Wszystko wokół Apple!!!
#1
Napisano 15 października 2008 - 17:44
#2
Napisano 15 października 2008 - 18:18
#3
Napisano 15 października 2008 - 19:07
#4
Napisano 15 października 2008 - 19:10
#5
Napisano 15 października 2008 - 19:21
#6
Napisano 16 października 2008 - 06:52
#7
Napisano 16 października 2008 - 11:43
#8
Napisano 16 października 2008 - 11:49
#9
Napisano 16 października 2008 - 14:22
Reklama, promocja, promocja, reklama.
Nagle okazało się, że Apple jest trendy, że gadżety nastolatków z amerykańskiego mtv można mieć w swoim domu.
Wczoraj byłam na konwencie informatyków. Jak to wśród programistów większość miała lapki ze sobą, ale tylko jeden cały czas miał otwartą pokrywę, nawet jak nic nie robił. Z jabłkiem..
P.S. To nie byłam ja
Wiesz... żeby widzieli podświetlone logo Apple
#10
Napisano 16 października 2008 - 14:43
P.S. Nie śmiejcie się z tego co napisałem, ale mnie to zaczęło irytować... więc napisałem :roll:
Nie obraź się, ale z Twojego tekstu jednoznacznie wynika, że irytuje Cię to, że przestałeś być "oryginalny" i powszechność produktów z jabłkiem w logo obniżyła Twój poziom lansu wśród innych.
Tak przynajmniej rozumiem Twoją irytację.
ja przesiadłem się na maki nie dla lansu tylko dla wygody (co początkowo wcale takie wygodne nie było), dla świętego spokoju i co nie mniej ważne, dla przyjemności obcowania z tymi komputerami.
Podobnie iPhone zastąpił w moim przypadku dwa dość spore urządzenia (Nokię N73 i Nokię 700 - tablet internetowy).
To czy nagle Maki, iPhone staną się bardzo popularne wcale mi nie przeszkadza, gdyż posiadanie takiego czy innego gadżetu nigdy nie łączyłem z oryginalnością.
#11
Napisano 16 października 2008 - 17:01
#12
Napisano 16 października 2008 - 17:12
Nie obraź się, ale z Twojego tekstu jednoznacznie wynika, że irytuje Cię to, że przestałeś być "oryginalny" i powszechność produktów z jabłkiem w logo obniżyła Twój poziom lansu wśród innych.
Tak przynajmniej rozumiem Twoją irytację.
ja przesiadłem się na maki nie dla lansu tylko dla wygody (co początkowo wcale takie wygodne nie było), dla świętego spokoju i co nie mniej ważne, dla przyjemności obcowania z tymi komputerami.
Podobnie iPhone zastąpił w moim przypadku dwa dość spore urządzenia (Nokię N73 i Nokię 700 - tablet internetowy).
To czy nagle Maki, iPhone staną się bardzo popularne wcale mi nie przeszkadza, gdyż posiadanie takiego czy innego gadżetu nigdy nie łączyłem z oryginalnością.
Nie o to mi chodzi, że jest coraz więcej tego sprzętu, i że to nie dobrze. Ja nie chodzę z iP i nie szpanuje czy coś w tym stylu. Tylko chodzi mi o to, że w ostatnim czasie dużo się słyszy o Apple. Kilka lat temu nie było o tym tak głośno...
#13
Napisano 16 października 2008 - 17:19
#14
Napisano 16 października 2008 - 17:19
Nie. Wszyscy zamykają swoje laptopy przy każdej okazji, a MacBook bez problemu trzyma 3 wykłady z rzędu na baterii...Wiesz... żeby widzieli podświetlone logo Apple
#15
Napisano 16 października 2008 - 17:27
#16
Napisano 16 października 2008 - 17:27
reklama z lewej strony
Ja ogólnie jestem fanem Apple.
Nie denerwuje mnie to, że Apple jest popularne ( dzęki jak ktoś już wcześniej pisał: jakości wykonania, pristużu marki itd.) bardzo dobrze, że tak jest, ale chodzi o to, że ostatnio w Polsce jest o tym tak głośno ( co chwilę reklamy itp. ) i jest tylko Apple, Apple, Apple...
#17
Napisano 16 października 2008 - 17:35
#18
Napisano 16 października 2008 - 20:22
#19
Napisano 16 października 2008 - 21:07
#20
Napisano 16 października 2008 - 21:12
....Sprowadzenie z jakiegos garazu w Colorado wraka Forda Mustanga'69 , wlasnoreczne odrestaurowanie go przez np dwa lata...
albo Camaro ss z '67
eh, rozmarzyłem się ;]
#21
Napisano 16 października 2008 - 21:27
#22
Napisano 16 października 2008 - 21:31
W Krakowie o kogoś z produktem Apple nie trudno, iPoda ma 1/3 ludzi słuchających muzyki, których widzę. Ostatnio jadąc przez miasto widziałem 6 osób z iPhonami. Żeby spotkać świecące jabłuszko na notebooku wystarczy skoczyć do Galerii Kazimierz, albo Krakowskiej - tam przy punktach WIFI na bank będzie ktoś miał Maca.
Mnie to osobiście denerwuje, nie lubię kiedy rozwiązania z których korzystam, albo styl ubierania staje się modny. Zaraz wszyscy obnoszą się z tym na ulicach, żeby "zabłysnąć". Przykładów mam dużo:
1. trampki, które uwielbiam od dawna. Od czasu wejścia niejakiego You Can Dance i emosiów do Polski wszyscy nagle zaczęli nosić trampy...
2. arafatki, kiedyś można je było kupić tylko w metalshopach, teraz dogorewają w jakichś straganikach na kleparzu.
3. w końcu długie włosy u facetów, zwyczaj sprofanowany przez emopodobne twory.
Wiem, że może to wyglądać na chęć lansu oryginalnością, ale mam to gdzieś. Przez nadmierną popularność wszystko staje się tandetne, kiczowate i pozbawione smaku. Mam nadzieję, że Maci nigdy nie staną się popularne w Polsce - może to egoistyczne, ale tak właśnie myślę.
Turabn... ale to nie jest problem Maków, długich włosów itp.. to jest raczej Twój problem, tego jak Ty postrzegasz świat i siebie. Mam wrażenie, że jeśli w ocenie mojej oryginalności oglądałbym się na innych, to co mają, czy mają długie włosy, tatuaże itp. to chyba już dawno musiałbym strzelić sobie w łeb z rozpaczy... to jak wyglądam, jakiego sprzętu używam, to wybór skierowany mimo wszystko czysto do wewnątrz - żebym to ja się czuł z sobą dobrze, a nie żebym był oryginalny w tłumie. O tej oryginalności - wydaje mi się - świadczą rzeczy o wiele mniej prozaiczne niż sprzęt Apple, czy długie włosy.
Ludzie oryginalni wyróżniają się w tłumie czymś innym niż gadżetami, ubraniem cz długością włosów. Pewnie, że czasem oryginalne wnętrze powoduje oryginalność w wyborach stroju, fryzury czy sprzętu ale wcale nie jest to jakąś regułą. Pewną regułą jest podejście do tematu wspak... to jest raczej problemem.
Nie odbieraj tego co piszę jako jakieś potępianie w czambuł Twojego podejścia. Uważam jedynie, że to ono będzie cały czas generować Twoje złe samopoczucie i nieodłączny pęd za rzadkimi błyskotkami.
#23
Napisano 16 października 2008 - 21:41
#24
Napisano 16 października 2008 - 21:49
a co w tym złego ? Jaka moda ? Od zawsze wiedziałem co to apple, ale się tym nie interesowałem (nie miałem żadnego punktu zaczepienia). W momencie kiedy zobaczyłem iPhone, zakochałem się w nim i postanowiłem go mieć (dzięki niemu otrzymałem namiastkę tego co oferuje apple) . Teraz kolej na komputer - i za przeproszeniem sram na to czy inni będą mi mówić, że się lansuje itd itd.to po prostu moda, dobry marketing. a polacy to taki naród, który łatwo to łyka... smutna rzeczywistośc.
#25
Napisano 16 października 2008 - 21:54
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych