[aldek]

Jest tutaj jakiś serwisant dobra dusza? Macbook (pierwsze core duo, biały, 1,8 ghz), jest uszkodzony. Nie startuje z niczego. Popełniłem błąd, i próbowałem go wstać z płyty instalacyjnej Leoparda. No i jest tak, że próbuje wstać z tej płyty, ale po kilkudziesięciu sekundach jest kernel panic. Płyta się cały czas kręci w środku, nie chce wyjść za cholerę. Macbook i tak pójdzie do serwisu, ale płyta z Leopardem CHOLERNIE PILNIE jest potrzebna. Wszystkie znane mi sposoby (wciśnięty klawisz myszki lub trackpada przy starcie, wciśnięty eject, resety SMC, PRAM i shift przy starcie, nie działają). Po prostu zawsze załapuje start z tej płyty, i potem kernel panic, i tak w kółko. Prawdopodobnie zostaje tylko mechanika. Czy ktoś wie, jak się do tego zabrać, by nie rozwalić napędu?

[Andrzej]

Spróbuj odpalić Open Firmware ( Command-Option-O-F przy starcie) a jak się uda użyj komendy eject cd
A procedury rozbierania sprzętu znajdziesz na MacFixIt

[aldek]

Z tego co wiem, to maki na intelu nie mają open firmware. Ale próbowałem, i nie działa.

[virgin71]

co za dziwne rady, odpal kompa z wciśniętym klawiszem myszki - trzymaj go od fanfar, do wyjęcia płyty. MB zawsze na to reaguje. Czy z alt próbowałeś? Mechanicznie płyty nie da się wyciągnąć.

[aldek]

Virgin, pisałem, że to za cholerę nie działa! Po prostu, zanim ruszy procedura wyrzucania płyty, MB zaczyna startować z dysku instalacyjnego...

[Andrzej]

A sorry, ten Intel mi umknął To jeszcze ewentualnie pozostaje (bo nie wspominałeś, za to virgin71 i owszem) start z wciśniętym Altem tak, żeby pokazał listę napędów startowych do wyboru... edit. jak wciśnięcie klawisza trackpada nie pomaga, to może uda się ten manewr z zewnętrzną myszą?

[virgin71]

Virgin, pisałem, że to za cholerę nie działa! Po prostu, zanim ruszy procedura wyrzucania płyty, MB zaczyna startować z dysku instalacyjnego...

to musisz coś*źle robić...
spróbuj z ALT - skoro z mychą sposób nie działa, to możliwe, że zapyta o hasło

[aldek]

Nie zapyta o hasło. Z alt nie działa. Obstawiam jakiś poważny pad płyty głównej, bo nawet dźwięk startowy jest zniekształcony (zamiast czystego baang jest charkoczące baang). On w ogóle nie reaguje na żadne klawisze, po prostu startuje z tego dvd rom, jak gdyby nie miał twardego dysku. Po starcie wyświetla się przez moment teczka ze znakiem zapytania, a potem rusza z napędu optycznego. A potem jest zwis. Wciskanie ALT, trackpada, myszy nic nie daje. Zero reakcji. Twardy dysk jest OK, wyjąłem, i przetestowałem, w innym komputerze. Naprawdę nie ma innego sposobu?

[Andrzej]

Ostatnia szansa to metoda opisana tutaj:
DVD stuck in MacBook Pro Silver Mac
Trzeba po prostu przyhamować czymś płytę i mieć nadzieję, że zostanie wypluta...

[Tojot]

jeśli jest uszkodzony, to może klawiatura nie działa ... spróbuj użyć apple remote, uruchom maca z wciśniętym menu

[aldek]

co to znaczy "wciśnięte menu"?

[Tojot]

Taki przycisk na apple remote z napisem menu, powinien zrobić to samo co alt.

[aldek]

Jasne! Jestem tak skołowany, że pomyliło mi się z Remote Desktop. Dobra, biorę się za szukanie pilota...

---- Dodano 15-03-2009 o godzinie 23:32 ----
Dzięki, Andrzej. Twój pomysł (użyłem karty kredytowej ) działa. Ten z pilotem Apple Remote nie.
Opiszę to tutaj, po polsku, może się komuś przyda. Zatem jak wyjąć płytę z macbooka, gdy zawiodą wszystkie inne sposoby (czyli wciskanie trackpada przy starcie, alt, reset pram, SMC)? Pamiętajcie, że robicie to na własną odpowiedzialność, to naprawdę ostateczność, ryzyko uszkodzenia napędu jest bardzo duże!

• Wyłącz komputer
• Weź kartę kredytową i delikatnie wsuń ją rogiem w szczelinę napędu zaczynając od krawędzi, do środka. To ważne, bo na samym środku szczeliny jest mechaniczny rygiel, ktory trzeba tak właśnie odsunąć na bok, inaczej nic tam nie wejdzie.
• Jak trzy czwarte karty wejdzie do środka, to uciśnijcie płytę w dół, używając karty jako dźwigni. Czyli wystającą część podnosicie do góry. Chodzi o to, by unieruchomić płytę, nie pozwolić zacząć się jej obracać.
• Włącz macbooka. Napęd w swej przemyślności uzna, że to, co jest w środku, nie jest płytą, i będzie usiłował to wypchnąć. Przy pierwszym charakterystycznym bziut bziut (czyli dźwięku wyrzucania płyty) szybko wyciągnij kartę, by płyta mogła się wynurzyć.
• I pozamiatane.

Andrzej, jeszcze raz dziękuję. Naśladowcom radzę, by się dwa razy zastanowili. Szkoda napędu, a i kartę też mogą diabli wziąć

[Andrzej]

Gratulacje! Tylko w oryginale była krawędź kartonu opakowania bateryjek, ale to szczegół...

[aldek]

Próbowałem z kartonikiem, ale w tym macbooku diablo jest (był? ) silny napęd, się rozkręcał i tak, bałem się zniszczyć płytę, więc szarpnąłem kartę z portfela. Bo wic cały w tym, by wepchnąć coś sztywnego nad płytę, i ją zablokować na amen, przyciskając do dołu, by ani drgnęła. A kartonik po bateryjkach nie był jest dość sztywny, albo ja nie umiem go przydusić.

[Andrzej]

Może zamiast dociskać od góry bezpieczniej przyblokować boczną krawędź płyty? Oczywiście jeżeli się trafi