Enviro-Bear jest bardzo sympatycznym symulatorem jazdy niedźwiedziem. W grze wcielamy się w postać misia, który musi jak najszybciej najeść się i przejść w stan snu, zanim zastanie go zima.
Grafika wręcz szokuje jakością i dokładnością wykonania - została stworzona przez mistrza animacji, Justina Smith'a. Wszystko zostało bardzo ładnie poskładane z dosyć dużych, zmutowanych pikseli - zapewne wielkość została dobrana do długości niedźwiedziej łapy. Jeżeli chodzi o "rękę" głównego bohatera, to jest na tyle duża, że spokojnie można nią sięgnąć po ryby i jagody, które wpadają przez szybę (?) do wnętrza pojazdu. Twórca nie udostępnił takiej możliwości, ale myślę, że spokojnie można by taką łapą grzebać w bagażniku, nie wychylając się nawet. Cudowna oprawa dźwiękowa została przygotowana przez wspaniałego muzyka, Roberto Ricioppo. Naprawdę, grafika z muzyką w duecie tworzą niepowtarzalny klimat.
W grze są inne (konkurencyjne) niedźwiedzie, atakują nas też inne zwierzęta. Steruje się jedną łapą, którą można robić wiele rzeczy - kręcić kierownicą, zmieniać biegi (przód/tył), wciskać pedały (gaz/hamulec), łapać i zjadać pożywienie, odganiać inne zwierzęta. Po zakończeniu wszystkich questów (patrz jedzenie), na ekranie ukazuje się napis "hibernate", który mówi nam, że przyszedł czas na sen i wjechanie do nory. Każdy rok (poziom) różni się od siebie czasem - może on być naprawdę różny, np. 5 minut, 3, 2; pożywieniem - musimy np. w danym roku jeść tylko jagody, lub same ryby; i ficzerami, takimi jak włosy (tak, tak, w jednej misji nasz misiek ma czarne włosy na głowie), czy turbo.
Gameplay:
[yt=A24tSPNz2so]YouTube - Enviro-Bear 2000: Operation: Hibernation (Justin Smith)[/yt]
Gra nie zasługuje może na te 0,79E, ale zabawa przez pięć minut sprawia wrażenie obcowania z geniuszem. Polecam wszystkim, starym i młodym!
Strona producenta: Enviro-Bear 2010 for iPhone and iPod touch!
Cena: 0,79E/0,99$
Źródło