[tomhry]

Witam, mam mały problem z przygotowanymi prezentacjami w PowerPoint 2008 na Macu. Na Windows oczywiście wysypują się fonty. Wygooglałem, że problemem jest brak odpowiednich fontów w PC owej wersji PowerPointa i oczywiście w Macowej wersji MS nie przewidział możliwości osadzenia fontów. Jak sobie radzicie kiedy musicie zrobić prezentację z różnymi fontami wykresami a która będzie odtwarzana na nie wiadomo jakim komputerze z Windows. Od razu mówię konwersja do pdf i quicktime nie wchodzi w rachubę. Keynote jest zbyt niszowy. I o ile to możliwe wolałbym nie ograniczać się do Ariala i Timesa . Czyżby tylko parallels albo bootcamp ? Pozdrawiam licząc że się jakoś da:)

[KubaCh]

Skoro eksport do PDF/JPG/QT nie wystarcza, to musisz niestety zadbać o to, żeby fonty były takie same. 99,99% maszyn z Windowsem ma zainstalowaną Tahomę i Verdanę - fonty czytelne, bezszeryfowe i o wiele lepsze do wyświetlania na slajdach niż Arial. Nie wiem jak Tobie, ale mi wystarczają.

[madmax332-802bc1e3e2]

Keynote jest niszowy ? No to zrób w nim prezentację i pokaż przy okazji większej grupie ludzi jego możliwości + Apple Remote = sukces Keynote murowany, a przynajmniej może on wzbudzić zainteresowanie. Pokaż innym że są lepsze programy niż PowerPoint.

[tomhry]

Niestety w moim zawodzie nie za bardzo chodzi o efekty wizualne bardziej istotna jest sprawa aby wykresy słupki i podpisy były na swoim miejscu. No i organizator ustala reguły na jakim systemie będzie prezentacja. A propos zmieniłem na Arial wszystko jest ok na najnowszym PowerPoincie na Windows ale już na 2003 brakuje polskich liter kurczę dlaczego?