[jaco88]

Jaki jest skrót klawiszowy do zminimalizowania wszelkich otwartych okien w Leo? Taki odpowiednik windowsowego flaga+M (pokaż pulpit). Gdzieś kiedyś natknąłem się na post z takim info ale teraz za nic nie mogę go znaleźć

[madmax332-802bc1e3e2]

Option i klik na pomarańczowy guzik, Ale lepiej użyj Expose - wciśnij F11, lub zrób własny skrót do tej akcji: Preferencje Systemowe > Klawiatura & Mysz i tutaj opcja Skróty Klawiaturowe

[ienes]

Lub Fn+F11.

[nostri]

Option i klik na pomarańczowy guzik

Pomaranczowy guzik ???

[ontoid]

Pomaranczowy guzik ???

chodzi chyba o ten na belce tytulowej okienka (minimalizuj) ale niektorzy maja wlaczona kolorystyke graphite

[jaco88]

no tak ale to F11 pokazuje rzeczywiście biurko ale zależało by mi bardziej na czymś takim żeby wszystkie aktywne okna zminimalizował do docka. Jest taka opcja?

[zietas]

hmm... cmd + h (hide dla aplikacji) ale pojedynczej, nie wiem czy jest skrot dla wszystkich, zeby hide zrobic... ogolnie to jak dla mnie minimalizowanie jest niewygodne, wole hide

[jaco88]

rzeczywiście cmd + h to jest to o co mi chodziło tyko teraz żeby można było to walnąć dla wszystkich otwartych okien równocześnie

[bartosz]

kliknij w ikonke findera z wcisnietym alt+command to zreszta zadziala z kazda aplikacja

[jaco88]

a da się ten skrót jakoś zdefiniować na klawiszach?

[Gregory]

Pobierz i zainstaluj Sparka, po czym wciśnij Command-1, aby utworzyć nowy skrót klawiszowy uruchamiający AppleScript.
W polu przeznaczonym na skrypt wpisz:

tell application "System Events"
	repeat with i from 1 to count of (every process)
		set prg to (item i of (every process))
		if name of prg is "Finder" then
			set visible of prg to true
		else
			set visible of prg to false
		end if
	end repeat
end tell

Nadaj nazwę skrótowi (np. „Ukryj wszystko”) i dobierz do tego jakąś kombinację klawiszy.

Skrypt ten ukrywa wszystkie programy poza Finderem. Nie da się ukryć wszystkich programów, jeden musi pozostać widoczny,
więc jeżeli masz otwarte jakieś okna Findera, to będą one nadal zasłaniały Ci biurko. Jeśli chcesz się ich także pozbyć, dodaj do
powyższego skryptu następujący tekst:

tell application "Finder"
	set collapsed of Finder windows to true
end tell

Wówczas po ukryciu wszystkich programów nastąpi automatyczne zwinięcie do Docka wszystkich otwartych okien Findera.

[Darrarski]

Ten Spark to chyba komunikator internetowy. Wydaje mi się bez sensu instalowanie nowego komunikatora, tylko po to żeby wykorzystać w nim funkcję przypisywania skrótów klawiszowych do skryptów apple. Pewnie są jakieś inne aplikacje które zrobią to samo, ewentualnie można dodać ikonę utworzonego skryptu do docka.

[Gregory]

Ten Spark to chyba komunikator internetowy. Wydaje mi się bez sensu instalowanie nowego komunikatora

Mój błąd, zły adres mi się wkleił, już poprawiłem.
Spark to bardzo przydatne narzędzie, pozwalające na tworzenie nowych skrótów klawiszowych.
Spark 3.0b9 software download - Mac OS X - VersionTracker

[bartosz]

jkai komunikator?
Spark is a powerful, and easy Shortcuts manager. With Spark you can create Hot Keys to launch applications and documents, execute AppleScript, control iTunes, and more...

Spark 3 Bęta9

[--Nuta--]

nie próbowałem tego ale polecam program Show Desktop i w preferencjach systemowych ustawić jakiś skrót do uruchamiania tego. Mi wystarcza ikonka w belce która wszystko minimalizuje. N.

[jaco88]

Mój błąd, zły adres mi się wkleił, już poprawiłem.
Spark to bardzo przydatne narzędzie, pozwalające na tworzenie nowych skrótów klawiszowych.
Spark 3.0b9 software download - Mac OS X - VersionTracker

tan spark spoko sprawa ustawiłem sobie skrócik tak jak napisałeś więc wielkie thx
a swoją drogą jak to się człowiek musi nakombinować żeby mieć głupie windowsowskie pokaż pulpit że też nie ma od razu czegoś takiego zaimplementowanego :roll:

[bartosz]

jak to nie ma? masz expose masz klik z altem i commandem - gdzie tu roznica?

[jaco88]

taka że nie ma skrótu klawiszowego, a ja np. tam gdzie nie muszę używać myszki to nie używam takie przyzwyczajenie z aplikacji które używam w pracy :]

[bartosz]

f11 to nie jest skrot klawiszowy?

[jaco88]

jest ale f11 nie zwija wszystkich otwartych okien do docka tylko rozsuwa je na boki

[Jaras]

jest ale f11 nie zwija wszystkich otwartych okien do docka tylko rozsuwa je na boki

Jechoł, jechoł, jechoł i nie dojechoł...

A co to za różnica - efekt jest ten sam - widzisz czyste biurko.
Jak pracujesz na mac-u, to staraj się wykorzystać jego filozofię i narzędzia, a nie na siłę szukać w nim Windowsa.
Ja pracując okazjonalnie na Windowsie czuję się jak bez jednej ręki, bo nie ma expose...

[Therioon]

proponuje zainstalować sprytna aplikację dockables:
ma ona bardzo dużo ciekawych możliwości sprawdźcie

Limk: Dockables | Go Ahead, Decorate Your Dock.

jest tam minimalizacja jednym przyciskiem wszystkich aplikacji do docka może wam sie przyda ja ją używam i jest spoko

[pawello]

Ja pracując okazjonalnie na Windowsie czuję się jak bez jednej ręki, bo nie ma expose...

No nie...? Mam podobnie... ;-)

[AdiGITAL]

proponuje zainstalować sprytna aplikację ... [...]

Od kiedy wysiadłem z PC, zrodziła się u mnie pewnego rodzaju awersja do ulepszaczy systemu. Mój kolega, który dostał PC-ta (jeszcze bez twardziela) posługiwał się na co dzień wyłącznie poleceniami DOS'a (starszyzna pewnie pamięta). Ja nie wyobrażałem sobie wtedy pracy bez Norton Commander'a, którego on uważał za zbędnego. Na Windowsie ulepszałem co tylko się dało. Tutaj (OS X) nie ma czego ulepszać. Testowałem ostatnio Path Findera. Fajne, funkcjonalne, wygodne narzędzie. Ale ja już się nauczyłem na Finderze i jestem szczęśliwy. Może takie "samoograniczanie" wygląda na dziwactwo, ale serio - goły system po krótkim czasie "adaptacji" okazuje się oferować niemal wszystko, co do codziennej pracy potrzebne. Poza tym nie będę się czuł jak bez ręki, kiedy usiądę na obcym Japcu a tam Path Finder'a nie będzie.

[Therioon]

Od kiedy wysiadłem z PC, zrodziła się u mnie pewnego rodzaju awersja do ulepszaczy systemu. Mój kolega, który dostał PC-ta (jeszcze bez twardziela) posługiwał się na co dzień wyłącznie poleceniami DOS'a (starszyzna pewnie pamięta). Ja nie wyobrażałem sobie wtedy pracy bez Norton Commander'a, którego on uważał za zbędnego. Na Windowsie ulepszałem co tylko się dało. Tutaj (OS X) nie ma czego ulepszać. Testowałem ostatnio Path Findera. Fajne, funkcjonalne, wygodne narzędzie. Ale ja już się nauczyłem na Finderze i jestem szczęśliwy. Może takie "samoograniczanie" wygląda na dziwactwo, ale serio - goły system po krótkim czasie "adaptacji" okazuje się oferować niemal wszystko, co do codziennej pracy potrzebne. Poza tym nie będę się czuł jak bez ręki, kiedy usiądę na obcym Japcu a tam Path Finder'a nie będzie.

spoko szanuje twoje zdanie;)