Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Czy jesteś za Hackintoshem na MyApple?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
702 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Czy jesteś za Hackintoshem na MyApple? (0 użytkowników oddało głos)

  1. JESTEM ZA (318 głosów [52.74%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 52.74%

  2. JESTEM PRZECIW (233 głosów [38.64%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 38.64%

  3. NIE MAM ZDANIA (52 głosów [8.62%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 8.62%

Głosuj

#501 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 02 czerwca 2009 - 14:06

Apple jest genialne, stworzyło klientów, którzy są*firmie bezgranicznie oddani, którzy kupują nowe produkty pomimo ich niezaprzeczalnych wad, to jest geniusz....teraz mogą*już naprawdę*wiele. Mając takich klientów, mogą*na wiele sobie pozwolić.


Nie masz racji. Klienci krytykuja pewne rozwiazania, uwazaja jednak, ze sa to i tak rozwiazania lepsze od tych, ktore mozna znalezc u konkurencji. Chocby kwestia tych nieszzcesnych portow - wiekszosci uzytkownikow wystarczy USB. Profesjonalista zas kupi komputer swiadomie, biorac pod uwage np. ilosc i rodzaj we/wyj. Lub skonfiguruje sobie calosc w sposob przemyslany. Hackintosha wymyslili poweruserzy - maniacy sprzetowi, ktorym NIGDY nie dogodzisz i ktorzy NIGDY nie kupia komputera na dluzej, ot, na kilka miesiecy zaledwie.

#502 bartosz

bartosz

  • 1 644 postów

Napisano 02 czerwca 2009 - 14:21

Apple ma niewielu użytkowników a większość*to wyznawcy. Powiedzieć*coś złego na Apple na forum jabłkowym jest tak samo ryzykowne jak obrazić*kapitana Kirka na zlocie miłośników Star Treka. Nawet mając rację nie przebijesz się*z nią*przez maślane oczy zapatrzone w świecące logo.


a czym niby ryzykujesz? ze rozpetasz flejma? wchodzisz na forum ktore skupia uzytkownikow i sympatykow danej marki i oczekujesz ze wszyscy zrozumieja twoje niezadowolenie i jakies prywatne antypatie? tak trudno zrozumiec ze pisza tu ludzie ktorzy widza sprawy inaczej niz ty? kazdy kto jest zadowolony z maka albo uwaza ze applowskie rozwiazania sa lepsze niz konkurencji nie ma racji? kazdy to fanatyk, wyznawca, fanboj? bo widzi zalety tam gdzie ty widzisz wady?

powyzej na przyklad nie piszesz zle o komputerach apple, piszesz o ludziach - i piszesz w taki sposob ze moga sie poczuc urazeni. i sformulowaniami "maslane oczy" i dosyc arogancka forma i sposobem w jaki probujesz przedstawic woje racje. generalizujesz, antagonizujesz i wyolbrzymiasz nie przebierajac w slowach a potem oczekujesz rzeczowej rozmowy?

znajdujesz tu to co sam przynosisz - jak wszedzie w sieci. zeby byla klotnia potrzeba dwoch stron wiec przestan robic z siebie ofiare bo to po prostu jest niepowazne. chyba ze o to ci wlasnie chodzi?

#503 wieslawo

wieslawo
  • 3 698 postów
  • SkądL-no/P-ń

Napisano 02 czerwca 2009 - 20:38

oj flejm głupstwo. Dobry flejm byłby całkiem przyjemny, ale tutaj nie da się ocenić sprzętu z dystansem. Większość ma swojego maka i nie da sie wytłumaczyć, że ten ukochany kawałek blachy i krzemu może mieć wady. Zresztą*Bartku sądze, że wiesz że to najzupełniej naturalne. Taka ludzka natura, chociaż nie jest wcale zbyt sensowna ale jest. Napisałem się*już dużo o komputerach Apple, moje makintosze służą mi i jestem z nich zadowolony, chociaż*dostrzegam oczywiście ich wady. Nowe, oczywiście rozumiem że komuś może sie*podobać lusterko, ale Apple nie daje wyboru. Ale z drugiej strony nie ma się*co dziwić, skoro słupki rosną to chyba stratego działa prawda? Użytkownicy sprzętu/oprogramowania każdej firmy głosują portfelem. W przypadku Apple, naprawdę doceniam geniusz Apple, nie ma czegoś takiego jak "ot komputer jak wiele". Dla firmy super, dla końcowych użytkowników...no cóż. Wybór to piękna sprawa, szkoda że nie w przypadku Apple. Ale użytkownicy makintoszy nie potrzebują wyboru, w końcu stefan wie co dla nich dobre. I Bartku nie robię*z siebie ofiary, a co do kłótni...taki fetysz lubię dyskusje.

#504 sebbulon

sebbulon
  • 190 postów
  • Skądgdzies w Beskidach

Napisano 02 czerwca 2009 - 21:46

Hackintosha wymyslili poweruserzy - maniacy sprzetowi, ktorym NIGDY nie dogodzisz i ktorzy NIGDY nie kupia komputera na dluzej, ot, na kilka miesiecy zaledwie.


Apple decydujac sie na przejscie na architekture x86 oraz nastawiajac sie na przyciagniecie uzytkownikow wczesniej pracujacych na pecetach z win, powinno było przewidziec ( i przygotowac sie na) taka sytuacje jaka ma miejsce, dzisiejsi uzytkownicy to juz nie jest pokolenie ludzi urobionych od podstaw i wychowanych na Applu z PPC ( dla ktorych czesto byl pierwszy komputer w zyciu), ci ktorzy obecnie zdecydowali sie na w sumie dosc iluzoryczna zmiane platformy ( bo i to i to, to de facto pecet) mysla juz innymi kategoriami, maja inne doswiadczenia i przywyczajenia, i koniec koncow lekcewazenie potrzeb tych osob zwyczajnie zaowocowało powstaniem Hackintosha ..... czy tak trudno zrozumiec prosta w sumie rzecz, ze nie kazdego zadowala zamknieta i w sumie dosc ograniczona konfiguracja sprzetowa? skladajac peceta mam wybor w setkach mniej lub bardziej udanych konfiguracji ...dlaczeto nie mam miec tej mozliwosci w Applu ???? bo Stefan zabronił ???? panowie wybacza, ale zdanie Stefana i jego wizja biznesu mnie akurat guzik obchodzi.

#505 Kac

Kac
  • 67 postów

Napisano 02 czerwca 2009 - 21:49

jestem na NIE

#506 Rafał P

Rafał P



  • 6 849 postów

Napisano 02 czerwca 2009 - 22:52

Autorem cytatu jest insider
Hackintosha wymyslili poweruserzy - maniacy sprzetowi, ktorym NIGDY nie dogodzisz i ktorzy NIGDY nie kupia komputera na dluzej, ot, na kilka miesiecy zaledwie.


100% racji - siedząc w określnej branży nigdy nie kupiłbym produktu za cenę końcową SRP z tego samego podwórka. To kolejny kamyczek do całej tej dyskusji, o którym już wspominałem - można mówić jaki to Hack łatwy do złożenia, skonfigurowania, jeśli się na tym zna i się w tym siedzi - natomist reszta nie miałaby do tego głowy - szkoda czasu i paradoksalnie pieniędzy, bo nawet jeśli się na początku zapłaci mniej, to bez wiedzy wcześniej czy później trzeba będzie sięgnąc do kieszni ponownie. Za tańsze często płaci się 2 razy...

#507 Iro

Iro
  • 6 955 postów
  • Płeć:
  • SkądKatowice

Napisano 02 czerwca 2009 - 23:09

100% racji - siedząc w określnej branży nigdy nie kupiłbym produktu za cenę końcową SRP z tego samego podwórka. To kolejny kamyczek do całej tej dyskusji, o którym już wspominałem - można mówić jaki to Hack łatwy do złożenia, skonfigurowania, jeśli się na tym zna i się w tym siedzi - natomist reszta nie miałaby do tego głowy - szkoda czasu i paradoksalnie pieniędzy, bo nawet jeśli się na początku zapłaci mniej, to bez wiedzy wcześniej czy później trzeba będzie sięgnąc do kieszni ponownie. Za tańsze często płaci się 2 razy...


HackIntosha można złożyć samemu, ale i można to zlecić specjaliście.
Jeśli będzie to sprzęt zbliżony do tego co siedzi w makówce, to niby dlaczego miały by nastąpić problemy?
Ja kupowałem drogie maki, teraz sam sobie składam.
Zgadnij z czego jestem bardziej zadowolony?

#508 Rafał P

Rafał P



  • 6 849 postów

Napisano 02 czerwca 2009 - 23:44

A specjalista wykasuje odpowiednio nie raz, nie dwa, ale wraz z każdą aktualizacją czy nowym systemem, czy wymianą części. Myślę, że sporo ludzi podziękuje za taki scenarusz. I będą mieli rację.

#509 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 03 czerwca 2009 - 08:50

czy tak trudno zrozumiec prosta w sumie rzecz, ze nie kazdego zadowala zamknieta i w sumie dosc ograniczona konfiguracja sprzetowa?


Odwroce Twoje pytanie. Ciezko zrozumiec, ze wykonujac na komputerze projekty, czesto ciagnace sie miesiacami, najwazniejsza rzecza jest stabilnosc dzialania, swiadomosc, ze komputer wlaczony w lipcu mozna ewentualnie zrestartowac w lutym nastepnego roku? Ze profesjonalista kicha na wachlarz kart graficznych, wybierze te, ktora jest sprawdzona w boju przez innych profi.
Apple juz staralo sie pogodzic interesy kilku grup i zdecydowalo sie na wprowadzenie nowinek. Z tego powodu mamy np. karty popsute na dziendobry przez nVidie. Swego czasu to , co bylo w PM G5 bylo generacje ( lub dwie nawet) do tylu. Za to bylo stabilne.
Latwo sobie wyobrazic sytuacje, ze Apple zatrudni IRO jako architekta hardware i IRO wymysli sto piętnaście możliwych konfiguracji iMacow z procesorami AMD, kartami graficznymi od nVidii po PanJozekHyperSupaPała16DTotalGrafa. Cala ta oferta bedzie stala w Apple lub bedzie mozna sobie zonglowac konfiguracja, jak w przypadku firmy HP czy Dell. Jaki bedzie efekt? Gracze i tak pojda do konsol lub swiata PC. Zwolennicy prostoty, ktory chca miec komputer do netu i prostych spraw wroca do Windows.
A profesjonalisci ( a do tych przede wszystkim uderza Apple) zaleja forum , np. MyApple blagalnymi postami o porade, ktora konfiguracja moze nie jest najnowsza ale najlepiej sie sprawdza i oferuje najwieksza trwalosc. Oni bowiem wiedza, ze jak sie wstawia komputer z drogim oprogramowaniem do obslugi projektow, to ten komputer musi stac gotowy do pracy 24h na dobe, nie nekany wymiana jednej czesci na druga, wgrywaniem sterownikow lub wizyta porofesjonalisty, ktory wlasnie kombinuje nowego hacka lub zmienia srubke 7464545 polecana przez PC Format na srubke 98983800033 chwalona przez Komputer Swiat. :)

#510 Jenot

Jenot
  • 2 204 postów
  • SkądChełm

Napisano 03 czerwca 2009 - 09:28

czy tak trudno zrozumiec prosta w sumie rzecz, ze nie kazdego zadowala zamknieta i w sumie dosc ograniczona konfiguracja sprzetowa? skladajac peceta mam wybor w setkach mniej lub bardziej udanych konfiguracji ...dlaczeto nie mam miec tej mozliwosci w Applu ???? bo Stefan zabronił ???? panowie wybacza, ale zdanie Stefana i jego wizja biznesu mnie akurat guzik obchodzi.


Ale nawet decydując się na hakintosza masz ograniczoną konfigurację sprzętową, jeśli chcesz mieć sprzęt działający "OOTB" z MacOS - masz szeroki wybór procesorów ale jesteś ograniczony przez kilka modeli płyt głównych (bo nie działa karta dźwiękowa, USB czy kontroler SATA). Oczywiście i tak jest to wybór większy niż u Apple ale tak naprawdę niewiele większy. Nawet Iro kupuje karty graficzne Made for Mac dla hakintosza bo po prostu jest z nimi mniej problemów.
Żeby nie było, zagłosowałem "za" bo uważam, że paradoksalnie możliwość instalacji MacOS na PC przynosi Apple więcej korzyści niż szkody - jako platforma ćwiczebna przed zakupem maka sprawdza się*idealnie i w takim przypadku mniej będzie osób rozczarowanych zmianą platformy - nie pasował MacOS, wraca do Windowsa a nie pluje na Apple, że sprzedało drogi szajs z badziewnym systemem.

---- Dodano 03-06-2009 o godzinie 08:32 ----

Latwo sobie wyobrazic sytuacje, ze Apple zatrudni IRO jako architekta hardware i IRO wymysli sto piętnaście możliwych konfiguracji iMacow z procesorami AMD, kartami graficznymi od nVidii po PanJozekHyperSupaPała16DTotalGrafa. Cala ta oferta bedzie stala w Apple lub bedzie mozna sobie zonglowac konfiguracja, jak w przypadku firmy HP czy Dell. Jaki bedzie efekt? Gracze i tak pojda do konsol lub swiata PC. Zwolennicy prostoty, ktory chca miec komputer do netu i prostych spraw wroca do Windows.


Ale u HP czy Della też nie da się żonglować dowolnie konfiguracją i oferta wcale nie jest dużo szersza niż u Apple'a. :)

#511 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 03 czerwca 2009 - 10:23

w takim przypadku mniej będzie osób rozczarowanych zmianą platformy - nie pasował MacOS, wraca do Windowsa a nie pluje na Apple, że sprzedało drogi szajs z badziewnym systemem.


Jenot, to sa chyba pobozne zyczenia. Moze sie myle, ale mam wrazenie, ze najczesciej pojawiaja sie glosy: Apple to badziewny i drogi szajs, robimy hackintosha ale system os x tez jest nie tak dobry jak ten z MS.

Ale u HP czy Della też nie da się żonglować dowolnie konfiguracją i oferta wcale nie jest dużo szersza niż u Apple'a. :)


Konfigurowalem ostatnio lapka HP i bylo sporo mozliwosci wyboru, glownie w dodatkach. Dodawanie RAM, wybor procka i dyskow bylo jak u Apple.

#512 wieslawo

wieslawo
  • 3 698 postów
  • SkądL-no/P-ń

Napisano 03 czerwca 2009 - 11:15

ale Insider o ile w laptopach nie ma takiego zamieszania, chociaż brak wyboru pomiędzy mat/glossy to poważna wada, to najwiekszą*wadą*jest brak komputera stacjonarnego, który parametrami byłby iMac'iem. Chociaż*u innych producentów często dany model też*często nie posiada wyboru glossy/mat, to jednak laptopów z Windowsem na pokładzie jest taki wybór, że każdy znajdzie coś*dla siebie. Apple jest tylko jedno i takie małe wybory powinny być*czymś*normalnych, nawet gdyby to miała być*dopłata 50USD jak w przypadku 17" MBP. Mini jest fajny, na mini można wiele rzeczy zrobić, pewnie mój nowy komputer to będzie Mini, ale wolałbym coś jak iMac bez ekranu. Pro nie potrzebuje, a taki komputerek CD2 3.06GHz + 8GB spełniłby moje wymagania, jednak Apple nie przygotowało nic takiego. Zresztą akurat polityka cenowa jeżeli chodzi o mini jest naprawdę*absurdalna. Gdzieś*policzyłem że za cenę*najwyższego mini bez ekranu można mieć*iMac'a z lepszymi parametrami...więc albo im LG dopłaca do wciskania matryc albo coś*w Cupertino nie działają*kalkulatory.

#513 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 03 czerwca 2009 - 11:32

wolałbym coś jak iMac bez ekranu


Prawdopodobnie jestes wyjatkiem. Odkad Apple wymyslilo konstrukcje iMaca przekonalo sie, ze wlasnie taka zwarta budowa jest motorem napedzajacym sprzedaz teko komputera jako adresowanego do uzytkownikow domowych i semi-pro. Grafik ( a tych w ogole zwyklych konsumentow ) jest przeciez ulamek procenta i dokupia sobie oni drugi monitor lub postawia na Maca Pro, zwykly konsument zas ma gdzies wybor matryc w segmencie konsumenckim ( bo roznica miedzy nimi jest , umowmy sie, niewielka), chetnie wiec bierze juz skonfigurowany zestaw.
Sony rowniez sprzedaje takie zwarte klony iMaca, zauwazyli, ze to sie dobrze sprzedaje. Budowa zestawow element po elemencie jest dla a) oszczednych, B) milosnikow benchmarkow. Apple nie adresuje swojej oferty do nich.
Zgadzam sie jednak, ze czegos pomiedzy w ofercie troche brakuje. Jak sie jednak zastanawiam, co bym sam kupil, to... nie znajduje nic posredniego. Albo kieruje sie w strone mini/iMac/Mac Pro albo w strone Macbook/Macbook Pro. Moze jestem idealnym klientem Apple :)

#514 wieslawo

wieslawo
  • 3 698 postów
  • SkądL-no/P-ń

Napisano 03 czerwca 2009 - 12:25

jasne, nie przeczę. Zapewne świetnie się*sprzedają, jednak w moim odczuciu nastąpił regres. Ten iMac, który jest obecnie to ewolucja G5. iMac G5 Rev.A był komputerem, w którym wymiana napędu czy dysku była bezproblemowa, i oczywiście nie mialbym zbytnio nic przeciwko gdyby nie fakt, że superdrive jest fatalny. Grafik w zastosowaniach PS + Il + Indd będzie miał większą pociechę z 3 GHz niż*8 rdzeni nisko taktowanych. Może CS5 to zmieni, ale to niezależne od Apple. MBP 17" pokazał, że można zdjąć szklaną*ramkę dając wybór użytkownikom. Ten wybór gdyby dać*w przypadku iMac'a, oraz montując dobre napędy pewnie spełniłby moje oczekiwania. W sumie to pal licho ten napęd, ale nie każdy jest dtp'owcem oraz nie każdy lubi pracę*na dwóch monitorach, a w iMac'u ekran nie jest gratis. Nie chcę płacić za coś co mi zajmie dużo miejsca, ani za coś czego tak naprawdę*nie chce. 8 rdzeni nigdy nie wykorzystam, to tak samo bezsensowny zakup jak Lambo na wiejskie drogi, niewykorzystam. Wolę coś tańszego ale co spełniło by moje oczekiwania. Tutaj właśnie jest luka, którą wykorzystują hakintosze, oferując komputer mocniejszy od mini, słabszy od mac'a pro a dający ogromne pole do konfiguracji od ramu poprzez napędy.

#515 sebbulon

sebbulon
  • 190 postów
  • Skądgdzies w Beskidach

Napisano 03 czerwca 2009 - 12:39


wolałbym coś jak iMac bez ekranu


Prawdopodobnie jestes wyjatkiem. Odkad Apple wymyslilo konstrukcje iMaca przekonalo sie, ze wlasnie taka zwarta budowa jest motorem napedzajacym sprzedaz teko komputera jako adresowanego do uzytkownikow domowych i semi-pro. Grafik ( a tych w ogole zwyklych konsumentow ) jest przeciez ulamek procenta i dokupia sobie oni drugi monitor lub postawia na Maca Pro, zwykly konsument zas ma gdzies wybor matryc w segmencie konsumenckim ( bo roznica miedzy nimi jest , umowmy sie, niewielka), chetnie wiec bierze juz skonfigurowany zestaw.
Sony rowniez sprzedaje takie zwarte klony iMaca, zauwazyli, ze to sie dobrze sprzedaje. Budowa zestawow element po elemencie jest dla a) oszczednych, B) milosnikow benchmarkow. Apple nie adresuje swojej oferty do nich.


Nie, nie jest kolega Wieslawo wyjatkiem, do mnie idea kompa z monitorem w obudowie rowniez kompletnie nie trafia ( poza laptopem rzecz jasna) i nie jest dla mnie istotne czy to jest mac czy pecet, co ciekawe ten poglad okazuje sie w dyskusjach podziela wielu moich znajomych .... dla mnie osobiscie idealnym kompem spod szyldu "ugryzione jabłko"bylby okrojony ( i zapwene tanszy) macpro, gdyz nie potrzebuje takiej mocy obliczeniowej dla komputera, który wykorzystuje pomocniczo w stosunku do peceta, a monitora w obudowie zwyczajnie nie akceptuje, jako rozwiazania dla mnie niezrozumialego.
Kompki all in one dobrze sie sprzedaja na rynku komputerow korporacyjnych, nie zauwazylem zeby byl na nie popyt wsrod przecietnych userow, a na rynku wtornym ludziska uciekaja od takiego patentu niczym od zarazy...przyczyna bardzo prozaiczna ...gry :lol:.. ale takze i serwis... widze to, bo co nieco działam w tej branzy.

#516 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 03 czerwca 2009 - 13:32

Kompki all in one dobrze sie sprzedaja na rynku komputerow korporacyjnych


W USA natomiast swietnie sie sprzedaja jako komputery domowe.

#517 wieslawo

wieslawo
  • 3 698 postów
  • SkądL-no/P-ń

Napisano 03 czerwca 2009 - 15:49

no tak insider ale rynek usa różni sie znacząco od rynku światowego. Apple stając sie*firmą*globalną mogłaby to dostrzec. Fakt, jeżeli chodzi o słupki to wciąż wydaje się, że ich decyzje są trafne...ale na jak długo. Coraz więcej osób kupuje makintosze...ale czy to znaczy że za 2-3-4 lata zrobią*to ponownie? Czy polityka firmy, która swoje produkty konstruuje tak by pasowały do modelu amerykańskiego utrzyma swoją*pozycję na rynku światowym tak naprawdę przekonamy się za kilka lat, kiedy użytkownicy, którzy nabyli maki bez obaw bo można windowsa na nim postawić z Intelem zamiast z tajemniczym G na pokładzie będą dokonywać zakupu kolejnego komputera. USA jest dużym rynkiem. Jego popyt wewnętrzny zapewni Apple ciągłe zyski, jednak nie można być pewnym co do udziału w skali światowej. Rynek amerykański nie przyjął się*trwale w Europie, samochody z potężnymi hemi, zwykłe kombiaki z 4 litrowymi silnikami pod maską czy też*pager to tylko niektóre z rozwiazań, które doskonale sprawdzają się w stanach. Apple ze swoim jedynym amerykańskim punktem widzenia w Eu może być*tylko ciekawostką, komputerem, który dzis wielu mogło nabyć bez ryzyka, że jak coś nie będzie pasowało to zawsze można postawić Windowsa. Za 2-5 lat dowiemy się czy polityka Apple była słuszna. Pewnie jest jeszcze wiele owieczek do zwabienia do sadu z jabłkami, zobaczymy ile owieczek w tym sadzie zostanie na dłużej, i czy nowe odmiany jabłek będą smakowały. Mi smakują coraz mniej, jeszcze jedną odmianę pewnie kupię, chociaż*nie bez wątpliwości. Pierwsze G były w stosunku do tego co zarabiałem dla mnie dużo kosztowniejsze niż dzisiejsze maki, jednak to wtedy byłem pewien swoich decyzji, dziś tak już nie jest.

#518 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 03 czerwca 2009 - 16:07

no tak insider ale rynek usa różni sie znacząco od rynku światowego.


Nie szkodzi. Apple ma wysoki udzial w rynku europejskim jesli chodzi o edukacje ( a tam iMaci sie sprawdzaja swietnie), calkowity udzial jednak jest zdaje sie ulamkiem udzialu w USA. Priorytety wiec sa jasne. Pamietasz jakie byly bolaczki z oficjalnymi AS w Europie? Nie oplacalo sie, podobnie jak wprowadzanie np. jezyka polskiego do systemu czy urzadzen Apple. Nic dziwnego, ze Apple sugeruje sie i dlugo bedzie amerykanskim rynkiem.

#519 sebbulon

sebbulon
  • 190 postów
  • Skądgdzies w Beskidach

Napisano 03 czerwca 2009 - 16:26

Nie oplacalo sie, podobnie jak wprowadzanie np. jezyka polskiego do systemu czy urzadzen Apple. Nic dziwnego, ze Apple sugeruje sie i dlugo bedzie amerykanskim rynkiem.

...wiec trudno miec pretensje do uzytkownikow hackintoshy, ze buduja i uzytkuja hacki, skoro Apple olewa konsumentow europejskich.

#520 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 03 czerwca 2009 - 16:43

...wiec trudno miec pretensje do uzytkownikow hackintoshy, ze buduja i uzytkuja hacki, skoro Apple olewa konsumentow europejskich.


Juz pisalem. Hackintoshe buduja osoby, ktore ZAWSZE znajda sobie wymowke. Poki co, to nie Apple olewa ich, tylko oni Apple. ;P

#521 sebbulon

sebbulon
  • 190 postów
  • Skądgdzies w Beskidach

Napisano 03 czerwca 2009 - 17:10

Jesli kiedykolwiek zabiore sie na budowe hackintosha ( na razie nie mam takiej potrzeby) to nie bede tego robil w imie wymowek a w imie swoich potrzeb, a co do Apple to kolega ma racje .... olewam ich podobnie jak jeszcze kilku innych potentatow na tym rynku ;)

#522 bartosz

bartosz

  • 1 644 postów

Napisano 03 czerwca 2009 - 17:56

ja glosowalem w tej sondzie za bo unikanie tematyki jej nie zlikwiduje - ale dopuszczenie jej na forum nie znaczy jeszcze ze hakintosze sa w porzadku a ich budowanie to objaw zdrowego rozsadku i "swiete prawo" kazdego.

osx86 to proteza ktora powstala z zamilowania do eksperymentow wlasciwego geekom ale ich rosnaca popularnosc i rozne proby zinstytucjonalizowania produkcji to juz inna bajka i zupelnie inne podloze. glownie ekonomiczne.

slowem, zbudowanie sobie hakintosza to jedno ale handlowanie nimi to drugie - to pierwsze jest jeszcze dopuszczalne to drugie zdecydowanie nie. i nie ma to nic wspolnego z apple, z miloscia do marki czy wydajnoscia etc. etc. ma za to duzo wspolnego z elementarna etyka. roznica jest mniej wiecej taka jak pomiedzy zerwaniem sobie apetycznego jablka z galezi wiszacej nad chodnikiem a przejsciem przez plot i wynoszeniem jablek w skrzynkach do ciezarowki. to proste - tak sie po prostu nie robi.

swego czasu pisalem na ten temat obszernie: blog.fotogenia.info Hakintosz

#523 vinkler

vinkler
  • 79 postów

Napisano 03 czerwca 2009 - 19:26

Bardzo mnie cieszą wypowiedzi bartosza, z których płynie zdrowy rozsądek i pozwalają w końcu uwierzyć, że Apple ma nie tylko wyznawców, ale i użytkowników.
Jeżeli zaś chodzi o samą ankietę to pomimo, że sam jestem użytkownikiem Hacka (chociaż czy Mac zainstalowany z oryginalnego nośnika to Hack?) to nie głosowałem, ale uważam, że sieć jest wystarczająco obszerna na tego typu tematykę i nie ma absolutnie żadnej potrzeby aby zajmować się nią tutaj i tak się właśnie dzieje.
Na tutejszym forum zaś szukam informacji poświęconych właśnie Mac OS, o co niestety coraz trudniej ponieważ niemal w każdym wątku i to niezależnie od tytułu dowiaduję się że Windows to największe zło tego świata.

#524 kerulet

kerulet
  • 134 postów

Napisano 10 czerwca 2009 - 12:33

jestem przeciw !! jezeli wyjdzie oficjalna wersja na PC systemu to oczywiscie mozemy podyskutowac...

#525 miszka74

miszka74
  • 4 postów

Napisano 12 września 2009 - 17:09

jestem za




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych