[owz]

Otóż jutro o 9 rano mam 2 etap rekrutacji - rozmowę z Prezesem. Nie ukrywam, że denerwuję się bo to strasznie fajne miejsce pracy w fajnej firmie i dość mi zależy. Macie jakieś własne doświadczenia jak stłumić tremę? P.S. Wyobrażanie sobie Prezesa w stroju Adama odpada, gdzieś testowali i się nie sprawdza 8-)

[wojciech23]

Hmm... Może po prostu bądź sobą i wszystko pójdzie jak należy ;-)... Lub nie

[Smoczy]

ja po prostu staram się nie myśleć o tym,stres dopada mnie na kilka minut przed rozmową,a na stres pomaga mi dobra muzyka & ołówek z kartką combo:)

[ex3v]

Na rozmowach najzwyczajniej w świecie trzeba być dobrym aktorem, czyli umieć przykryć stres dobrym uśmiechem, analizą i często żartem

[jabłek]

Pamietaj NAJWAZNIEJSZE to nie pokazywac ze sie stresujesz

[kubasuchy]

widziałeś trainspotting? :>

[loly]

badz twardy a nei mientki

[ratay]

a co to za praca ?

[virgin71]

najważniejsze czuć się sobą

[biskup]

+

+

+

+

+



powinno starczyć...



będziesz pewny siebie...

[Roberto]

ja jak się stresuję to zawsze mam ochotę strzelić sobie w stopę ale nie polecam ;]

[biskup]

"strzelić" w stopę



?

[owz]

dzięki za rady:lol: Już jestem po. Poszło całkiem nieźle. Stres zostawiłem na korytarzu:cool:

[Roberto]

biskup - nie, tak dosłownie bierzesz broń palną i strzelasz ale to tylko ochota chociaż odciąga inne myśli

[KuboX]

a co to za praca ?

Seksera...

[owz]

handlowiec w firmie zajmującej się ochroną środowiska.

[jabłek]

dzięki za rady:lol: Już jestem po. Poszło całkiem nieźle. Stres zostawiłem na korytarzu:cool:

Nie użyłeś metody biskupa prawda ?

[biskup]

gdyby użył, to poza stresem, na korytarzu zostawiłby także ciało

[KuboX]

handlowiec w firmie zajmującej się ochroną środowiska.

Niestety pomyliłem się:mrgreen:

[majksee]

gdyby użył, to poza stresem, na korytarzu zostawiłby także ciało

A gdyby użył i przeżył, a nie został przyjęty - zostawiłby niejedno ciało ... obce