[lia]

E, to nie było nic odkrywczego, już miliard osób w tym wątku napisało tak samo, tylko innymi słowami. Się czyta, nim się pisze, ot co.

ps.
I moje o Hitlerze było zabawniejsze

No więc wszyscy są podobnego zdania ;-)

[Roberto]

ftpd - tak, trzy miliardy. i czwarty malutki na 13 stronach

[Ka]

E, to nie było nic odkrywczego, już miliard osób w tym wątku napisało tak samo, tylko innymi słowami

Chyba bardzo innymi słowami, bo ja głosów rozsądku znalazłem w tym wątku bardzo mało.

[iFilip]

Nie czytasz między wierszami ;-)

[Iro]

Dla mnie to w ogóle generalnie temat jest dziwny. Proszę tu kolegi założyciela o nie obrażanie się, czy strzelanie focha, ale wyrażę swoje zdanie.

Generalnie dziwi mnie takie podejście do dzieci. Ty chcesz, żeby ona używała OSX. A po co? Będzie chciała, to będzie używała. Dobrze czuje się w Windowsie? To super! Niektóre panny nie potrafią nawet w wordzie nic napisać! Córka robi stronki? Super! Orientuje się w Photoshopie i PowerPoincie? Świetnie! Niech rozwija te umiejętności i robi to, co ją interesuje.
Poza tym, jak zaczęłam czytać ten wątek, to myślałam, że ta córka ma jakieś do 15 lat, a tu dorosła dziewczyna, która wie, co dla niej dobre!
Mam kolegę w pracy, który też ma takie podejście do swojej córki - on jej telefon nowy szuka, on jej samochód nowy szuka. Babo! Masz 20 parę lat! A rusz d*** i sama wykaż inicjatywę! Tatuś się składa, po komisach lata, a ta potem gada, że jak on jej telefon kupi, to cegła nie telefon.

Dlatego nie rozumiem podejścia kolegi założyciela. Za wszelką cenę jak przekonać córkę do używania OSX. A żeby nie nosiła stringów, bo niezdrowe, to też ją przekonujesz? Pomińmy że jej w nich wygodnie, ale ty chcesz, żeby było jak ty chcesz. Nie, wybaczcie, ale po prostu mnie taki tata by lekko irytował. Dziewczyna jest dorosła, ma swoje zdanie (chyba że jej zdanie jest Twoim zdaniem) i naprawdę, skoro lubi Windowsa i go czai, to po cholerę na siłę coś jej wciskać? Owszem, można pokazać, jako coś nowego, innego. Wybór należy do niej. Nie uszczęśliwiaj jej na siłę.

Nie wiem, czy przeczytałaś moje posty w tym temacie, ale mam podobne podejście jak ty.
Sam tytuł brzmi: "jak zachęcić".
Raczej podpowiedzi niektórych fanbojów były żenujące.
Sam częściej korzystam z Windowsa i jakoś mnie nie ciągnie do OSX.
Ale interesowało mnie zdanie młodszego pokolenia.
Córcia chciała mieć Leo, więc ma. Do niczego nie była zmuszana.
Zainteresował ją, bo tak ładnie wyglądał w czasie instalacji.
Ale jakoś po kilku włączeniach jak by ją znudził.
Dlatego założyłem ten temat.
Czy to coś złego, że chciałbym, żeby umiała więcej?

[naresh]

Iro, wiekszosc moich znajomych sie zniechecalo tak jak twoja corka z jednego tylko powodu. Nic kompletnie nie wiedzieli o tym systemie, nie byli na tyle cierpliwi zeby go samemu powoli odkrywac. Jako iz masz corke, to zapewne jest rownie malo cierpliwa (jak z reszta cala masa kobiet). Tak wiec stad moja propozycja, zebys to ty jej pokazal pare bajerow, co do czego sluzy, co jakie ma mozliwosci. Zdanie wielu osob sie zmienia po takim malym "show". Stad tez moja propozycja przedstawienia jakos dokladniej iPhoto, iMovie (jesli lubi bawic sie w male montarze). Apareture jesli potrzebne jest jej cos wiecej do zdjec. Bo tak to wiekszosc ludzi na pierwszy rzut oka sobie mysli, ladny ale nic tu nie znam, nie ma tu nic co potrafie obsluzyc. Moze iWeb do skladania stronek.

[Machiavelli910]

Największym problemem są przyzwyczajenia. Używałem Xp odkąd pojawił się na rynku i nawet przejście na Vistę przebiegało bardzo boleśnie (to między innymi dlatego zwróciłem uwagę na Mac OS X). Jeżeli pokazałeś jej już najefektowniejsze odsłony Leoparda, to z czasem sama zacznie z niego korzystać. A nawet jeśli nie zrobi tego, to znaczy że dotychczasowy system jej odpowiada i zmiana nie ma sensu. Uff... starałem się pisać bez dowcipów.

[vendisse]

ochłoń kobieto, koleś nie nabija się z Ciebie

LOOOL
Chyba jednak:)

Lia przeczytaj sobie to co napisalas i caly watek.


Ladny watek byl i inteligentnie dowcipny to musialo jakies glupie babsko popsuc:(

[fadro]

iro znajdz jej chlopa co tylko ichata uzywa. musi byc przystojny, miec duzo pieniedzy i byc bogaty. w razie problemow ze skolonieniem do niego corki (jest mloda, moze miec jeszcze jakies niezdrowe idealy) wystarczy zalozyc watek jak-zachecic-corke-do-korzystania-z-nowego-faceta

[estel]

Poproś, żeby zrobiła coś dla ciebie w iWeb, iPhoto czymkolwiek z okazji dnia ojca, który o ile mnie pamięć nie myli jest w niedziele.

[TTymek]

LOOOL
Chyba jednak:)

WTF?

[Bociek93]

powiedz że apple jest stylowy, napewno to chwyci

[lia]

Nie wiem, czy przeczytałaś moje posty w tym temacie, ale mam podobne podejście jak ty.
Sam tytuł brzmi: "jak zachęcić".
Raczej podpowiedzi niektórych fanbojów były żenujące.
Sam częściej korzystam z Windowsa i jakoś mnie nie ciągnie do OSX.
Ale interesowało mnie zdanie młodszego pokolenia.
Córcia chciała mieć Leo, więc ma. Do niczego nie była zmuszana.
Zainteresował ją, bo tak ładnie wyglądał w czasie instalacji.
Ale jakoś po kilku włączeniach jak by ją znudził.
Dlatego założyłem ten temat.
Czy to coś złego, że chciałbym, żeby umiała więcej?

Czytałam wątek od początku, żebyśmy się zrozumieli. Chciałam jeszcze zapytać, czy zanim kupiłeś córce Leo, bo "chciała mieć", to ona go widziała na żywo, klikała w nim itp. np. w Media Markcie? Czy po prostu zobaczyła gdzieś w necie kolorowe fotki dock'a i fajnych ikon? Ja również używam Maka od niedawna (od grudnia). Też mi się podobał na początku, potem pobawiłam się nim w Media i jakoś mi na chwilę przeszło (bo nie jest tak jak w Windowsie). Jednak w ostateczności go kupiłam - co poradzić jak zawsze gdzieś miałam do niego słabość. Owszem, przestawienie się z przyzwyczajeń windowsowych zajęło parę dłuższych chwil i nadal je mam, ale uważam Mac za świetny komp i na razie nie zamierzam wracać do Windy.

LOOOL
Lia przeczytaj sobie to co napisalas i caly watek.
Ladny watek byl i inteligentnie dowcipny to musialo jakies glupie babsko popsuc:(

Przede wszystkim nie życzę sobie takich określeń pod moim adresem. Jak już powiedziałam, każdy może swoje zdanie wyrazić. Wątek przeczytałam od początku. Także kobieto proszę o nie obrażanie mnie, bo powodów nie masz, a jak masz pms, to napij się meliski.

[myapple_123]

... a podobno nawet dziecko obsluzy system Apple ;-) ... a tak powazniej to nie wiem po co zmuszac skoro nie chce i nie ma ochoty - wyglada mi to na przymusowa indoktrynacje. Poza tym argument edukacyjny do mnie kompletnie nie przemawia - bedzie chciala to sama kiedys siegnie po OSX tak samo jak zrobiles to Ty.

[lucar]

ja powiem tak, że to od człowieka zależy na jakim systemie pracuje,
mac os nie jest dla lasu tylko dla osób wymagających bo w krajach gdzie ludzie zarabiają*3-4 razy więcej od przeciętnego polaka to nie będą*kupować*jakiegoś*zgraciałego i ciągle wieszającego się*Xp czy marną*vistę*tylko porządnego maca mającego dużo funkcji i ułatwiającego życie

Gadasz głupoty! W tych krajach nadal sprzedaż pecetów wielokrotnie przewyższa sprzedaż maków, tam też umieją liczyć! Poza tym jak komuś xp "ciągle sie wiesza", to jest lamer i sam sobie winien.

[cyberspace1221]

Upss.. ale się zrobiło nieciekawie :/ Osobiście ja bym nie naciskał na córkę aby używała OSX-a , wolałbym dać jej wolność wyboru.

[KuboX]

Koleżanki się pokłóciły - w sumie to widziałem już wiele "walk" kobiet i wyglądały podobnie;) Ktoś już wcześniej podpowiedział opcję z Dniem Ojca - poproś ją, aby w ten dzień używała tylko OS X - przynajmniej ten jeden dzień będziesz spełniony.

[Iro]

Czytałam wątek od początku, żebyśmy się zrozumieli. Chciałam jeszcze zapytać, czy zanim kupiłeś córce Leo, bo "chciała mieć", to ona go widziała na żywo, klikała w nim itp. np. w Media Markcie? Czy po prostu zobaczyła gdzieś w necie kolorowe fotki dock'a i fajnych ikon? Ja również używam Maka od niedawna (od grudnia). Też mi się podobał na początku, potem pobawiłam się nim w Media i jakoś mi na chwilę przeszło (bo nie jest tak jak w Windowsie). Jednak w ostateczności go kupiłam - co poradzić jak zawsze gdzieś miałam do niego słabość. Owszem, przestawienie się z przyzwyczajeń windowsowych zajęło parę dłuższych chwil i nadal je mam, ale uważam Mac za świetny komp i na razie nie zamierzam wracać do Windy.

Jednak nie czytałaś lub przeoczyłaś co pisałem, bo inaczej zauważyła byś, że ona pomaga mi w instalacjach i wielokrotnie podrzucam jej komputery do instalacji windows, czy OSX.
Pisałem też, że gdy córcia chciała mu się przyjrzeć bliżej, zainstalowałem jej na osobistym komputerze.

Teraz jest na wakacjach.

[myapple_123]

Widac cos nie pasi w lukrowym OSXie i woli szorstkiego nieokrzesanego Windowsa XP ;-) Coz meza Jej nie wybierzesz, systemu operacyjnego tez nie... P.S. ...a pania Lia to gdzies widzialem: forum Nokia 6300, Windows 7 itd itp

[Icemanpl]

Ależ metoda jest banalnie prosta: 1. Kup jej MacBooka PRO 2. Ukradnij myszkę 3. Po krótkim czasie nie wróci już do jakiegokolwiek innego systemu operacyjnego na tym laptopie Jak się przyzwyczai do multitouch'a i będzie chciała stacjonarny to nie rób jej krzywdy "hackintoshem", tylko zainwestuj w iMac lub Mac PRO. To się jakoś bardziej kupy trzyma, nie chodzi na słowo honoru, i jest takie higieniczne i spójne

[myapple_123]

... tyle, ze to sie chyba gryzie z zalozeniami programowymi kolegi Iro lansujacego HA-MACi

[lia]

Jednak nie czytałaś lub przeoczyłaś co pisałem, bo inaczej zauważyła byś, że ona pomaga mi w instalacjach i wielokrotnie podrzucam jej komputery do instalacji windows, czy OSX.
Pisałem też, że gdy córcia chciała mu się przyjrzeć bliżej, zainstalowałem jej na osobistym komputerze.
Teraz jest na wakacjach.

Dobrze, niech będzie że przeoczyłam Jednak moje zdanie nadal jest takie, że pozwól jej, żeby sama wybrała system, na którym jej się lepiej pracuje i tyle. Nie chcę tu się nikomu narażać, bo i tak tu koleżanka mnie już podsumowała, więc ostrożniej będę dobierać komentarze, a że forum jest fajne i dużo się już z niego dowiedziałam, jako początkująca makówka, to również chciałabym żyć w zgodzie z innymi użytkownikami.
Udanych wakacji życzę Twojej Córce.

P.S. ...a pania Lia to gdzies widzialem: forum Nokia 6300, Windows 7 itd itp

A no zgadza się. Pozdrawiam kolegę.

[majusi@wp.pl]

Reasumując nie można w prosty sposób przekonać do zmiany przyzwyczajeń. Nie ma twardych argumentów "za". To zależy tylko od tego do czego komputer jest używany. Jeżeli argumentem jest gadu-gadu to o czym dyskutować. Dla mnie Mac to był jakiś styl bycia, elegancki, ładny design, mała ilość okablowania (patrz iMac), iLife do bieżącej obsługi zdjęć i montażu filmów w cenie systemu. Chociaż używam też Aperture i Final Cut Express. W pracy używam Win ponieważ gros programów zawodowych jest pisane pod Windows. Nawet Office dla Mac różni sie pod Win (pod Win jest dla mnie bardziej wygodny). Mój 12-letni syn jak jest u mnie to używa OSX (nie ma innej możliwości), ale w domu woli Windows Vista(dużo gier). Jeżeli w danym gronie prawie wszyscy używają Win i związanego z nim oprogramowania to nie należy się dziwić, że trudno jest przekonać do innego systemu (brak wspólnej platformy do wymiany doświadczeń). Przekonywanie wszystkich o wyższości Świąt Wielkiej Nocy na świetami Bożego Narodzenia nie ma sensu. Moja mocno pełnoletnia córka przesiadła się w zeszłym roku na Mac'a MB, ale ona nie używa komputera do gier. Powody były podobne jak moje.

[KuboX]

Chyba rzeczywiście najlepszym wyjściem będzie jak kupisz jej MBP - naprawdę, mów co chcesz o HA-MAC-ach, ale jednak wygląd, jakość, dobra (o ile nie najlepsza) bateria i gładzik też są ważne.

[majusi@wp.pl]

Nawet pod Win korzystam z Safari.