Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

[2.2.1 3G] Nie dziala mikrofon w sluchawkach.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

#1 berko

berko
  • 1 285 postów

Napisano 30 maja 2009 - 12:07

Witam, mikrofon nie dziala w sluchawkach do tego iphone nie reaguje na przycisk na mikrofonie w sluchawkach ani przy odbieraniu rozmow, przewijaniu utowrow itd. Sprawdzilem omomierzem, miedzy masa a mikrofonem jest opor ok 569 ohmow i zero jesli wciskam przycisk na mikrofonie. Jak dla mnie sluchawki wydaja sie byc sprawne, tylko iphone nie reaguje na ten kanal. Zadnej opcji nie widzialem ktora mogla by to wylaczyc. Wczesniej uzywalem tez innych sluchawek standardowych, ona zwieraja automatycznie mase z trzecim stykiem od mikrofony, ale nie powinno to chyba popsuc stykow iphone ?. Co moze byc przyczyna?. Dzieki.

#2 g_mdj

g_mdj
  • 75 postów

Napisano 30 maja 2009 - 12:12

kupiłem iphone'a z ery mam jeszcze gwarancje. czy moge z niedzialajaca prawa sluchawka pojsc do ery oddac na gwarancje?

#3 wikal1910

wikal1910
  • 501 postów
  • SkądRadom

Napisano 30 maja 2009 - 14:21

Oczywiście że możesz oddać na gwarancje. Co do tych słuchawek jak twierdzisz że iPhone nie reaguje na nie to możesz spróbować sprężonym powietrzem dmuchnąć w wejście słuchawkowe.

#4 berko

berko
  • 1 285 postów

Napisano 30 maja 2009 - 15:40

Oczywiście że możesz oddać na gwarancje.
Co do tych słuchawek jak twierdzisz że iPhone nie reaguje na nie to możesz spróbować sprężonym powietrzem dmuchnąć w wejście słuchawkowe.



Dmuchałem już sprężonym, ale nic. Dopiero po wlożeniu patyczka do uszu lekko namoczonego spirytusem wyszedł jakis pypeć kawałek materiału pewnie od trzymania w spodniach. Teraz już działa.

Swoja droga tam sie chyba bedzie czesto cos zbierac.
Thx.

#5 andrzej_m

andrzej_m
  • 3 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 03 czerwca 2009 - 15:04

Paproch a Regenersis

Dziś nagle przestał mi reagować przycisk/mikrofon na standardowych słuchawkach do iPhone. Nerwy mnie zaraz dopadły, bo niedawno zmieniałem model z 8 na 16 GB i te słuchawki mają może 2 tygodnie, a w 8GB korzystałem parę miesięcy i ani razu nie było kłopotu z przyciskiem na kabelku.

Wszystko działo się 'na mieście' nie miałem dostępu do netu i tego szacownego Forum.

Zdążyłem już obdzwonić dziś infolinię Orange, od której wymogłem przysłanie na SMS kontaktu do serwisu Regenersis. Dowiedziałem się, że także, że gwarancja nie obejmuje słuchawek - bad news :/

OK. Udało się dodzwonić do serwisu R. Dowiedziałem się np, że słuchawki są jednak na gwarancji oraz jak je wysłać do serwisu.

Co jest istotne - rozmowę zacząłem od opisu problemu i pytania czy może znają taki przypadek i co na niego poradzić, czy jest naprawialny etc. Pani, która odbiera telefony niestety tego nie wiedziała i nie chciała przełączyć do kogoś kto mógłby to wiedzieć. A założę się że są setki takich przypadków. co potwierdza lektura wątków na tym forum, które otworzyłem po powrocie do domu. W moim przypadku też zawinił paproch, który wydmuchałem sam z pomocą płuc, nawet bez sprężonego powietrza czy spirytusu. Co prawda, na mieście parę razy próbowałem i bez efektu dlatego sądziłem, że nastąpił poważniejszy defekt. O tym, że winny jest paproch, przez który coś nie styka w sumie mogłem nie wiedzieć, bo nie znam się na elektryce.

Ale w takim serwisie to powinni wiedzieć. Jestem ciekaw, co by mi odpowiedzieli gdybym wysłał te słuchawki, które są sprawne jak się okazuje. Pewnie obciążyli kosztami kuriera i napisali, że mam paproch - to można przecież powiedzieć już przez telefon. W ten sposób też zarabiają pieniądze - rozwiązaliby problem bez angażowania całej bandy kurierów, sekretarek i serwisantów, oszczędzając kasę. Gdyby pani odbierająca telefon naprawdę interesowała się swoją pracą i naprawdę chciała pomóc.

Do następnego paprocha!

AM

#6 berko

berko
  • 1 285 postów

Napisano 03 czerwca 2009 - 15:07

Dziś nagle przestał mi reagować przycisk/mikrofon na standardowych słuchawkach do iPhone. Nerwy mnie zaraz dopadły, bo niedawno zmieniałem model z 8 na 16 GB i te słuchawki mają może 2 tygodnie, a w 8GB korzystałem parę miesięcy i ani razu nie było kłopotu z przyciskiem na kabelku.

Wszystko działo się 'na mieście' nie miałem dostępu do netu i tego szacownego Forum.

Zdążyłem już obdzwonić dziś infolinię Orange, od której wymogłem przysłanie na SMS kontaktu do serwisu Regenersis. Dowiedziałem się, że także, że gwarancja nie obejmuje słuchawek - bad news :/

OK. Udało się dodzwonić do serwisu R. Dowiedziałem się np, że słuchawki są jednak na gwarancji oraz jak je wysłać do serwisu.

Co jest istotne - rozmowę zacząłem od opisu problemu i pytania czy może znają taki przypadek i co na niego poradzić, czy jest naprawialny etc. Pani, która odbiera telefony niestety tego nie wiedziała i nie chciała przełączyć do kogoś kto mógłby to wiedzieć. A założę się że są setki takich przypadków. co potwierdza lektura wątków na tym forum, które otworzyłem po powrocie do domu. W moim przypadku też zawinił paproch, który wydmuchałem sam z pomocą płuc, nawet bez sprężonego powietrza czy spirytusu. Co prawda, na mieście parę razy próbowałem i bez efektu dlatego sądziłem, że nastąpił poważniejszy defekt. O tym, że winny jest paproch, przez który coś nie styka w sumie mogłem nie wiedzieć, bo nie znam się na elektryce.

Ale w takim serwisie to powinni wiedzieć. Jestem ciekaw, co by mi odpowiedzieli gdybym wysłał te słuchawki, które są sprawne jak się okazuje. Pewnie obciążyli kosztami kuriera i napisali, że mam paproch - to można przecież powiedzieć już przez telefon. W ten sposób też zarabiają pieniądze - rozwiązaliby problem bez angażowania całej bandy kurierów, sekretarek i serwisantów, oszczędzając kasę. Gdyby pani odbierająca telefon naprawdę interesowała się swoją pracą i naprawdę chciała pomóc.

Do następnego paprocha!

AM


yyy rozumiem, ze tez miales paprocha :>?.

#7 andrzej_m

andrzej_m
  • 3 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 03 czerwca 2009 - 15:20

"W moim przypadku też zawinił paproch, który wydmuchałem sam z pomocą płuc, nawet bez sprężonego powietrza czy spirytusu" dokladnie tak :)

#8 kamilski

kamilski
  • 12 postów
  • SkądBemowo, Warszawa, Poland, Poland

Napisano 28 września 2009 - 09:48

Jeden paproch a tyle zamieszania Też miałem paprocha ze spodni :) 2 tygodnie nie używałem zestawu w samochodzie przez jednego małego paprocha :)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych