Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Różnica między użytkownikami Maca a Windowsa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
701 odpowiedzi w tym temacie

#626 dundrub

dundrub
  • 842 postów
  • Skąddolny slask

Napisano 01 grudnia 2009 - 12:58

Chłe chłe chłe LOL Tak Właśnie. Podobno są metody na przejście z Visty do 7 bez formatu dysku z zachowaniem danych. Tak słyszałem... Smoki też podobno kiedyś były :D Zaraz będziemy wiedzieli!


Ja czekam na płytkę*od Asusa (K50AB) w ramach upgrade z Visty - ciekawe jak to się zupgrejduje ;) I tak nastawiam się*na posadzenie systemu na nowo ;)

#627 shivan

shivan
  • 1 141 postów
  • SkądKraków

Napisano 01 grudnia 2009 - 13:14

jest zasada odnosnie windozy...system stawia sie na "czysto"

ciekaw jestem ile windowsowi zajeloby podmienienie sobie 80% plikow systemowych bez zepsucia samego siebie



80% podmiany moge porownac do instalacji service packa na xpku

u mnie 15 minut....


jak chcecie czegos smiesznego to: instalacja visty +sp1 na kiepskim notebooku trwala ponad 1.5h
to juz jest przegiecie;]

Ja czekam na płytkę*od Asusa (K50AB) w ramach upgrade z Visty


ile zaplaciles za "wysylke"?

#628 dundrub

dundrub
  • 842 postów
  • Skąddolny slask

Napisano 01 grudnia 2009 - 13:15

ile zaplaciles za "wysylke"?


22$ czyli koło 90 zł wyszło

#629 thozo

thozo
  • 1 956 postów

Napisano 01 grudnia 2009 - 13:15

jest zasada odnosnie windozy...system stawia sie na "czysto"




80% podmiany moge porownac do instalacji service packa na xpku

u mnie 15 minut....


jak chcecie czegos smiesznego to: instalacja visty +sp1 na kiepskim notebooku trwala ponad 1.5h
to juz jest przegiecie;]



ile zaplaciles za "wysylke"?


Wgrywanie SP to jak upgrade z 10.6 do 10.6.2

#630 shivan

shivan
  • 1 141 postów
  • SkądKraków

Napisano 01 grudnia 2009 - 13:33

22$ czyli koło 90 zł wyszło


nawet sie oplaca...ale niesmak pozostaje ...mialo byc za darmo

Wgrywanie SP to jak upgrade z 10.6 do 10.6.2


kurde...nie wiem;D co ci odpowiedziec

klania sie tutaj moja (nie)znajomosc osx

chciales powiedziec ze sp2 to mala latka?
czy dosc kompletna poprawka systemu?

#631 thozo

thozo
  • 1 956 postów

Napisano 01 grudnia 2009 - 13:38

Poprawka systemu, nie wgrywanie NOWEGO z zachowaniem danych, haseł i ogólnie wszystkiego tak jak było. Co ciekawsze w Mac OS X to działa. pozdrawiam

#632 shivan

shivan
  • 1 141 postów
  • SkądKraków

Napisano 01 grudnia 2009 - 14:23

ano tak tak...to poprostu byla odp na pytanie czy windoz potrafi sobie podmienic 80% pilkow i nie popelnic samobojstwa;] co do przejscia z starszego systemu na nowszy to tak jak mowilem: format nie wiem czy na macu potrzebny ale na windozie nie zaszkodzi

#633 AdiGITAL

AdiGITAL
  • 400 postów

Napisano 01 grudnia 2009 - 15:18

(...)co do przejscia z starszego systemu na nowszy
to tak jak mowilem: format
nie wiem czy na macu potrzebny ale na windozie nie zaszkodzi

Mam wciąż taką ułomność (z czasów pracy na Win), że raz na jakiś czas robię czystą instalcję OS X. Nie wiem czemu, zwyczajnie czasem muszę ("inaczej się uduszę" jak to śpiewał Shtur). Taki "format/defrag syndrome", który w świecie Mac ma odpowiednika w postaci "repair permitions syndrome" ;) Efekt jest taki, że po reinstalacji wszystko działa tak samo dobrze jak i przed. Jedynym wyjątkiem był upgrade do 10.6 z przywróceniem z TimeMachine. Ale winien byłem sobie sam. Zmieniłem w terminalu ustawienia Expose, które później w 10.6 wpłynęły na płynność jego animacji. Wtedy to czysta instalacja i przywrócenie samych danych pomogła.

#634 thozo

thozo
  • 1 956 postów

Napisano 01 grudnia 2009 - 15:34

Pewnie, że E&I to pewna czysta sytuacja. Wzorcowa kopia nowego systemu na HD prosto z DVD. Nie znaczy że konieczna. W większości przypadków nie.

#635 wojciech23

wojciech23
  • 2 020 postów

Napisano 01 grudnia 2009 - 17:06

Jeszcze odnośnie tego, że Mac OS X jest nudny...
Nikt mi nie wmówi, że jakikolwiek UNIXowy system (czy to Mac OS, czy Linux) jest nudny ! Daje 5x większe możliwości, jeżeli chodzi o grzebanie w swoim systemie czy jego naprawie spod konsoli. Już nie raz postawiałem Linuksa od zera spod samej konsoli i satysfakcja była zawsze ogromna po takiej instalacji przez dopisywanie linijek do pliczków czy tego typu rzeczy :D W Windowsie po prostu klikamy n+1 razy "dalej" i czekamy w nadziei, że w końcu pojawi się "Zakończ i uruchom ponownie" ;)

#636 AdiGITAL

AdiGITAL
  • 400 postów

Napisano 01 grudnia 2009 - 18:43

Jeszcze odnośnie tego, że Mac OS X jest nudny...
(...)

"Nudność" OS X jest dla mnie zaletą. System jako taki powinien być przeźroczysty i nie wchodzisć w drogę między program a użytkownika. OS X taki dla mnie jest i cieszę się, że jest nudny. Oszczędza mi to niezliczone godziny pracy.
Innymi słowy: siedzę przy komputerze wtedy, kiedy ja tego chcę a nie wtedy, kiedy komputer tego wymaga.

#637 Aryman

Aryman
  • 678 postów
  • SkądEdinburgh

Napisano 01 grudnia 2009 - 18:50

mi na MBP 13" najprostszym upgrade zajął 40 minut

#638 Maciek Stanasiuk

Maciek Stanasiuk
  • 216 postów
  • SkądPoznań, PL

Napisano 01 grudnia 2009 - 21:39

Ja tydzień temu przesiadłem się na Maca. System jest bardzo OK, sam komputer też, ale z drugiej strony wczoraj sprawdzałem 7kę i też wydaje się ciekawym rozwiązaniem. I wszystko by było fajnie, jakby tylko po tygodniu nie padłby touchpad...

#639 wojciech23

wojciech23
  • 2 020 postów

Napisano 01 grudnia 2009 - 22:00

adiGITAL - tak, ale jeżeli ktoś lubi się bawić, to może. A na windowsie trzeba się bawić ;) jeycam - padł Ci touchpad w MBP?

#640 1084

1084
  • 495 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 01 grudnia 2009 - 23:53

To ja może wrócę do tematu bo flame nieco przygasł ;) Swoją drogą - japierdolozo że można spłodzić tyle stron na tak jałowy temat :o Ze swoich życiowych obserwacji, głównie swojego środowiska oczywiście, zauważyłem pewną właściwość. Użytkownikami MAC'ów w większości są ludzie inteligentni, odważni, przebojowi i nietuzinkowi. Ludzie, którzy osiągnęli sukces zawodowy, nie boją się wyzwań ale też charakteryzują się wysoką kulturą osobistą. Znacznie większa rzesza nieudaczników, frustratów, ludzi niepotrafiących ułożyć sobie życia i z nim radzić. Generalnie tych, którym wiecznie coś w życiu zgrzyta i nie pasuje to użytkownicy PC. Tyczy się to również moich szefów - byłych i obecnych oraz znajomych z pracy. Coś w tym musi być.... Amen.

#641 opolak

opolak
  • 9 postów
  • SkądZ wody

Napisano 02 grudnia 2009 - 01:06

Znacznie większa rzesza nieudaczników, frustratów, ludzi niepotrafiących ułożyć sobie życia i z nim radzić. Generalnie tych, którym wiecznie coś w życiu zgrzyta i nie pasuje to użytkownicy PC. Tyczy się to również moich szefów - byłych i obecnych oraz znajomych z pracy.
Coś w tym musi być....

Amen.


Troche przesadziles :/ nie kazdemu musi pasowac mac. Jesli ktos lubi pc, windows bo mu pasuje to w czym problem? Dziwne ze uwazasz siebie za lepszego jedynie z powodu ze masz komputer firmy apple :confused:

#642 wieslawo

wieslawo
  • 3 698 postów
  • SkądL-no/P-ń

Napisano 02 grudnia 2009 - 07:35

taaaaa, jestem użytkownikiem maków i bardziej szanuję Windows...jestem nierozgarnięty, ałaj...poczekaj Shivan idę z Tobą ;)

#643 yahol

yahol
  • 1 321 postów
  • Skąd*.#

Napisano 02 grudnia 2009 - 10:00

Swego czasu (nie wiem jak obecnie, bo nie oglądam amerykańskich filmów :) ), bylo tak:
-czarne charaktery, terroryści, gangsterzy, używali PC.
-ci dobrzy -Mac.
Po katastrofie, wybuchu, powodzi, klęsce, zawsze jeden komputer działał -i byl to zawsze Mac :)
Byl to dla mnie, podstawowy powód zakupu komputera Apple. :)
I teraz jestem rozdarty wewnętrznie, moja zła cześć, chce PC, ta dobra- altruistyczna- Mac.
No i co ja mam zrobić?

#644 thozo

thozo
  • 1 956 postów

Napisano 02 grudnia 2009 - 11:42

Zrównoważyć zla i dobrą stronę mocy instalując windows ma Macu, albo kupując tanią maszynę Windows do kompletu?

Pozdrawiam

---- Dodano 02-12-2009 o godzinie 12:27 ----
http://grab.by/Vs3

#645 Sholay

Sholay
  • 140 postów

Napisano 25 grudnia 2009 - 15:45

To ja może wrócę do tematu bo flame nieco przygasł ;)
Swoją drogą - japierdolozo że można spłodzić tyle stron na tak jałowy temat :o

Ze swoich życiowych obserwacji, głównie swojego środowiska oczywiście, zauważyłem pewną właściwość. Użytkownikami MAC'ów w większości są ludzie inteligentni, odważni, przebojowi i nietuzinkowi. Ludzie, którzy osiągnęli sukces zawodowy, nie boją się wyzwań ale też charakteryzują się wysoką kulturą osobistą.
Znacznie większa rzesza nieudaczników, frustratów, ludzi niepotrafiących ułożyć sobie życia i z nim radzić. Generalnie tych, którym wiecznie coś w życiu zgrzyta i nie pasuje to użytkownicy PC. Tyczy się to również moich szefów - byłych i obecnych oraz znajomych z pracy.
Coś w tym musi być....

Amen.


No, jak od paru tygodni przegrzebuję forum, bo się czaję na Maka, to TAKIEGO argumentu przeciwko odejściu od Windows nie widziałem.

Już przy innej okazji snułem dywagacje o sekcie, rekrutowanje za pomocą przekazów podprogowych w wygaszaczach ekranu. Teraz mam pewość :)

Zupełnie serio jednak - nie napiszę co myślę o takim nastawieniu, bo mnie zbanujecie. W zamian zaproponuję kolejne różnice - użytkownikami Maków są ludzie o wyższych dochodach niż użytkownicy PCetów, bo Maki są znacząco droższe. Druga - kąśliwa - użytkownikami Maków są fajtłapy, nieumiejące porządnie skonfiigurować ani Windows ani Linuksa, żeby im stabilnie działały.

I co? Miło?

&

#646 vendisse

vendisse
  • 1 190 postów

Napisano 25 grudnia 2009 - 15:59

sholay - zbey tak bylo byloby pieknie. niestety wiekszosc komputerowcow tak asmo jak wiekszosc populacji ogolnie to ludzie malo rozgarnieci. To nie jest tak ze oni CHCA sobie konfigurowac. Oni nie chca! Oni chca kompa jak zycie - wszystko ladnie ustawione, tak samo jak Panstwo sie opiekuje nimi od kolebki po grob, zapeniajac szkoly, prace, Zusy srusy etc , tak samo Bill Gates tudziez Stevie maja sie opiekowac jego zyciem elektronicznym. Uzytkownikom PC nawet sie nie chce skonfigurowac antywira! W wiekszosci. O tak trudnym i wyniszczajacym dla mozgu wysilku jak spostrzezenie budowy komputera czy internetu, rozroznienia pojecia hardware/software juz nie wspomne. Uzytkownicy Maca w PL to w wiekszosci jednak ludzie swiadomi. Sa ku temu 2 powody - jesli juz ktos decyduje sie wydac tyle kasy to przemysli na co i dlaczego. Po drugie musza miec co najmniej troche rozgarniety umysl aby roznice i podobienstwa i zasady dzialania obu systemow zrozumiec, aby sprawnie sie w rzeczywistosci PC obracac. Bo w koncu nie wszystko jest w 100% kompatybilne.

#647 marcingrygier

marcingrygier
  • 19 postów
  • SkądJastrzębie

Napisano 25 grudnia 2009 - 16:01

Oj panowie .. to chyba najbardziej "pusty" temat na tym forum moze by tak zamknac ?

#648 yahol

yahol
  • 1 321 postów
  • Skąd*.#

Napisano 25 grudnia 2009 - 17:20

Zamknąć, zamknąć! Bo mnie rozdziera! Na dwie nierówne polowy! Targa mną Windows, targa mną Apple. Trzewia mi targa, a i mozg zahacza. Albowiem jestem użytkownikiem PC i Apple po pól na pól. Jeszcze jak mnie jaka depresja dorwie, to na wolnym dysku postawie sobie Linuxa i będę wyć do księżyca! (bo zawsze zapominam jakie hasło wpisałem przy instalce :) ) Wiec zamknijcie ten temat w o wyższości jednego nad drugim i drugiego nad pierwszym, bo to doprowadza ludzi do rozstroju nerwowego i może spowodować, ze zaczną miec własne zdanie, lub nie daj co, zaczną samodzielnie myśleć, albo nawet cos gorszego im przyjdzie do glowy. No na przykład, ze można żyć (a to tez ciekawa cześć ciała) bez komputera i telefonu komórkowego! O Matko, az mnie ciarki przeszły! Zgroza.

#649 haro

haro
  • 428 postów
  • Skądwarszawa

Napisano 26 grudnia 2009 - 02:05

No na przykład, ze można żyć (a to tez ciekawa cześć ciała) bez komputera i telefonu komórkowego!


nie

#650 thozo

thozo
  • 1 956 postów

Napisano 26 grudnia 2009 - 02:06

Jak nie jak tak?




Użytkownicy przeglądający ten temat: 10

0 użytkowników, 10 gości, 0 anonimowych