[krismiszcz]

Oj nie ładnie z ich strony ;-)

Jak zamienić peceta w maka — CHIP

[Iro]

Dzwonili do mnie jakiś czas temu, żeby zrobić test porównawczy Mac Pro i mojego najszybszego HA-MACa. Ale nie podobało mi się ich podejście.

[misioslaw]

Nie buduje, bo używają Netbooków. Tytuł wątku rodem z brukowca. Co do arta to całkiem fajnie napisany, pokazali tyle ile mogli bez narażania się komukolwiek. :]

[Therioon]

i udowodnili a widać to po wydajności że nie warto sobie tym zaprzątać głowy.

[Rafał P]

Mac za 4000 zl? Przeciez sa za 3000 zl - blad w tym artykule.

[misioslaw]

i udowodnili a widać to po wydajności że nie warto sobie tym zaprzątać głowy.

Jakby się bardziej postarali, to by i wydajność była znacznie wyższa
Najprawdopodobniej zawalili z :
-sterownikiem kontrolera pamięci.
-akceleracją grafiki.

Tak czy inaczej: Instalacja OSX na byle czym nie ma sensu. Wypadało by mieć lepiej sprzęt dobrany. ( Co nie Iro? ;-)

[Rafał P]

Iro, a mozesz napisalbys artykul nt. OSX86 (bez opisu instalacji) Puscilibymy to na MA w artykulach, czemu nie..

[dliwski]

Jest już forum o OSX86 - trzymajmy się tego. Na MyApple powstałaby niepotrzebna burza. Chociaż wbrew pozorom użytkowników Hackintosha jest u nas wielu...

[Iro]

Iro, a mozesz napisalbys artykul nt. OSX86 (bez opisu instalacji) Puscilibymy to na MA w artykulach, czemu nie..

Ostatnio mało mam czasu, a też dostało mi się, że za dużo mówię o wyższości PeCetowego sprzętu.
Dziwi mnie też, dlaczego z działu xBench, ktoś usunął wyniki mojej maszyny.
A tyle się mówi o porównaniach.
Do czego niby mieli by porównywać ludzie swoje maczki?
Do innych maczków?
A ja głupi nie chciałem, żeby Chip publicznie wyśmiał Maca Pro za ponad 8 tysięcy.
A może jednak powinienem był się zgodzić i pokazać, że na PeCecie swobodnie można zainstalować OSX na którym działa wszystko?

[misioslaw]

Może by tak zamieścić wywiad z twórcą którejś z popularnych "dystrybucji" OSX™86 ;-) tony: Jakby wyciąć wszystko co dotyczy instalacji itd to by został artykuł o Macu i Leopardzie. A może by napisać arta o Snow Leopardzie na Hackintoshu? Wtedy do wycięcia było by wszystko z tytułem włącznie

[Rafał P]

Niestety macie racje, granica jest sliska - sam znam kilka powazanych znanych wyzszych uczelni, ktore smialo "jada" na Hamaku i sobie bardzo chwala. Choc oczywiscie ja tego nie pochwalam i tylko dlatego ze informatycy wiedza o co chodzi (prywatnie maja Maki) nikt sie nie skarzy na problemy. Byc moze takze taka sytuacja ma miejsce m.in. przez naszego dystrybutora, ktory nawet przy duzych zamowieniach nie chce zjechac nizej niz wynosi znizka edukacyjna. Natomiast np. Dell takich okazji nie przepuszcza i mamy jak mamy.

[Iro]

Niestety macie racje, granica jest sliska - sam znam kilka powazanych znanych wyzszych uczelni, ktore smialo "jada" na Hamaku i sobie bardzo chwala. Choc oczywiscie ja tego nie pochwalam i tylko dlatego ze informatycy wiedza o co chodzi (prywatnie maja Maki) nikt sie nie skarzy na problemy.

Nie mają problemów, bo jak raz dobrze to zrobisz i użyjesz dobrych komponentów, które nie zawodzą, to nie ma się co psuć.
System jak każdy tu na forum wie, jest bardziej odporny na jakiekolwiek zagrożenia z zewnątrz i jedyna osoba, która może mu zaszkodzić, to ta siedząca przed monitorem.

Byc moze takze taka sytuacja ma miejsce m.in. przez naszego dystrybutora, ktory nawet przy duzych zamowieniach nie chce zjechac nizej niz wynosi znizka edukacyjna. Natomiast np. Dell takich okazji nie przepuszcza i mamy jak mamy.

Na taką sytuacje ma wpływ wiele czynników.
1. mała ilość konfiguracji i niemożność rozbudowy tańszych maków
2. ceny
3. drogi serwis w przypadku naprawy pogwarancyjnej i trudność w dostaniu części zamiennych

ad 1 i 2
Gdyby były spełnione te punkty, to nikt nie silił by się na kombinacje.
Ale jeśli można zaoszczędzić nawet połowę ceny i mieć jeszcze dodatkowo prawie nieograniczone możliwości rozbudowy, to już gra zaczyna być warta świeczki.

ad 3
Sam na sobie doświadczyłem tego.
Wszystko fajnie, jak maczek działa.
Ale nie daj Panie Boże, jak padnie.
Największe problemy w serwisie mam z płytami głównymi i SD, jeszcze czasem obudowy.

Rozumiem, że Apple chce być inne, ale jaki jest sens zakładania cienkiego, nietypowego, zawodnego, slotowego napędu kiedy jest na tyle miejsca, żeby włożyć coś typowego?
Ludzie mnie pytają, czy nie przerobiłbym tego na coś ogólnodostępnego.
Reszta jest na tyle typowa, że można stosować zamienniki.

Jak wytłumaczyć ludziom, że za naprawę trzeba dać prawie tyle ile kosztuje dobry maczek?

[loskamillos]

Muszę przyznać, że sam ostatnio myślałem o instalacji Leoparda na moim Vaio. Doszedłem do wniosku, że nie warto. 1. Nie działa Wi-Fi 2. System nie będzie działać stabilnie

[Suave]

a mnie dziwi, że poważne pismo namawia do łamania licencji, o czym pod artykułem napisałam. I niech mi nikt nie pisze, że nie ma tam wprost: instalujcie Leo na intelach, sam opis zachęci tych, co wcześniej się bali, co więcej będę próbować na pewno nie z oryginalnymi osami.

[Laborman]

Co to się porobiło ...

[pididi]

tabelka najlepsza, porównują jednordzeniowego Atoma z C2D

[Iro]

tabelka najlepsza, porównują jednordzeniowego Atoma z C2D

Atom niestety jest słaby, jeśli chodzi o wydajność.
Ale podobno nowy MINI też ma być na Atomie.
To dopiero się zdziwią użytkownicy makówek, jak się okaże, że ich nowy nabytek będzie miał wydajność starej G4.

---- Dodano 20-01-2009 o godzinie 13:03 ----

a mnie dziwi, że poważne pismo namawia do łamania licencji, o czym pod artykułem napisałam. I niech mi nikt nie pisze, że nie ma tam wprost: instalujcie Leo na intelach, sam opis zachęci tych, co wcześniej się bali, co więcej będę próbować na pewno nie z oryginalnymi osami.

Publikacja w Chipie dowiodła, że przekroczenie licencji nie jest przestępstwem, lecz naruszeniem umowy cywilno-prawnej.

[Ka]

Publikacja w Chipie dowiodła, że przekroczenie licencji nie jest przestępstwem, lecz naruszeniem umowy cywilno-prawnej.

Nic nie dowiodla. W amerykanskim Macworld ukazal sie kiedys artykul o technikach ripowania zabezpieczonych DVD. Pod artykulem napisano, ze nie jest to prawnie dozwolone , a artykul ma jedynie na celu pokazanie mozliwosci. Tu jest podobnie. Od interpretacji prawa sa prawnicy i odpowiedniejsze organy niz dziennikarze Chipa.

[Suave]

No i wlaśnie interpretuję prawo:) licencja to umowa cywilno prawna pomiędzy nabywcą licencji a jej sprzedawcą. Naruszenie warunków licencji to jej zlamanie. A mowiąc bardziej po ludzku: złamanie prawa. I tyle to znaczy. Zlamasznie prawa to nie tylko coś ściganego z przepisów karnych, aczkolwiek wiem, że większości się tak kojarzy.

[Rafał P]

Na taką sytuacje ma wpływ wiele czynników.
1. mała ilość konfiguracji i niemożność rozbudowy tańszych maków
2. ceny
3. drogi serwis w przypadku naprawy pogwarancyjnej i trudność w dostaniu części zamiennych

Iro, nie nasza wina, ze w Polsce jest malo Makow, a co za tym idzie, malo czesci zamiennych (m.in. plyt glownych), a serwis pogwarancyjny wcale nie jest lepszy od tego znanego z PC - moja rodzina miala kiedys PC - lecz nie wiadomo dlaczego pliki wideo byly wyswietlane z artefaktami - PC polecial do serwisu, lezal tam 2 tygodnie po czym okazalo sie, ze wg serwisu komputer byl sprawny. Po sprawdzeniu okazalo sie, ze PC jak nie odtwarzal video tak nie odtwarzal - komputer znow polecial do naprawy.I tak przez 1,5 miesaca nikt nie mogl znalezc powodu. W koncu okazalo sie ze winny jest procesor - trzeba bylo go wymienic - ale nie bylo juz go w sprzedazy - trzeba bylo wiec wymienic CPU, plyte glowna i RAM - czyli doplacic tyle ile komputer byl wtedy wart. To byl horror. Nie mozna bylo tego zrobic od razu? Na czym wiec polegala diagnoza? Szkoda gadac.

To a propo punktu 3.
Punkt 1 - a po co rozbudowywac Maki? Po co mi komputer Quad C2D 8GB RAM Grafika 512 RAM jesli nie bede uzywal komputera do gier? Kto ma firme, w ktorej potrzebuje duzo mocy ten zamowi sobie Maka Pro - wiekszosci ludzi nie jest potrzebna taka moc.

2. Cena - fakt, maki sa drogie - ale 3200 zl na MacBooka z oryginalnym systemem i bogatym pakietem iLife, gotwym do uzycia po wyjeciu z pudelka - nie uwazam, zeby to byla jakas powalajaca cena.

Na sytuacje taka jaka jest maja wplyw byc moze czynniki o jakich mowisz, ale trzeba sobie zadac pytanie dlaczego tak jest - chodzi o podatki (22% w PL), monopol na sprzedaz w kraju (kontrola cen), a takze nierozwiniety serwis w stosunku do wzrostu popularnosci tych komputerow. W USA mozesz wejsc do sklepu Apple z zepsutym komputerem i po negocjacjach dostac od reki nowy. Takie bylo zalozenia Apple - Mac dla kazdego, komputer gotowy do pracy po wyjeciu z pudelka - w przypadku zepsucia sie sprzetu - szybki serwis lub wymiana sprzetu na nowy. Nic na to nie poradzimy, ze w Polsce jest inaczej a powyzsze zalozenia nie sa zgodne z rzeczywistoscia.

Caly ten bol to wlasnie te problemy + plus caly czas mala popularnosc tych komputerow, a takze konstrukcja (np. iMaka czy MBA, MB-ciezko wymienic samemu podzespoly) -swoja droga, jak juz mowilem na poczatku, jakby Mac mial sprzedaz taka jak PC, to czesci zamiennych byloby z pewnoscia wiecej.

[sali128]

Moim zdaniem jest dobre to,ze robia tego typu porownania.Ja i tak zostane na razie z Mac'kami bo to swietny sprzet,najlepszy w swojej klasie. (MBP)

[Ka]

Ja rowniez pozostane przy Mac. Musze dorzucic swoje trzy grosze do wypowiedzi tonego - w USA nie ma zadnych klopotow z czesciami zamiennymi do komputerow Apple, rowniez do tych starych. Jest szereg firm, ktorym komputer mozna wyslac i czesto odeslany on jest z powrotem juz na nastepny dzien. Jesli ktos lubi dlubac samemu - ma szereg sklepow i poradnikow jak cos zrobic samemu. W zasadzie dotyczy to wszystkich komputerow ale tez np. samochodow. W USA w kilka minut dostaniesz czesci do auta, w PL trzeba sie zdrowo naszukac, jesli tylko jezdzi sie czyms innym niz VW, Skoda lub Fiat. Mysle, ze nie nalezy wyciagac na tej podstawie pochopnych wnioskow, ze VW to najlepsze samochody i w zasadzie kazda firma , ktora chce robic samochody, powinna dorownywac Vw wzgledem oferty, wyposazenia i cen.

[misioslaw]

Publikacja w Chipie dowiodła, że przekroczenie licencji nie jest przestępstwem, lecz naruszeniem umowy cywilno-prawnej.

Nic nie dowiodla. W amerykanskim Macworld ukazal sie kiedys artykul o technikach ripowania zabezpieczonych DVD. Pod artykulem napisano, ze nie jest to prawnie dozwolone , a artykul ma jedynie na celu pokazanie mozliwosci. Tu jest podobnie. Od interpretacji prawa sa prawnicy i odpowiedniejsze organy niz dziennikarze Chipa.

Dziennikarze to takie stwory które na takie rzeczy mogą sobie pozwolić, po prostu im wolno, oczywiście z zachowaniem pewnych zasad.
Dlatego artykuł nie jest o tym jak zainstalować OSX na PC, tylko o tym co z tego wynika

moja rodzina miala kiedys PC - lecz nie wiadomo dlaczego pliki wideo byly wyswietlane z artefaktami - PC polecial do serwisu, lezal tam 2 tygodnie po czym okazalo sie, ze wg serwisu komputer byl sprawny. Po sprawdzeniu okazalo sie, ze PC jak nie odtwarzal video tak nie odtwarzal

Też miałem taki przypadek. Zgadnij co zawiniło..? - QucikTime