Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Różnica między użytkownikami Maca a Windowsa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
701 odpowiedzi w tym temacie

#576 seb235-8731863dbe

seb235-8731863dbe
  • 8 114 postów

Napisano 25 listopada 2009 - 00:22

ja zdążyłem zauważyć przez ten czas odkąd się przesiadłem na OSX....popatrzcie choć jakimi niektórzy makami się posługują na codzień,tymi w opisach...niektóre to już niemal "wiekowe" maszynki z zegarami poniżej 1 GHz,i z G3 jeszcze,szczerze wątpie żeby typowy PCtowiec chciał na takim pracować,bo zapewne psioczył by że za wolny itp,o ile wiem to typowy PCtowiec goni za cyferkami i wszystko określa benchmarkiem,ja mam to szczerze głeboko w d.......,zapewne zaraz ktoś mnie zjedzie no ale trudno,mi narazie starcz to co mam

Ok to cię nie zjadę, ale ustosunkuje się do tego co napisałeś.

Nie wiem jak ty i cała reszta forum ale dla mnie to co napisałeś nie jest do końca prawdą, fakt maki mają parametry słabsze od PC, kolejnym faktem jest że sporo osób w domach ma starsze komputerki tak jak np ja mam iMaca G3 każdy sobie zaprzęga komputer do swoich działań no i tu jest chaczyk, bo taka osoba która kompa używa do muzyki czy neta z powodzeniem zadowoli się jakąś G5tką i będzie mówić że jest zadowolona i faktycznie będzie.

Ja swoją przygodę z makiem zaczynałem z moim obecnym mini, i na początku był net, muzyka filmy, GG i wszystko chodziło super tak jak i chodzi do dzisiaj potem przyszła ochota na wirtualne maszyny, iMovie, Xcode i inne mądrzejsze już rzeczy to komp okazuje się za słaby, a z kolei osoba planująca ciężką (wymagającą) prace na kompie kupi sobie Mac Pro 8 Core wsadzi 16GB ramu i trudno aby napisała że nie jest zadowolona bo to na prawdę potężna maszyna.

Czy przeciętny Kowalski w środowisku OSX wykorzysta C2D 2.0 ? Na pewno nie, czy na Windowsie stwierdzi że jest on za słaby ? Tak bo mu gra nie ruszy, a dlaczego mu gra nie ruszy ? Bo większość z nich to emulatory z konsoli. To jest tak jak by OSX był napisany na IA64 a uruchamiany był poprzez emulator na X86 z pewnością wielu by stwierdziło że trzeba zmienić sprzęt.

90% powodów dla których musimy zmienić nas stary komputer to właśnie dostawcy oprogramowania i sprzętu, bo procesory których używamy są na prawdę w samym sobie zajebiście szybkie, ale wszelkie zewnętrzne szyny, czasy dostępu itd ... , go spowalniają do tego co mamy, a jak zapytam kto z was przy zakupie pamięci zwracał uwagę na CL to się znajdzie góra kilka osób które bym na palcach jednej ręki policzył.

#577 thozo

thozo
  • 1 956 postów

Napisano 25 listopada 2009 - 00:32

Ok to cię nie zjadę, ale ustosunkuje się do tego co napisałeś.


@seb235 - Jesteś moim mistrzem wypowiedzi!

#578 haro

haro
  • 428 postów
  • Skądwarszawa

Napisano 25 listopada 2009 - 00:37

jakie emulatory z konsoli. gry są co najwyżej portowane a nie emulowane na pc. zresztą on nie porównywał pracy na mac os do grania pod windows tylko taką samą pracę na tym i na tym.

#579 Numb

Numb
  • 256 postów
  • SkądWrocław

Napisano 25 listopada 2009 - 08:20

ależ ma, bo sprawa z dyskusją związana nie jest

hm, może po prostu tak uważam? ;]
cyferki mnie nie pociągają, sprzęt mi pasuje, system jest miodny i wygodny dla mnie.

przepraszam bardzo, ale pdf to pewien standard. rozumiem - nie musi mieć wbudowanej obsługi otwierania .psd na przykład, ale pdf? co być powiedział gdyby OS X 'out of the box' nie potrafił otworzyć jpg'a? albo png? też byś się wtedy czepiał? byłem przekonany, że już to dodali (myślałem że już w Viście), ale się (wczoraj chyba, albo dzisiaj nawet) zawiodłem - W7 Profesional i dupa - pdf'a nie otworzę. to takie szczególiki, ale ważne.
dlatego nie napisałem też, że "to czyni ten system beznadziejnym", tylko że jest to przykre. taki wnerwiający szczegół.

ani to ani to


Ja na swojej Viście na laptopie HP miałem zbundlowanego Adobre Readera ;)

#580 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 25 listopada 2009 - 10:35

tak, tylko on był od HP, a nie od MS - producenci laptopów na płytkach z systemem dodają też masę swojego i cudzego softu (niektóre przydatne, a niektóre to zw. shovelware szczególnie jak ktoś chce postawić system 'na czysto'). Na 'czystych' systemach żadnego programu do tego nie ma. tak samo jak w czystej 7 nie ma kalendarza, maila, książki adresowej, etc. oczywiście można dociągnąć cały pakiet Live od MS (tak to się chyba nazywa?) tylko trochę dziwne, że tego nie ma. Czyżby obawa/nakaz ze względu na 'monopolistyczną pozycję'? poza tym - AR to dla mnie mimo wszystko pewne zło - powolna krowa niestety - a ma tylko otwierać pdf'y (ja się domyślam, że tam jest sporo bajerów, z których nie korzystam i to dlatego, ale no właśnie - nie korzystam ;]) wolę jakieś szybsze i lżejsze rozwiązania ;]

#581 thozo

thozo
  • 1 956 postów

Napisano 25 listopada 2009 - 11:13

Serio porównanie przewijania i obsługi PDF między słabym makiem mini Core Solo 1.83 512 Ram OS 10.5.x, a słabym lapkiem Acer też solo z Vistą, 2GB Ram tak żeby miała trochę swobody i to w AR tak myślę spowodowało u mnie przekierowanie uwagi na maki. Toż to niebo a ziemia. Pozdrawiam

#582 shivan

shivan
  • 1 141 postów
  • SkądKraków

Napisano 25 listopada 2009 - 16:45

więc po co tracisz czas na kłótnie z ludźmi na forum o apple, skoro mógłbyś sobie zasilacz w tym czasie złożyć czy coś?


to takie hobby...


tak samo jak w czystej 7 nie ma kalendarza, maila, książki adresowej, etc. oczywiście można dociągnąć cały pakiet Live od MS (tak to się chyba nazywa?) tylko trochę dziwne, że tego nie ma. Czyżby obawa/nakaz ze względu na 'monopolistyczną pozycję'?


moze chodzic o monopol...

z drugiej strony...bardzo dobrze ze tego nie ma...

szkoda ze boja sie usunac windows media playera ..i internet explorera
wtedy bym nabral jeszcze wiekszego respektu do mcsoftu

Nie znam nikogo, kto grzebałby w Mac'u czy to dla satysfakcji, czy konieczności. OS X jest nudny bo nie ma w czym grzebać. To było moje pierwsze odkrycie po przesiadce.


mhm...masz racje

I nie zrozum mnie źle. Nie ma nic złego w grzebaniu, stawianiu czy kablowaniu. Ale to jest właśnie to, co odróżnia użytkownika od mechanika


kilka przykladow...

jak ci sie skonczy plyn do spryskiwaczy w aucie to jezdziesz z tym do mechanika?
zmiana kapcia?
dolanie oleju?

czasami uzytkownik musi stac sie mechanikiem bo inaczej straci swoj czas i $$$

tyczy sie to takze komputerow;]


taki przyklad: ludzie czasami przywoza mi jakies zasyfiale budy z rozlozona np windoza xp
bsod i papa...traca 2 dni bo ja czasowy nie jestem
a wystarczyloby im np wgrac sp2;] ....lopatologiczne prymitywne rozwiazanie
wskazujace na brak wiedzy "o problemie" ale leczy 60% bsod spowodowanych
plikami systemowymi (moja obserwacja...jestem zbyt leniwy zeby zaczynac od
szukania co sie zepsulo;pppp)

#583 Gość_owca666_*

Gość_owca666_*

Napisano 25 listopada 2009 - 17:02

(...)Nie znam nikogo, kto grzebałby w Mac'u czy to dla satysfakcji, czy konieczności. OS X jest nudny bo nie ma w czym grzebać. (...)


To, że nie znasz, nie znaczy że takich nie ma i że Mac i OS X są na tyle nudne, że nie warto w nich grzebać ;) Znam wielu Mac-userów (nawet na tym forum są tacy), którzy lubią grzebać w swoich kompach dla satysfakcji, poprawienia parametrów czy z konieczności (samodzielna naprawa, serwis itp). Tu akurat różnica między Win a Mac-userami jest tylko % (i dla Mac nie jest to 0% ;))

#584 dliwski

dliwski


  • 15 306 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 25 listopada 2009 - 17:04

kilka przykladow...

jak ci sie skonczy plyn do spryskiwaczy w aucie to jezdziesz z tym do mechanika?
zmiana kapcia?
dolanie oleju?

czasami uzytkownik musi stac sie mechanikiem bo inaczej straci swoj czas i $$$

tyczy sie to takze komputerow;]


W MacBooku też mogę pamięć wymienić/rozbudować i to akurat pasuje do wymiany oleju, bo to o czym wcześniej pisałeś pasowałoby do budowy samochodu od zera. :)

#585 sivienki

sivienki
  • 207 postów

Napisano 28 listopada 2009 - 18:50

Windows 7 wyprzedził Mac OS X

Przewaga całej gałęzi systemów Windows nad innymi systemami operacyjnymi jest wciąż miażdząca - udział systemów Microsoftu w analizowanym ostatnim tygodniu wyniósł aż 92,64% ! Apple ma około 5%. Buuuahahaha

Windows 7 wyprzedził Mac OS X. Wiadomości - Onet.pl Republika

#586 shivan

shivan
  • 1 141 postów
  • SkądKraków

Napisano 29 listopada 2009 - 18:08

wiecej nie oznacza lepiej ogolnie jestem "za" W7 ale juz zobaczylem ze chlopaki z mcsofu w niektorych sprawach postanowili "ulatwic uzytkownika zycie" i niestety smierdzi to vista nadal... np. udostepnianie plikow-.-

#587 NiePyta

NiePyta
  • 551 postów
  • Skąd

Napisano 29 listopada 2009 - 21:11

Użytkownicy windowsów nie zakładają debilnych wątków na forach internetowych o użytkownikach Maców.


Bardzo mi się podoba ta wypowiedź. Użytkownicy maków myślą, że są wyjątkowi. Nie są.

#588 dundrub

dundrub
  • 842 postów
  • Skąddolny slask

Napisano 29 listopada 2009 - 23:09


Autorem cytatu jest Lack
Użytkownicy windowsów nie zakładają debilnych wątków na forach internetowych o użytkownikach Maców.


Jakoś*użytkownicy Maków nie pojawiają*się*na forach internetowych użytkowników Windows by ich nawracać czy przekonywać.

#589 madmax332-802bc1e3e2

madmax332-802bc1e3e2
  • 7 682 postów

Napisano 29 listopada 2009 - 23:31

Użytkownicy maków myślą, że są wyjątkowi. Nie są.


O rany !!! Ciągle nie rozumiem tego postrzegania Maców i macuserów jak czegoś wyjątkowego, niesamowitego i wogóle nie z tej ziemi. Mac to najzwyklejszy komputer (i nie tylko) na świecie a nie jakiś*bożek, a macuserzy to najzwyklejsi użytkownicy najzwyklejszych komputerów. Takie postrzeganie wynika chyba z najzwyklejszych kompleksów i opowieści jake krążyły o Macach w czasach PRL. Tamte czasy minęły, a Maca może sobie kupić teraz kto tylko chce - niezrozumiała dla mnie zawiść i zwykłe buractwo pozostało. Nie rozumiem tego zupełnie dlaczego podtrzymuje się i powtarza do upadłego te bzdury o "macowej wyjątkowości".

#590 dundrub

dundrub
  • 842 postów
  • Skąddolny slask

Napisano 29 listopada 2009 - 23:51

O rany !!! Ciągle nie rozumiem tego postrzegania Maców i macuserów jak czegoś wyjątkowego, niesamowitego i wogóle nie z tej ziemi. Mac to najzwyklejszy komputer (i nie tylko) na świecie a nie jakiś*bożek, a macuserzy to najzwyklejsi użytkownicy najzwyklejszych komputerów. Takie postrzeganie wynika chyba z najzwyklejszych kompleksów i opowieści jake krążyły o Macach w czasach PRL. Tamte czasy minęły, a Maca może sobie kupić teraz kto tylko chce - niezrozumiała dla mnie zawiść i zwykłe buractwo pozostało. Nie rozumiem tego zupełnie dlaczego podtrzymuje się i powtarza do upadłego te bzdury o "macowej wyjątkowości".


co więcej.. podtrzymują*je Ci, którzy Maków zwykle nie mają*i jakimś "zwykłym trafem" i "tajemniczym przypadkiem" pojawiają*się*na forum Apple ;)

#591 _igi

_igi
  • 3 154 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa, PL

Napisano 30 listopada 2009 - 00:48

O rany !!! Ciągle nie rozumiem tego postrzegania Maców i macuserów jak czegoś wyjątkowego, niesamowitego i wogóle nie z tej ziemi. Mac to najzwyklejszy komputer (i nie tylko) na świecie a nie jakiś*bożek, a macuserzy to najzwyklejsi użytkownicy najzwyklejszych komputerów. Takie postrzeganie wynika chyba z najzwyklejszych kompleksów i opowieści jake krążyły o Macach w czasach PRL. Tamte czasy minęły, a Maca może sobie kupić teraz kto tylko chce - niezrozumiała dla mnie zawiść i zwykłe buractwo pozostało. Nie rozumiem tego zupełnie dlaczego podtrzymuje się i powtarza do upadłego te bzdury o "macowej wyjątkowości".


Mnie to już*bawi po prostu. I troszkę*boli bo przylepiają do mnie ikonkę ciula co tylko przez pryzmat komputera widzi świat. Jak wyżej, to tylko komputerki z jabłkiem na obudowie, z których coś*ciągle odpada, wygina się*czy pęka. Ale widać "społeczności" sprzętowe istnieją*i mają*się*dobrze - mac'owcy którzy gnębią tępych i ociemniałych pececiarzy, Canonowcy którzy śmieją*się*z ludków z Nikona którzy to mogą*używać*70-200 2,8 VR z megaokrutną winietą, etc, etc.

#592 dirk.diggler

dirk.diggler
  • 2 464 postów

Napisano 30 listopada 2009 - 01:16

Fakt, Nikony są dla bab :P



zart :)

niezrozumiała dla mnie zawiść


Zawiść? Hmm...

Zawiść to uczucie dyskomfortu powstające wtedy, gdy osobiste cechy, posiadane przedmioty lub osiągnięcia nie dorównują ich poziomowi/jakości u innych osób. W zawiści osoba chce posiadać to, co ma inny, albo życzy drugiemu, aby był tego pozbawiony.

Przyznam zatem ze zawisci w sobie (bo przeciez moge tylko mowic za siebie) nie widze. Chyba ze chcesz mi wmowic ze zazdroszcze Ci peceta na Windowsie, ze chcialbym go posiadac To chcesz mi powiedziec? A moze to ze zycze Ci abys nie posiadal dobrego PC? Blad. Zycze Ci abys posiadal najlepszego na rynku, i5/i7/i9, z 32GB Ramu, z 5 dyskami po 2TB kazdy. I abys sie nim cieszyl ale jednoczesnie nie namawial mnie na forum Apple na takiego samego.

Emocja ta może być złośliwa, a nawet przewrotna, kiedy aktor uważa, że pewnych atrybutów, dóbr, które on ma, nikt inny mieć nie powinien. Zawiść jest destruktywna dla stanu ducha.

Wynika z tego ze ja jako uzttkownik komputera Apple, boje/obawiam sie/nie chce abys ty rowniez taki posiadal. Jezeli tak uwazasz to rowniez jestes w bledzie. Wystarczy poczytac porady na forum. Doradzamy tu, pomagamy, chcemy aby ludzie byli zadowoleni z nowych Maczkow. I aby je posiadali, cieszyli sie nimi. Baa, na ogol doradzamy lepsze niz sami posiadamy

Ja szanuje kazdego uzytkownika PC. Jednak gdy wchodza tacy na makowe forum i płodzą 700 wpisów tylko o tym jakie to maki są zwykłe, jakimi to fanbojami sa ich uzytkownicy, jakie to im pranie mozgu robi Jobs, jak to przeplacaja itd. to jest to co najmniej dziwne. Sorry ale to wlasnie dla mnie podchodzi pod zawiść.

#593 shivan

shivan
  • 1 141 postów
  • SkądKraków

Napisano 30 listopada 2009 - 08:45

zycze Ci abys posiadal najlepszego na rynku, i5/i7/i9, z 32GB Ramu, z 5 dyskami po 2TB kazdy


zyczyc komus macierzy dyskowej zamiast fajnego pc?

wstydzilbys sie...

#594 AdiGITAL

AdiGITAL
  • 400 postów

Napisano 30 listopada 2009 - 10:05

taki przyklad: ludzie czasami przywoza mi jakies zasyfiale budy z rozlozona np windoza xp
bsod i papa...traca 2 dni bo ja czasowy nie jestem
a wystarczyloby im np wgrac sp2;] ....lopatologiczne prymitywne rozwiazanie
wskazujace na brak wiedzy "o problemie" ale leczy 60% bsod spowodowanych
plikami systemowymi (moja obserwacja...jestem zbyt leniwy zeby zaczynac od
szukania co sie zepsulo;pppp)


Otóż to! Brak wiedzy i umiejętności naprawiania czy to samochodu, komputera, czy systemu operacyjnego nie jest żadną ujmą. Od kiedy kupiłem żonie MacBooka (1.5 roku) mam święty spokój. "Jeździ" sobie kobita na nim "bez trzymanki" i ani ja, ani żaden "czarodziej" z tajemną wiedzą n.t. SP2, BSOD itp. nie jest jej potrzebny. Poza kilkoma wskazówkami czym różni się OS X od XP niczego jej nie uczyłem. Używa go z większą łatwością niż PVR. Ja piszę o OS X jako produkcie stworzonym dla normalnych ludzi.

#595 thozo

thozo
  • 1 956 postów

Napisano 30 listopada 2009 - 10:41

Otóż to! Brak wiedzy i umiejętności naprawiania czy to samochodu, komputera, czy systemu operacyjnego nie jest żadną ujmą. Od kiedy kupiłem żonie MacBooka (1.5 roku) mam święty spokój. "Jeździ" sobie kobita na nim "bez trzymanki" i ani ja, ani żaden "czarodziej" z tajemną wiedzą n.t. SP2, BSOD itp. nie jest jej potrzebny. Poza kilkoma wskazówkami czym różni się OS X od XP niczego jej nie uczyłem. Używa go z większą łatwością niż PVR. Ja piszę o OS X jako produkcie stworzonym dla normalnych ludzi.


Otóż to! W trzynastym wieku można było pójść na uniwersytet i nauczyć się całej dostępnej wtedy wiedzy naukowej, od astrologii do kartografii. Jeszcze w osiemnastym było podobnie, Pan Tadeusz też był "po szkołach" czy jakoś tak. Wraz z rewolucją przemysłową, a teraz, można powiedzieć że internetową także, wzrostem ilości mieszkańców Ziemi, ilością różnorakich dóbr i technologii, już samą ilością naukowców badających otaczajacy nas świat, łatwo dojść do wniosku, że pojedynczy człowiek nie jest w stanie posiąść nawet promila całej wiedzy i umiejętności potrzebnej do DOBREGO wykonania każdej czynności. Już choćby programiści - C, C++, PHP, iPhone, Java, Flash itd. Wiadomo o co chodzi :D Doba ma 24h, rok 365 dni, a długość życia też nie przekracza przewidywalnych wartości.
Czy to jest przyjemne czy nie, łatwo zauważyć, że żyjemy obecnie w erze wąskich SPECJALIZACJI. Daj specjaliście zarobić! Wyjdzie taniej i lepiej niż samemu wszystko od podstaw robić.
Tak przewidując przyszłe posty nie chodzi mi o robienie z siebie durnego robota, który umie wykonać tylko jedną czynność. Uważam, że człowiek uczy się całe życie i że warto ciągle poznawać coś nowego. Chodzi o fakty, nie jesteśmy w stanie wszystkiego sami zrobić, i nie jest to żadna ujma!

Pozdrawiam

#596 shivan

shivan
  • 1 141 postów
  • SkądKraków

Napisano 30 listopada 2009 - 10:58

. Chodzi o fakty, nie jesteśmy w stanie wszystkiego sami zrobić, i nie jest to żadna ujma!


no prawda...

tyle ze podstawowe czynnosci w obsludze/exploatacji sprzetu powinnismy miec

albo inaczej bo to mozna zapomniec

kiedys przypadkowo dorwalem jakas gazete w stylu komputer swiat pc world czy jakos tak

a tam ~30 stron z rozwiazanami roznych problemow z systemem (windoza) czy sprzetem
mniej lub bardziej popularnych

naprawde wszystko bardzo ladnie opisane...nawet rzeczy dosc skomplikowane

koszt 9zł

koszt mojej uslugi...spooro wiecej + czas;]

wracajac odnosnie maca...zgodze sie ze osx moze byc bardziej user friendly niz windoza
(nie dla mnie ale to pominmy)

co do awaryjnosci sprzetu...to mamy praktycznie taka sama sytuacje jak z pc

te czesci leca z tych samych fabryk...skladane przez tych samych milych niskich zółtych panow;]


ani żaden "czarodziej" z tajemną wiedzą n.t. SP2, BSOD itp. nie jest jej potrzebny.


czarodziej? tajna wiedza?

moja 5 letnie dziecko "zalapalo" multitouch iphona i appy do malowanai szybciej niz ja...

czasy sie zmieniaja...

tak na koniec...jezeli uwazacie ze z macami macie duzo mniej problemu niz z pc...to dobrze
to ma wam sluzyc wkoncu odpowiednio za to zaplaciliscie...

i sadze ze zaden shivan czy inna gada waszego zdania nie zmieni;]

tak jak pisalem juz gdzies...pisanie na tym forum to rodzaj hobby...nie zadna misja szerzenia pctowej
ideologi


pozdrawiam

#597 thozo

thozo
  • 1 956 postów

Napisano 30 listopada 2009 - 11:13

@shivan I o to chodzi. Składanie komputerów od jakiegoś czasu także staje się hobby. Tak badając dane to procentowo niewielu ludzi samemu składa komputery. Większość obecnie kupuje laptopy - to moim zdaniem główny czynnik to powodujący, niezależnie czy to Apple, Asus, HP czy jakiś inny. Mój ojciec potrafił wziąć kartkę papieru, zaprojektować radio, od schematu, po obliczenia wartości rezystancji, pojemności, ilości zwojów na ferrycie itd. Zgodnie z projektem polutować i grało. Tak mi i bratu pokazał kiedyś na weekend. Wiem, że to nie cud, ale co innego umieć tak zrobić, tak z głowy, bez żadnej książki, netu itp. to już inna kategoria. Elektronika to jest jego hobby i to jest właśnie hobby. Nie każdy musi to robić, ale daje nowe możliwości i satysfakcję. Pozdrawiam

#598 shivan

shivan
  • 1 141 postów
  • SkądKraków

Napisano 30 listopada 2009 - 11:48

ty a jaka satysfakcja jak radio zadzialala co do udzialow w rynku...troche inaczej to jest faktycznie najprezniej teraz sprzedaja notebooki=> taka moda -.- odnosnie skladania...na rynku desktopow w naszym pieknym kraju takie rozwiazanie jest nadal najpopularniejsze ale z roku na rok % c brandow spada rok temu bylo to chyba jeszcze 70%... (tu nie chodzi tez o skladanie samemu....przeciez jak kupujemy komputer od pana zdzicha informatyka to tez jest to zwykly skladak;]) wlasnie na rzecz=> notebookow

#599 thozo

thozo
  • 1 956 postów

Napisano 30 listopada 2009 - 12:12

od Zdzicha jeszcze nie brałem. Jakbym kupował PCeta to prawdopodobnie z jakiejś mniejszej, średniej firmy. A i tak pewnie Allegro by to przebiło... Samemu bym się nie bawił. Too late I got a Mac :D Pozdrawiam

#600 shivan

shivan
  • 1 141 postów
  • SkądKraków

Napisano 30 listopada 2009 - 12:23

od Zdzicha jeszcze nie brałem. Jakbym kupował PCeta to prawdopodobnie z jakiejś mniejszej, średniej firmy.


nie polecam:

male/srednie firmy tez chca zarobic

(zwroc uwage na cos co tutaj imituje zasilacz)


Dołączona grafika

naprawde lepiej zrobic samemu...albo u znajomego ktory sie tym zajmuje (pod warunkiem ze robi to dobrze
bo dobranie odpowiedniego zestawu do kwoty podanej przez klienta to nie kilka minut lecz czasami nawet kilka godzin;] )


A i tak pewnie Allegro by to przebiło


allegro:

1.wcale nie jest tanie
2.dochodza koszty przesylki
3.najwazniejsze ....problematyczna gawarancja ;]
4.prawdopodobiensta braku uczciwosci sprzedajacego

sprzet komputerowy nalezy kupowac w odpowiednich zaufanych sklepach

(ten drozszy/wazniejszy sprzet)

bo jakis glupi np wentylator albo tusz do drukarki mozna nawet na alledrogo kupic....




Użytkownicy przeglądający ten temat: 11

0 użytkowników, 11 gości, 0 anonimowych