) com.apple.dock.db, bo jest używane. Próbowałem zamienić z "działającym" dock.db z laptopa, ale ten sam problem - dock.db z mini jest używany i nie można go zastąpić innym.
Huski - dzięki, ale niestety nie chcę*instalować dodatkowej aplikacji tylko po to, żeby Dock działał tak jak powiniem (bo potrzebowałbym tego programu tylko do tego, żebym mógł trzymać wszystkie aplikacje, które zechcę*w Docku)
Właśnie dostałem Maka mini i próbuję*wszystko na nim ustawić... Ściągnąłem OmniOutliner'a Professional, zmieniłem mu nazwę na "OmniOutliner", bo z "Professional" jest wg mnie za długa i nic mi nie daje to rozszerzenie, wrzucam do Docka i okazuje się, że ikonta po kilku sekundach (1-4) znika. Zmieniłem nazwę z powrotem na OmniOutliner Professional i jest ok. Na Macbooku nie mam takiego problemu...
Z kolei teraz wrzucam do Docka Scrivener'a... i dzieje się*to samo. Nie zmieniałem jego nazwy.
Co robić? 
