[eliyahu]

Właśnie robie sprawozdanie na laboratorium na uczelnie.. niestety wymaga to użycia oprogramowania niedostępnego na MAC OS X dlatego mam Windows XP na boot camp.. Pytanie brzmi wzasadzie identycznie jak w temacie.. Czy jeśli załapię wirusa na Windows to czy zaszkodzi on w jakikolwiek sposób partycji Leoparda ?... Wiem ze software'owo nie ma wpływu na działanie Apple'owego systemu ale czy jesli wirus zapragnie np. wymazać tablicę partycji to czy momentalnie zniknie partycja Macowa ?.. Może znacie odpowiedzi na te pytania ? .. a może macie jakies inne propozycje zaatakowania Leoparda z poziomu Windows ? .. Kurcze.. aż mnie przerził ten temat :/ .. czekam na odpowiedź.. pozdr [eliyahu]

[virgin71]

wirus nc nie zrobi, właśnie o ile nie dobierze się do tablicy partycji, ale winda nie daje takichj uprawnień, żeby wirus mógł wpłynąć na partycję guid, ale i to nie na pewno;) i jest to jedyna możliwość. Samych plików nie zaatakują, bo winda nie widzi dysków z MacFS

[eliyahu]

o stary.. jak chcesz to Ci przesle wirusa na Winde, który wymazuje tablicę partycji.. na dzień dzisiejszy żaden antywir go nie wykrywa i na dodatek istnieje od ponad roku.. jedynym mankamentem jest to ze trzeba sobie go samemu sciagnac i uruchomic bo nie ma zadnego modulu do rozsylania sie... zastanawiam sie czy boot camp nie powinien miec jakiegos zabezpieczenia partycji macowej z poziomu Windows..

[virgin71]

jedynym mankamentem jest to ze trzeba sobie go samemu sciagnac i uruchomic bo nie ma zadnego modulu do rozsylania sie

czyli nie jest to wirus, tylko program.
Sprawdź definicję wirusa z wikipedii chociażby...

[gooroo30]

Wirus nie będzie mógł zaszkodzić leopardowi , czego niestety nie można powiedzieć o samym komputerze . Niektóre potafią spowodować np fizyczne uszkodzenie dysku .

[Motorhead]

Wirus nie będzie mógł zaszkodzić leopardowi , czego niestety nie można powiedzieć o samym komputerze .
Niektóre potafią spowodować np fizyczne uszkodzenie dysku .

Moj Boze, a raczej na widly Szatana! Ta wiesc zbiega sie z moimi obawami. Odkad korzystam z bootcampa myslalem o tym, czy kochany MS, w ramach starej znajomosci nie moze przypadkiem uszkodzic mi dysku na ktorym sie znajduje..
Ostatnio musialem sformatowac dysk. Niby zawiesil sie podczas sciagania aktualizacji dla Leoparda, ale stalo sie to tuz po zainstalowaniu XP na BootCampie..hmm Czuje w tym znajomy swad diabelskiej mikstury Billa Gatesa...

Czy moglbys wyjasnic, w jakiej sytuacji i w jaki sposob moze sie to stac?

[Halibut]

a dlaczego przez vmware nie zainstalujesz? Dużo bezpieczniej.

[Haven]

Przepraszam, nie mogę nie zabrać głosu w tym wątku. Od jedenastu lat zajmuje się serwisowaniem komputerów z Uindozą i ostatniego wirusa, który byłby w stanie uszkodzić dysk albo tablicę partycji widziałem na komputerze klienta jakieś 6 lat temu. Mimo wszystko Microshit w jakimś stopniu uodparnia swoje kolejne systemy na tak poważe zagrożenia Najczęstszą przyczyną takich uszkodzeń są wysokiej klasy programiści w postaci prostych użytkowników PC Zalecam im przesiadkę na OS X

[gooroo30]

Toteż i nie napisałem , że jest to wysoce prawdopodobne , a jedynie , że możliwe :-)