[dynamitri]

OK, dzisiaj już przebrała się miarka - w niedzielę zostałem zbudzony o 8:00 rano SMSem. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że mój iPhone ma strasznie irytujący zwyczaj powiadamiania mnie o SMSie, dopóki go nie przeczytam.

:confused:

Wygląda to tak: otrzymuję SMSa, mam sygnał otrzymania wiadomości. Mija ileśtam czasu (ile - nigdy nie mierzyłem), jeśli SMS nie zostanie otwarty i przeczytany - sygnał słychać na nowo, dla tej samej wiadomości. Nie przeczytam - po jakimś czasie znowu. Z zewnątrz wygląda to tak, jakbym otrzymywał po prostu kilka osobnych wiadomości, ale wielokrotnie - po kilku dzwonkach i otwarciu skrzynki - odnajdowałem tam tylko jednego SMSa.

Jest to niebywale irytujące, zwłaszcza gdy nie odbieram SMSów bo akurat śpię. Pierwszy sygnał olewam, drugi olewam, a za trzecim, wkurzony, podnoszę się półprzytomny i wyłączam telefon, próbując potem zasnąć na nowo.

I teraz pytanie - czy jest jakaś, jakakolwiek, możliwość ogarnięcia tego? Czy to tylko mój iPhone tak ma, czy to wada iPhone'a jako takiego, i jedynym rozwiązaniem sprawy jest po prostu wyłączanie iPhone'a na noc?

PS

Ten sam problem miałem z wersją 2.1 softu już. Wielkie dzięki za pomoc

[boloney]

zmien dzwonek na jeden z oryginalnych, one sa krotkie wiec cie nie obudza

[mantis30]

Ja zawsze jak idę*spać i nie chcę*by mnie ktoś obudził telefonem bądź SMSem, a mimo to chcę wstać na dzwięk ustawionego w iP budzika - na noc załączam tryb samolotowy - dodatkowo oszczędzam dzięki temu baterię

[SebaSonido]

Zawsze można włączyć wibrę na noc, choć sam nie próbowałem, ale powinno działać i sygnał w postaci dzwonka zamieni się na wibrację. @mantis30, jak dokładnie działa ten tryb, co daje w codziennym użytkowaniu i na jakiej zasadzie działa?

[gucorek]

@mantis30, jak dokładnie działa ten tryb, co daje w codziennym użytkowaniu i na jakiej zasadzie działa?

Wyłącza ci sieci gsm czyli jesteś niezalogowany do sieci

[SebaSonido]

Dzięki gucorek, czyli krótko mówiąc z iPhone'a w tym trybie robi nam się nam jakby iPod Touch, jeśli dobrze rozumiem.

[boloney]

Dobrze rozumiesz.

[paiczi]

a znacie moze jakis program ktory wylaczy ,badz uspi zamykajac wszystko co dziala o okreslonej przeze mnie porze?

[djKristo]

Kate ma chyba taka opcje ze wycisza wszystkie dźwięki w określonych przez nas godzinach

[paiczi]

ale wylacza wszycho co dziala?bo gdy np zapuszcze sobie na noc film badz muzyke nie koniecznie w ipodzie lecz w innym odtwarzaczu,lub radio internetowe np i zasne to nie chce obudzic sie z 5% baterii

[mantis30]

Zawsze można włączyć wibrę na noc, choć sam nie próbowałem, ale powinno działać i sygnał w postaci dzwonka zamieni się na wibrację.

Jak ustawisz iPhone w tryb cichy - przełącznikiem po lewej stronie obudowy, to wibracje jak najbardziej będą działać, ale wtedy chyba dzwonek budzika jest też wyciszony o ile dobrze pamiętam.

@mantis30, jak dokładnie działa ten tryb, co daje w codziennym użytkowaniu i na jakiej zasadzie działa?

Tryb samolotowy powoduje wylogowanie z sieci GSM oraz WiFi i wyłączenie tychże układów w iP - albo przynajmniej deaktywowanie oprogramowania tych interfejsów przez co fon nie próbuje się połączyć, nie szuka stacji bazowych, dzięki czemu również pobór prądu w tym stanie jest niższy niż normalnie.

[adass]

@dynamitri to co jednego denerwuje, innemu pasuje no może poza wstawaniem przed 8.oo w niedzielę Rozwiązanie Twojego problemu jest banalnie proste: genialny przełącznik dzwonek/ wyciszenie wyłącza wszystkie dzwonki, poza dzwonkiem budzika. The Apple way, nie sądzicie

[SebaSonido]

@adaś, dokładnie. Przed chwilą nawet sprawdziłem. Po włączeniu wibry(wył. dźwięków) za pomoca przełącznika z boku, gra tylko budzik, a regulacją głosności możemu ustawić mu odpowiednią "moc" odgrywania sygnału jaki ustawiliśmy na pobudkę. Także chyba ten problem rozwiązany

[dynamitri]

@dynamitri

to co jednego denerwuje, innemu pasuje

no może poza wstawaniem przed 8.oo w niedzielę

mi generalnie nie pasuje, niestety - i nie widzę za bardzo sensownego wytłumaczenia dla - na dobrą sprawę - zmuszania mnie do przeczytania wiadomości.

telefon mam przy sobie, dostaję wiadomość - dzwoni. wiem, że SMS jest, jak robię coś innego to robię sobie to do końca, i czytam. nie potrzebuję przypominania mi co kilka minut że wiadomość przyszła - tym bardziej w taki sam sposób, jak o przyjściu pierwszej wiadomości (co wprowadza w błąd, bo człowiek po kilku dzwonkach spodziewa się kilku wiadomości, a tam niespodzianka - jest tylko jedna). trochę to przesada moim zdaniem, działa to na podobnej zasadzie jak budzik - tzn. będzie ci wyło tak długo, dopóki nie odczytasz, zmuszając ciebie na dobrą sprawę do otwarcia, nie dając świętego spokoju



w większości telefonów, jak nie we wszystkich, sygnał SMSa jest jeden. w programach mailowych, sygnał nadejścia nowej wiadomości jest jeden. w iPhonie SMS wyje tak długo, dopóki go nie przeczytasz. co najmniej dziwne

Rozwiązanie Twojego problemu jest banalnie proste: genialny przełącznik dzwonek/ wyciszenie wyłącza wszystkie dzwonki, poza dzwonkiem budzika. The Apple way, nie sądzicie

czyli mam rozumieć, że jedyne rozwiązanie to wyłączać na noc dźwięki? :confused:

faktycznie "the Apple way". tak zwane "rozwiązanie niekonwencjonalne".

[mantis30]

w większości telefonów, jak nie we wszystkich, sygnał SMSa jest jeden. w programach mailowych, sygnał nadejścia nowej wiadomości jest jeden. w iPhonie SMS wyje tak długo, dopóki go nie przeczytasz. co najmniej dziwne

Ne rozumiem do konca Twojego problemu. Skoro masz tak czujny sen to jeden dzwonek Ciebie tez obudzi. Jesli zalezy Ci na spokoju to przed snem wylacz dzwonki SMSa w ogole i tyle.
Dostales kilka mozliwosci: wyciszenie telefonu przelacznikiem, tryb samolotowy, wylaczenie dzwiekow dla SMS - a Ty uczepiles sie tego, ze dzwiek SMSa jest powtarzany dopoki nie zostanie odczytany...

[dynamitri]

Ne rozumiem do konca Twojego problemu. Skoro masz tak czujny sen to jeden dzwonek Ciebie tez obudzi.

Nie chodzi tylko o budzenie - chodzi ogólnie o powiadamianie o SMSie aż do skutku. W dzień mam to samo, nie zawsze mogę od razu przeczytać SMSa - na przykład dlatego, że z kimś rozmawiam. Jeden dzwonek aż tyle nie przeszkadza - można wtrącić "przepraszam" i mówić dalej. Odzywający się natomiast co kilka minut po prostu irytuje i doprowadza do tego, że rozmowę się przerywa, bo urządzenie nie daje spokoju.

Być może się "uczepiłem", niemniej - nie lubię, gdy urządzenie mnie do czegoś zmusza, jakiekolwiek. W tym przypadku, niestety, mam poczucie tego, że jestem do przeczytania SMSa zmuszany, a stawką jest cisza po pierwszym sygnale, którą, jako muzyk, cenię sobie nad wyraz mocno ;-)

[PiotrekXXX]

słuchajcie dodatkową rewelacją jest w tym jak bardzo dopracowanym urządzeniu to że np w momencie prowadzonej rozmowy włącza mi sie budzik i cały IP wibruje dzwoni i jeszcze powinien tańczyć podobnie jest w wiadomością sms pierwszy raz sie spotkałem z taki zachowanie telefonu ,da radę sie jakoś tego pozbyć bo jest to bardzo irytujące

[czaras]

Dynamitri, z tego co mi wiadomo, domyslnie iphone nie ma funkcji przypominania o nieprzeczytanych sms'ach. Przypuszczam więc, ze bawiles sie w instalacje programu Kate lub tez Intelliscreen, ktore to wlasnie umozliwiaja. Sprawdz dokladnie jakie masz zainstalowane programy w Cydii.

[_krzysiek]

czaras po 1. odpowiadsz na temat z przed kilku miesiecy po drugie iphone domyslnie przypomina o nieprzeczytanych smsach