Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Mac Book Pro a płodność :)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
27 odpowiedzi w tym temacie

#1 bombay1982

bombay1982
  • 148 postów
  • SkądDublin

Napisano 25 stycznia 2009 - 15:43

Co o tym myslicie ?

"CHIP postanowił dowiedzieć się, czy zwykłe urządzenia elektroniczne potrafią nagrzewać się do niebezpiecznie wysokich temperatur i jak bardzo gorący jest laptop trzymany na kolanach. W tym celu zdobyliśmy kamerę termowizyjną. Na pierwszy ogień poszedł laptop, co do którego mieliśmy najwięcej wątpliwości: MacBook Pro firmy Apple. Uruchomiliśmy kilka aplikacji i zaczęliśmy surfować po Internecie. Korzystaliśmy wyłącznie ze standardowych programów, tych samych, których każdy używa milion razy dziennie. Już po dziesięciu minutach niektóre elementy obudowy rozgrzały się do 40 stopni Celsjusza. Wtedy szef jednego z działów, który właśnie skończył rozmawiać z żoną przez telefon, położył sobie laptopa Apple na kolanach i wziął się do pracy. W ciągu pół godziny zredagował kilka dokumentów, w przerwach oglądając filmy na YouTube: efekt widać na umieszczonym u góry zdjęciu z kamery termowizyjnej - jeansy redaktora nagrzały się do temperatury ponad 40 stopni. A to oznacza, że nie tylko możliwości prokreacyjne redaktora CHIP-a są zagrożone"

Najbardziej mi sie podoba ostatnie zdanie
:)

Caly artykuł poniżej

Niebezpiecznie gorące notebooki

#2 bushman.editing

bushman.editing
  • 4 115 postów
  • Płeć:

Napisano 25 stycznia 2009 - 15:58

Gdybyśmy się mieli wszystkim tak przejmować... A nosicie telefon w kieszeni spodni? Podobno skutki są podobne ;)

#3 sali128

sali128
  • 2 873 postów
  • SkądGdynia, Poland

Napisano 25 stycznia 2009 - 21:00

A to oznacza, że nie tylko możliwości prokreacyjne redaktora CHIP-a są zagrożone

Swietne :D

#4 Rafał P

Rafał P



  • 6 849 postów

Napisano 25 stycznia 2009 - 21:34

Ostatnio nie moge uwiezyc jakie smieci o Apple produkuje sie w Internecie.. Jest coraz gorzej..

#5 Iro

Iro
  • 6 955 postów
  • Płeć:
  • SkądKatowice

Napisano 25 stycznia 2009 - 21:35

Jeśli chodzi o mnie, to nie kupiłbym MBP, nie tylko ze względu na te wysokie temperatury (wszystkie dzieci, które miałem spłodzić, już spłodziłem), ale ze względu na to, że jak mam go na kolanach, to nic nie widzę na wyświetlaczu, który nie da się bardziej do tyłu odchylić. Widocznie są projektowane dla takich karakanów z reklamy "Get a mac", a ja mam tzw wzrost "słuszny".

#6 Pendragon

Pendragon
  • 122 postów

Napisano 25 stycznia 2009 - 21:44

Jak ktoś chce to może udowodnić że wszystko jest szkodliwe.

A propo komórek, pewnie już podobny filmik wszyscy widzieli:)
YouTube - Komórka i popcorn

#7 huski

huski
  • 1 063 postów
  • SkądEU

Napisano 25 stycznia 2009 - 22:28

Tak, moje komorki ciala gotuja sie jak w mikrofalowce od UMTSa, Macow, PCtow i innych cudow...
Nie, nie uzywam wifi - zawsze od wifi boli mnie glowa


To bez większego znaczenia czy używasz. Te fale są wszędzie, idziesz do knajpy często jest sieć wifi, może być że ludzie w mieszkaniu u góry też mają wifi, w boku obok też. Robisz zakupy w centrum handlowym, zobacz ile osób ma bluetooth, komórki. Nawet jak w domu nie używasz to nie ma szans żebyś co najmniej przez kilka godzin dziennie nie był w obrębie tych fal. Nawet w lesie będziesz miał zasięg w komórce.

#8 pineapple

pineapple
  • 106 postów

Napisano 25 stycznia 2009 - 22:33

W Ikei można kupić fajną podkładkę pod laptopa. Nawet zdjęcie z maczkiem mbp wkleili. Jak ktoś się obawia o swoją płodność, może sobie coś takiego zdobyć. :D

#9 majksee

majksee

    The Funny Man

  • 1 816 postów
  • SkądLublin

Napisano 26 stycznia 2009 - 09:07

Właśnie takiej używam: miękka od spodu, twarda, sztywna od góry - bardzo wygodna. Polecam :)

#10 vinci

vinci
  • 2 693 postów
  • SkądPoznań

Napisano 26 stycznia 2009 - 11:12

MBP to jest nowy środek antykoncepcyjny :P

#11 majksee

majksee

    The Funny Man

  • 1 816 postów
  • SkądLublin

Napisano 26 stycznia 2009 - 11:20

I pewnie stąd taka jego nienajniższa cena ;)

#12 virgin71

virgin71



  • 12 562 postów
  • SkądWrocław

Napisano 26 stycznia 2009 - 11:47

Przepraszam, ale akurat czytałem ten artykuł i chcę zaznaczyć, że mimo, tego, że niekorzystnie przedstawili MBP i ciągle tam o nim piszą, to na końcu jest też napisane - nie chodzi tylko o komputer firmy apple, ale też wszystkie komputery "do grania", m.in produkowane przez alienware.

#13 bugmenot

bugmenot
  • 531 postów

Napisano 26 stycznia 2009 - 11:51

To bez większego znaczenia czy używasz. Te fale są wszędzie, idziesz do knajpy często jest sieć wifi, może być że ludzie w mieszkaniu u góry też mają wifi, w boku obok też. Robisz zakupy w centrum handlowym, zobacz ile osób ma bluetooth, komórki. Nawet jak w domu nie używasz to nie ma szans żebyś co najmniej przez kilka godzin dziennie nie był w obrębie tych fal. Nawet w lesie będziesz miał zasięg w komórce.


Wiec tak w sklepie spedzam dziennie jakies 10 minut (nie ma centrum handlowych), jest jedna siec wifi jakies 10 metrow od mojego mieszkania konczy sie zasieg (chodzilem z notebookiem i skanowalem - malo sieci), zawsze jestesmy napromieniowani nawet od kabli (z tych za biurkiem to niezla cewka pewnie sie zrobila ;))

I ze niby taka Toshiba, Dell, Acer, HP i inne cuda nie grzeja?
Moj laptop sie do 50° gotuje.

#14 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 26 stycznia 2009 - 15:56

Ale co w tym nowego - zadnego laptopa nie powinno sie uzywac na kolanach, o ile sie chce miec dzieci itp. Wiadomo to od dawna. Fakt, ze np MBPro early 2008 ktorego mam po powiedzmy godzinie jest nagrzany od spodu do czerwonosci i nie tylko trzymanie na kolanach ale gdziekolwiek blisko ciala nie wchodzi w gre (np podlozenie dloni itp). Ale ja dokupilem mala klawke bezprzewodowa, laptop sobie lezy na stole kolo kanapy a ja na kanapie i nie narazam cennych sektorow ciała ;) Z artykulu: "Na takie niebezpieczeństwo narażeni są w szczególności posiadacze komputera MacBook Pro, który przy intensywnym użytkowaniu nagrzewa się w okolicach klawiatury, brzegu obudowy i w miejscu między klawiaturą a wyświetlaczem nawet do ponad 60 stopni Celsjusza. Poparzenia rąk i przedramion są w tym przypadku nie tylko możliwe, ale wręcz bardzo prawdopodobne." Dokladnie tak jest, to byl moj pierwszy szok po zakupie MB Pro - temperatura malego pieca, napewno nie jest to komputer do pracy na kolanach.

#15 JędrekMac

JędrekMac
  • 1 712 postów
  • SkądŁódź

Napisano 28 stycznia 2009 - 10:53

Moj laptop sie do 50° gotuje.


Najpierw przeczytałem, że mój laptop 50' się gotuje :grin:

#16 bugmenot

bugmenot
  • 531 postów

Napisano 28 stycznia 2009 - 11:44

To by byl WYPAS

#17 majksee

majksee

    The Funny Man

  • 1 816 postów
  • SkądLublin

Napisano 28 stycznia 2009 - 12:15

To by był "laptop na twardo"... :lol:

#18 silkow

silkow
  • 296 postów
  • SkądLeszno

Napisano 28 stycznia 2009 - 12:18

Bardzo mnie tozaciekawilo dzieki

#19 wojciech23

wojciech23
  • 2 020 postów

Napisano 29 stycznia 2009 - 11:13

Kurczę. Ale ostatnio jadą Apple wszyscy. I to często głupoty wyssane z palca, a jak tylko wchodzę do jakiegoś sklepu z laptopami PC, to ile ja widzę srebrnych z czarną klawiaturą i czarną obwódką wokół ekranu... Ostatnio konkurencja się rozpędziła jeśli chodzi o kopiowanie. Mnie to zaczyna po woli denerwować, no ale cóż... To już sprawa Apple'a

#20 Agher

Agher
  • 1 304 postów

Napisano 29 stycznia 2009 - 11:21

mam go na kolanach, to nic nie widzę na wyświetlaczu, który nie da się bardziej do tyłu odchylić.
Widocznie są projektowane dla takich karakanów z reklamy "Get a mac", a ja mam tzw wzrost "słuszny".


to mac booki pro muszą być straszne z tym ekranem, bo ja z mojego mac booka trzymanego na kolanach widzę wszystko a mam 2 metry ;p

#21 yaro

yaro
  • 23 postów
  • SkądMünchen, DE

Napisano 30 stycznia 2009 - 11:02

eehh... podobno godzina jazdy samochodem tez powoduje nagrzewanie... pewnych czesci ciala. wszystko jest szkodliwe, jak sie temu przyjrzec z bliska, ale coz... zyje sie dalej :)

#22 bushman.editing

bushman.editing
  • 4 115 postów
  • Płeć:

Napisano 30 stycznia 2009 - 11:25

eehh... podobno godzina jazdy samochodem tez powoduje nagrzewanie... pewnych czesci ciala. wszystko jest szkodliwe, jak sie temu przyjrzec z bliska, ale coz... zyje sie dalej :)


A dodatkowo podgrzewanie siedzeń ;)

#23 cooper69

cooper69
  • 1 034 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 30 stycznia 2009 - 12:34

Żeby to tak działało to prezerwatywy stałyby się zbędne i problem środka antykoncepcyjnego dla mężczyzn rozwiązany! Zamiast łykać tabletki lub sobie podwiązywać nasieniowody wystarczyłoby porządnie wygrzać jaja i hulaj dusza piekła nie ma :) Mi by pasowało bo normę wyrobiłem i problem byłby z głowy :)

#24 macandroll

macandroll
  • 252 postów

Napisano 31 stycznia 2009 - 01:06

No cóż. Mój MBP to chyba 8 czy 9 laptop które w ogóle miałem. Miałem PC i Maki, ale ten MBP jest nie do pobicia w porównaniu do innych, jeśli chodzi o grzanie. Niektóre miejsca potrafia dosłownie parzyć i nigdy w żadnym sprzęcie takiego zjawiska nie miałem. No może poza zapchanymi wiatrakami czy radiatorami... czyli uszkodzonym układem chłodzenia. To przede wszystkim kwestia tego, że w MAKACH na procesorze i grafice nie ma rozbudowanych radiatorów jak w PC. Dzięki temu komputer może być bardziej płaski, ale każde wzmożenie pracy procesora, to pewna ilość ciepła która idzie na obudowę. Albo wiatraki muszą zaaregować wyższymi obrotami, jeśli ma się domyślnie włączony program typu fan control, który wymusza utrzymywanie konkretnej temperatury. W pc jest inaczej, bo radiatory przejmują ciepło i to na nie dmuchają wiatraki. Kiedy skoczy obciążenie procesora, to wiatraki nie muszą natychmiastowo przyspieszać, bo jest spora bezwładność chłodzenia. W PC wiatraki naprawdę sie wyłączają i pracują najczęściej po przekroczeniu 55 stopni. Schładzają kompa do np. do 38 i się wyłączają. W Makach wiatraki muszą chodzić cały czas, ale obudowa może być sporo cieńsza. Przykładowo mój złożony MBP 17 jest cieńszy niż sama podstawa mojego otwartego della inspirona 17. Gorzej jest w przypadku awarii, bądź późnego przyspieszenia wiatraków. Cienka obudowa jest gorzej wentylowana. Znane są przypadki spalania się maków, uszkodzeń kart graficznych, płyt głównych przez za późne załączenie wiatraków czy wykończenie przez długotrwałą pracę w wysokich temperaturach. Nie zmienia to faktu, że lubię swojego MBP mimo, że nie trzymam na kolanach a na podstawce i mam domyślnie włączone programy monitorujące temperaturę i wymuszające podwyższenie pracy wiatraków liniowo w stosunku do wzrostu temperatury. Bez tego (na fabrycznych sterach) obudowa dosłownie miejscowo parzyła, a wiatraki przyspieszały bardzo późno - około 75stopni. Gdzie tam 40 stopni z testu. Były przecież testy gdzie procki pracowały przy 95 stopniach. Zresztą na jednej z pierwszych prezentacji przegrzano kilka egzemplarzy. Prawda jest taka, że układ chłodzenia w pierwszych MBP pochodził w prostej lini od ostatnich g4, które to pracowały w innych temp. Podobnie było z termalpadami (czyli zamiennikiem pasty termoprzewodzącej) gdzie ich za gruba warstwa skutecznie utrudniała chłodzenie i paradoksalnie sama trzymała ciepło w MBP. Dopiero ich wymiana na cienko położoną pastę powodowała, że z komputerów można było normalnie korzystać. Kwestia termal padów równiez powtarza się w pierwszych MBA i tutaj o dziwo to też była kwestia konkretnego egzemplarza. Podobnie z MBP i MB.

#25 Mroczny

Mroczny
  • 25 postów

Napisano 07 lutego 2009 - 01:28

Jeżeli mój post zostanie uznany za spam to bardzo za to z góry przepraszam, ale po prostu zdziwiłem się widząc pięknego MacBooka w animacji na tej stronie: IKEA | Stoły i biurka | Rozwiązania do komputera Mam tylko pewne obawy co do używania z tym MacBooka ponieważ takie częste zamykanie go może połamać topcase, było o tym trochę na forum. Przy okazji wchodząc w dział po lewej "Rozwiązania na laptop" widzimy tą podstawkę na kolana na laptopa. Wygodna, nie najbrzydsza, chroni przed wysokimi temperarurami ;)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych