Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Różnica między użytkownikami Maca a Windowsa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
701 odpowiedzi w tym temacie

#601 yahol

yahol
  • 1 321 postów
  • Skąd*.#

Napisano 30 listopada 2009 - 12:30

Użytkownicy maków myślą, że są wyjątkowi. Nie są.


Załamałem sie.
Nie jestem wyjątkowy?!
Serio?!
Serio, serio?!

Jednak, może.....
....no, troszkę.....
....tyci.....?

#602 thozo

thozo
  • 1 956 postów

Napisano 30 listopada 2009 - 12:36

Nie przeczę. Jakbym potrzebował to po kilku dniach siedzenia w necie swą ogólną w tej chwili wiedzę na temat składania PC zamieniłbym na szczegółową, z badaniem cen włącznie i złożyłbym fajnego PC o dobrych parametrach tanio. Tylko, że nie potrzebuję. Szczególnie nie potrzebuję Windows :D Mój komputer mi wystarcza i to nadto, nie mam czasu ani ochoty się użerać. Lenistwo motorem postępu. Już chociażby kibelek to wynalazek kogoś komu nie chciało się biegać w Lutym po krzakach za potrzebą ;-) W wietrzną noc! :D Pozdrawiam

#603 shivan

shivan
  • 1 141 postów
  • SkądKraków

Napisano 30 listopada 2009 - 12:39

nie przesadzaj...dla stefana wszyscy jestescie wyjatkowi;D

wkoncu "Think Different " kupuj maci ogladaj keynoty czuj sie spelniony;]



a tak zartobliwie to pewnie ze sa wyjatkowi:

-patrz kupilem sobie maca
-ty moj jest taki sam

hmm...


Nie przeczę. Jakbym potrzebował to po kilku dniach siedzenia w necie swą ogólną w tej chwili wiedzę na temat składania PC zamieniłbym na szczegółową, z badaniem cen włącznie i złożyłbym fajnego PC o dobrych parametrach tanio


napewno....testy/fora i w kilka dni mozesz uzupelnic zaleglosci;]

tylko zawsze bierz poprawke na "bube"

w stylu: kurde ta grafa palita coprawda kosztowala 300zl ale wentyl nie ma regulacji obrotow...i takie tam;DDD

no i...tu wychodzi tez jakis tam plus rozwiazan apple

dostajesz "gotowca' nie ma zabawy ale nie ma tez problemow

wszyskto ma jakies zalety i wady

pozdrawiam

#604 AdiGITAL

AdiGITAL
  • 400 postów

Napisano 30 listopada 2009 - 12:39

Więc Shivan, jak rozumiem wg Twojej teorii, moja żona powinna wyrzucić MacBooka, kupić PC'ta, najlepiej od domorosłego składacza, nauczyć się co to jest SP2, BSOD i cały ten bełkot, i wtedy będzie mądrym i świadomym użytkownikiem komputera? Będzie lepiej wysyłać maile, lepiej zrzucać zdjęcia, lepiej i mądrzej serfować po necie?

#605 shivan

shivan
  • 1 141 postów
  • SkądKraków

Napisano 30 listopada 2009 - 12:52

twoja zona powinna zostac przy macboku bo jest to dla niej chyba najlepsze rozwiazanie i z tego co mowiles jest z niego zadowolona;] a ja chcialem powiedziec...ze sp2 bsod wtf omg... to juz nie zadna wiedza tajemna;] mam nadzieje tez ze w naszym kraju powstanie jeszcze sporo dobrze wyposazonych pracowni internetowych/komputerowych +do tego dojdzie rozwoj internetu tam gdzie go jeszcze nie ma...a ku mojemu przerazeniu sa takie miejsca w Polsce i dzieki temu wszystkiemu poziom "edukacji" naszego kraju jezeli chodzi o informatyke wzrosnie;] i jeszcze na koniec...wiedza zawsze sie przydaje;] jezeli mozna sie czegos nauczyc to trzeba szanse wykorzystac... ja jestem hmm studentem inz. środowiska... i co mam sie ograniczac do "projektowania sytemow melioracji" czy "stawow rybnych karpiowych" etc cholerstwa?;]

#606 wieslawo

wieslawo
  • 3 698 postów
  • SkądL-no/P-ń

Napisano 30 listopada 2009 - 13:02

będzie świadomym użytkownikiem to fakt. BSOD?????? Który makowiec żyje mitem wiesząjących sie*Windowsów? Owszem to się*zdarzało bardzo często za pierwszego Windowsa95. Druga wersja 95 była już całkiem stabilna. Windows 98 wydanie drugie to bardzo fajny system. Windows Millenium niestety wtopa, ale dzięki niemu powstał fantastyczny i stabilny Windows 2000, potem możnabyło testować Windowsa 2003 Server, świetny system nie do przewrócenia, również XP był bardzo udanym systemem. Vista co prawda może i upierdliwa ale stabilności jej nie można odmówić*i obecnia mamy Seven, system nowoczesny i bardzo fajny. Co do SP2.....ja p......... a co w świecie makintoszy? Cyferek od cholery. 10.5.0 nie lepiej 10.5.1 a w ogóle to 10.5.3 można stabilnie pracować, 10.6.0 zły czekamy na 10.6.1...ile waży Twój 10.6.1 mój 100 a mój 270...dlaczego. Na Windows wychodzi łącznie jakieś*2-4 SP. Na OsX za Tygrysa było 11, za Leoparda było 8, SnowLeo póki co 2. Fakt trudno się*nauczyć SP1 SP2, znacznie łatwiej 10.5.6, 10.6.2. A BSOD to taki mit pokutujący wśród makowców. Sam mam kilka maków i niezbyt często używam Windowsów, jednak nie mam awersji i nie opowiadam bajek o tym systemie. Długo pracowałem na 2000, długo na 2003, całkiem sporo na XP i nie widziałem jeszcze by dobrze BSOD. A nie sory raz, miałem uwalony RAM ale przecież*"mój mak się*nie uruchamia albo kręci się*kółczeko na szarym tle i nic" i odpowiedzi "sprawdź ram" na tym forum przecież*nie ma. To że ja z moimi trzema mac'ami nie miałem do tej pory (nie licząc badziewnych SD) problemów, nie oznacza że te problemy nie występują.

#607 thozo

thozo
  • 1 956 postów

Napisano 30 listopada 2009 - 13:04





napewno....testy/fora i w kilka dni mozesz uzupelnic zaleglosci;]

tylko zawsze bierz poprawke na "bube"

w stylu: kurde ta grafa palita coprawda kosztowala 300zl ale wentyl nie ma regulacji obrotow...i takie tam;DDD

no i...tu wychodzi tez jakis tam plus rozwiazan apple

dostajesz "gotowca' nie ma zabawy ale nie ma tez problemow

wszyskto ma jakies zalety i wady

pozdrawiam


I właśnie dlatego cieszę się, że nie muszę się tym zajmować. To przyjemne, szczególnie kiedy ma się inne zajęcia niż komputer.

Pozdrawiam

#608 AdiGITAL

AdiGITAL
  • 400 postów

Napisano 30 listopada 2009 - 13:20

twoja zona powinna zostac przy macboku bo jest to dla niej chyba najlepsze rozwiazanie i z tego co mowiles jest z niego zadowolona;]
a ja chcialem powiedziec...ze sp2 bsod wtf omg...
to juz nie zadna wiedza tajemna;]


I to jest ta różnica, na temat której cały wątek się toczy. Mac'i kupowane i używane są głównie przez tych, dla których komputer jest narzędziem, któremu samemu poświęca się minimum uwagi. Ma działać i już. Windows też działa ale wymaga znacznie więcej zachodu i owej wiedzy. Dla normalnych ludzi ta wiedza jest nie tylko tajemna ale przede wszystkim zbędna. Jest ona konieczna jedynie do utrzymania komputera przy życiu. Ale po co? Jak kupiłbym moje żonie mikrofalówkę, w której prócz używania trzeba grzebać by działała to leciałbym razem z pudłem z 9-tego piętra.

Wiedza zawsze jest cenna i się przydaje. Przez blisko 20 lat byłem "składaczem". Pierwszy PC't, w który "tchnąłem życie" w 1989r. nawet nie miał radiatora na procku. Sporo się tej wiedzy uzbierało przez te lata. Teraz jednak jest ona warta tyle, ile ten złom, dzięki któremu ją dobyłem. Życie się toczy a komputery zawitały pod "strzechy". Kupuje się je przy okazji weekendowych zakupów. Stawia się je w kącie, a nie jak kiedyś na najbardziej eksponowanym miejscu. Ich wartość określana jest już jedynie przez to, co można przy ich pomocy osiągnąć. Nic więcej.

#609 Blade__

Blade__

    Pytong Was obserwuje !!!


  • 3 327 postów
  • SkądPółnoc

Napisano 30 listopada 2009 - 16:23

Po raz kolejny muszę zareagować i przypomnieć, ze skończyły się czasy zaśmiecania tematów wpisami odbiegającymi od tematu.
Kolejne zmiany tematu będą już ,,nagradzane,,


#610 Aryman

Aryman
  • 678 postów
  • SkądEdinburgh

Napisano 30 listopada 2009 - 16:34

czasem myśle ze użytkownicy maca są bardziej ordynarni niż ci windowsowi.

#611 AdiGITAL

AdiGITAL
  • 400 postów

Napisano 30 listopada 2009 - 16:42

Po raz kolejny muszę zareagować i przypomnieć, ze skończyły się czasy zaśmiecania tematów wpisami odbiegającymi od tematu.
Kolejne zmiany tematu będą już ,,nagradzane,,


...że się tak ośmielę... który to post odbiegł od tematu (dla przypomnienia:" różnice mięcy użytkownikami Maca a Windowsa")?

#612 madmax332-802bc1e3e2

madmax332-802bc1e3e2
  • 7 682 postów

Napisano 30 listopada 2009 - 16:49

Zawiść? Hmm...

Zawiść to uczucie dyskomfortu powstające wtedy, gdy osobiste cechy, posiadane przedmioty lub osiągnięcia nie dorównują ich poziomowi/jakości u innych osób. W zawiści osoba chce posiadać to, co ma inny, albo życzy drugiemu, aby był tego pozbawiony.

Przyznam zatem ze zawisci w sobie (bo przeciez moge tylko mowic za siebie) nie widze. Chyba ze chcesz mi wmowic ze zazdroszcze Ci peceta na Windowsie, ze chcialbym go posiadac To chcesz mi powiedziec? A moze to ze zycze Ci abys nie posiadal dobrego PC? Blad. Zycze Ci abys posiadal najlepszego na rynku, i5/i7/i9, z 32GB Ramu, z 5 dyskami po 2TB kazdy. I abys sie nim cieszyl ale jednoczesnie nie namawial mnie na forum Apple na takiego samego.

Emocja ta może być złośliwa, a nawet przewrotna, kiedy aktor uważa, że pewnych atrybutów, dóbr, które on ma, nikt inny mieć nie powinien. Zawiść jest destruktywna dla stanu ducha.

Wynika z tego ze ja jako uzttkownik komputera Apple, boje/obawiam sie/nie chce abys ty rowniez taki posiadal. Jezeli tak uwazasz to rowniez jestes w bledzie. Wystarczy poczytac porady na forum. Doradzamy tu, pomagamy, chcemy aby ludzie byli zadowoleni z nowych Maczkow. I aby je posiadali, cieszyli sie nimi. Baa, na ogol doradzamy lepsze niz sami posiadamy

Ja szanuje kazdego uzytkownika PC. Jednak gdy wchodza tacy na makowe forum i płodzą 700 wpisów tylko o tym jakie to maki są zwykłe, jakimi to fanbojami sa ich uzytkownicy, jakie to im pranie mozgu robi Jobs, jak to przeplacaja itd. to jest to co najmniej dziwne. Sorry ale to wlasnie dla mnie podchodzi pod zawiść.


:confused:
Nie rozumiem kontekstu Twojej wypowiedzi - sam jestem macuserem z kilkuletnim stażem i wiem już co nieco o reakcjach innych kiedy mówię w jakimkolwiek kontekście: używam Maca. Nie mówię tego aby wzbudzać u kogokolwiek zawiść lub określone emocje - a mimo to mają one miejsce. Ciągle nie rozumiem skąd się*one jeszcze biorą. I tyle.

No i co to za definicje ? Skąd je wytrzasnąłeś ? Doskonale wiem czym są emocje i zawiść - więc Twoje postrzeganie tych pojęć mnie nie interesuje ponieważ to Twoja sprawa jak je rozumiesz. Pierdółki-formułki nie są mi potrzebne - podobnie jak pseudonaukowe wywody i wykłady. Nie wiem co chciałeś udowodnić swoimi tezami ale już mnie to nie interesuje i nie chcę*już żadnej polemiki w tym konkretnie temacie.

#613 dirk.diggler

dirk.diggler
  • 2 464 postów

Napisano 30 listopada 2009 - 17:14

Nie nic, wspomniales o zawisci uzytkownikow Apple. To Ci podalem definicje zawisci z psychologii. Ale ze Cie nie interesuja "pierdółki-formułki" to EOT :)

#614 madmax332-802bc1e3e2

madmax332-802bc1e3e2
  • 7 682 postów

Napisano 30 listopada 2009 - 17:25

1. Miałem psychologię na studiach więc się domyślałem skąd wytrzasnąłeś te teoretyczne dyrdymały ale chciałem się tylko upewnić. 2. Nie wspominałem nic o zawiści użytkowników Apple ponieważ takich jeszcze nigdy dotąd nie spotkałem, co nie znaczy że takich nie ma. Nie mnie ich jednak oceniać ponieważ "kto jest bez grzechu - niech pierwszy rzuci kamieniem".

#615 seb235-8731863dbe

seb235-8731863dbe
  • 8 114 postów

Napisano 30 listopada 2009 - 17:52

Nie rozumiem zbytnio tej dyskusji bo aby mieć OSXa wystarczy godzinka, aby mieć winde wystarczą dwie :)

#616 shivan

shivan
  • 1 141 postów
  • SkądKraków

Napisano 30 listopada 2009 - 18:13

Po raz kolejny muszę zareagować i przypomnieć, ze skończyły się czasy zaśmiecania tematów wpisami odbiegającymi od tematu.
Kolejne zmiany tematu będą już ,,nagradzane,,



tez sie wlasnie zastanawiam...bo nawet moj spam sie miescil w temacie...

#617 Riddle

Riddle
  • 1 631 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 01 grudnia 2009 - 07:40

Widocznie nie spodobał mu się flejm na temacie flejmowym. Admin też (po części) człowiek, zdarza się wykasować coś bez powodu. A żeby nie było offtopu, to może Blade_ po cichu uważa Makowców za lepszych i mądrzejszych, a kwestionowanie tego wykasuje jako offtop. Trzeba zauważyć, że żaden użytkownik PC nie wykasował jeszcze ani jednego posta na tym forum!:twisted:

#618 wieslawo

wieslawo
  • 3 698 postów
  • SkądL-no/P-ń

Napisano 01 grudnia 2009 - 08:43

ale wczoraj widziałem ślicznego lapa Sony. Prawie białe aluminium. Subiektywnie ładnieszy od Apple. Różnica jest taka że zatwardziali makowcy nie uznają designu ładniejszego niż Apple w komputerach...jak Apple zacznie robić*samochody i pralki to w samochodach i pralkach też lepszego nie będzie. Seb co Ty gadasz, Instalacja Windows nie jest bardziej czasochłonna. Mi na Mini z 4GB ramu SL upgrajdował się ponad godzinę. Różnica jest taka że ludzie z Windowsem chwalą*swoją*firmę*kiedy jest za co, a ganią Microsoft za każdą*wpadkę, Makowcy chawalą*za wszystko co nie jest wpadką a wpadkę*obracają w niewinne wydarzenie.

#619 thozo

thozo
  • 1 956 postów

Napisano 01 grudnia 2009 - 09:10

Jakiś link do tego legendarnego ślicznego lapka? Czy tak przemykałeś i tylko jego piękno utkwiło w pamięci?

Wiesz kiedy pożycie układa się dobrze cały czas, to na co narzekać? Apple ma wpadki, kwestia jest taka, że znakomita większość użytkowników ma przyjemność w używaniu Mac OS X. Co jest ważne: W Polsce prawie każdy doświadczył "przesiadki", stąd wiedza i doświadczenie. To nie jest jakieś sekciarstowo, zapatrzenie w reklamy, keynoty. To praktyka.
Stąd i bronią, zwłaszcza przed wyssanymi z palca argumentami.

Jakoś się nie pogryźli:D

http://grab.by/TVm

Pozdrawiam

#620 Graziano

Graziano
  • 18 postów

Napisano 01 grudnia 2009 - 10:15

Strach się włączyć do dyskusji. Dorzucę dwa grosze... lub trzy. Na MacBook'u Pro pracuję od kilku miesięcy i jestem bardzo zadowolony. Iphone mnie do siebie póki co nie przekonał i siedzę na nokii s. arte - dzwoni i pisze smsy, wystarczy. Oba te narzędzia świetnie wyglądają i wykonują to co do nich należy oraz co lepsze design jest adekwatny do tego co w środku. Ku wyjaśnieniom - mam też PC, w miarę świeży 8mc. Składak na wypasie nie przekraczający 3k (da się) + porządne Eizo. Vista Business 64bit - żadnych problemów. Zgrzyt był tylko przy instalacji. VISTA NIGDY mi się nie zawiesiła, nigdy na nią nie narzekałem. PS chodzi jak marzenie, Crysis również. Na windowsach przesiedziałem wystarczająco dużo czasu - przesiadłem się na MAC.... ponieważ ma bardzo ładny system. Powtarzam ładny. Stabilny ? Pewnie, że stabilny przy czym PS wiesza mi się raz dziennie. Wybaczam mu to - nadrabia resztą. Nie jest mi trudno również stwierdzić ze 9k za taki komputer to 4,5k za wnętrzności + 4,5 za design i system. Jestem w stanie łyknąć to w takiej postaci. Co kto lubi. Tak jak można wydać 2k na kran Hansy z podświetleniem... a przecież tylko leje wodę. Leje ale ŁADNIEJ. Nie chcę mieć windy stylowanej na leoparda tak jak nie chce mieć wypasionego wnętrza zrealizowanego przez Brabusa w samochodzie Fiat Multipla lub tez nie chce mieć środka Ferrari w Jaguarze. To się nie komponuje... Podejście osób postronnych do tego tematu jest jak zdanie gapiów o właścicielach samochodów wspomnianej marki Ferrari. "Kupił bo ma kompleks", "Myślisz, że jak masz to ... i to ... to możesz wszystko".... itd. NIE. Mam bo chce, bo lubię, uwielbiam patrzeć na nie w garażu. Takiej fury nie posiadam, ale inną, również bliską memu "sercu". Nie czuje się lepszy bo mam Maca. Nie naklejam sobie jabłka na samochód bo nie chce mieć wybitej szyby... choć z drugiej strony równie dobrze mogą ją wywalić i bez tej naklejki. Już się tak utarło - jak nie masz Windowsa to jesteś inny albo próbujesz udowodnić wszystkim naokoło, że jesteś ponad nimi. "nein, nein, nein". Lubie reklamy Apple bo są śmieszne i oglądam ze świadomością, że jest w nich duuuuużo dobrego marketingu. Viste też lubię. 7 też pewnie bym polubił - zakupie parallelsy i zainstaluje wraz z Office. Office na Maca to jakieś nieporozumienie. Specjalnie zrobili taki szit by wracać do ich "macierzy". Konkluzja: użytkownicy Windy i Maca są tacy sami. Są wyjątki, wiele wyjątków płaczących z jednej strony w dugą - wyjątki potwierdzają "regułę". Nie, nie wrócę do windy jako głównego systemu. Nie chcę. Chcę iMaca 27" ... żal mi trochę tego Eizo.

#621 mastedar

mastedar
  • 35 postów

Napisano 01 grudnia 2009 - 10:36

Ja np. systemu nie używam do oglądania zdjęć, filmów, grania itp. Raczej do netu, edycji tekstu, arkuszy kalkulacyjnych itp. I tu praktycznie nie widzę żadnych rewelacji ze strony os x. Działa to jak na każdym innym systemie. Dlatego twierdzę, że system ten jest przede wszystkim dla grafików, artystów itp. Coś tam pomalować, skleić jakąś muzyczkę, film itp. Tu może faktycznie jest bardziej predefiniowany. Co do obsługi to jak się nauczysz jakiegoś systemu to będzie Ci każdy pasował. Nie ma co wymyślać, że to Apple takie wspaniałe pomysły ma. Ja osobiście os x nie polubiłem. Używałem przez rok i nie widziałem w nim nic ponad inne systemy. Co prawda nie używałem iphoto, ichat, icostam tylko bardziej "przyziemne" open office, gns3, terminal itp. i powiem, że naprawdę to wygodniej mi się na Windows i Linux z tym pracowało. Mimo wszystko Windows/Linux wydają się bardziej elastycznymi systemami. No i ceny urządzeń to katastrofa. Kupiłem mac'a rok temu i teraz już bym tego nie zrobił. Po prostu mnie nie wciągnęła ta magia/propaganda? Apple'a. Przyznam tylko, że iPhone to im się udał. Tak więc jedyna różnica między userami to taka, że jednym podoba się to a innym to. I każdy niech pracuje na tym co lubi. Ja spróbowałem i tego i tego i wielu innych i wybrałem to co mi pasowało najlepiej. Chciałem to napisać żeby pokazać, że mimo iż zainwestowałem w mac'a kilka tysięcy to nie kłamię, że och, ach tylko mówię wprost - nie oczarował mnie, ani nawet nie sprawił, że lepiej mi się pracowało. Sprawił, iż poczułem, że wyrzuciłem kilka tysięcy na próżno bo to samo mogłem mieć za połowę ceny. Może gdybym korzystał z iwynalzków to bym zauważył różnicę, ale tak nie widzę. Dodam, że dla mnie komp ma nie wyglądać i błyszczeć. Wyglądać ma kobieta, komp służy do pracy/zabawy.

#622 feuerfest

feuerfest
  • 3 417 postów
  • SkądMonachium, DE

Napisano 01 grudnia 2009 - 11:23

Maki sa jeszcze dobre dla szeroko pojetych programistow (moze poza dotnetowcami i innymi zorientowanymi na ms)

---- Dodano 01-12-2009 o godzinie 11:27 ----

Mi na Mini z 4GB ramu SL upgrajdował się ponad godzinę.


ciekaw jestem ile windowsowi zajeloby podmienienie sobie 80% plikow systemowych bez zepsucia samego siebie


Co do Sony - vaio są ładinutkie itp ale np całe serie mają walnięte wyjścia VGA a producent odmwia naprawy bo to niby taki stadard łącza :roll: jak w makach coś się sypie seryjnie to uruchamiany jest program wymiany a nie chowanie glowy w piasek

#623 wieslawo

wieslawo
  • 3 698 postów
  • SkądL-no/P-ń

Napisano 01 grudnia 2009 - 11:45

ja nie jestem niezadowolony z maców. Wręcz przeciwnie, mam 3 i wszystkie w doskonałym stanie, ale rozglądam się*i ten Sony bardzo mi się spodobał. Gdyby nie to że cały soft mam na OsX oraz że lapa już mam i go jakoś szczególnie nie potrzebuje to pewnie bym rozważył coś z Vaio bo mi Windows w niczym nie przeszkadza. Ot OsX system i Windows system. Obydwają mają swoje wady i zalety. Zresztą*to tylko komputery, to że sobie jeszcze do tego ładnie wygladają to plus, ale przede wszystkim mają*być wołami roboczymi.

#624 dirk.diggler

dirk.diggler
  • 2 464 postów

Napisano 01 grudnia 2009 - 12:03

@Graziano
Bardzo fajny wpis. Podoba mi sie zwlaszcza czesc z kranem Hansy Dołączona grafika

#625 thozo

thozo
  • 1 956 postów

Napisano 01 grudnia 2009 - 12:52



ciekaw jestem ile windowsowi zajeloby podmienienie sobie 80% plikow systemowych bez zepsucia samego siebie



Chłe chłe chłe LOL Tak Właśnie. Podobno są metody na przejście z Visty do 7 bez formatu dysku z zachowaniem danych. Tak słyszałem... Smoki też podobno kiedyś były :D Zaraz będziemy wiedzieli!

ps. U mnie to było 45 minut, czas zależny od tego co dzieje się w sytemie, danych itd. Niemiarodajny czas zależny od stopnia "załadowania" 10.5 przed upgradem.

Pozdrawiam




Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych