Witam wszystkich
Poproszono mnie o pomoc w spolszczeniu systemu operacyjnego w wersji 10.3.9 Pantera na sprzęcie Power Book G4,niestety polonizator wywala komunikat,że działa tylko pod 10.3.8.Mac to dla mnie tajemnica,trudna do rozgryzienia,moze ktoś z szanownych forumowiczów podzieli się ze mną swoją wiedzą?
Dobrym pomysłem było by dla mnie emulować na nim winde,z którego emulatora korzystać?Czy sa z tym większe problemy?Nadmieniam,że będzie na nim pracowała młoda dziewczyna,która nie zna angielskiegoi mac os to dla niej czarna magia,a kompa dostała w prezencie.Jeszcze raz proszę o porady.

emulator
Started by
kordian10
, 09 Jun 2005 12:42
5 replies to this topic
#1
Posted 09 June 2005 - 12:42
#2
Posted 09 June 2005 - 12:50
Re: emulator
Virtual PC.
Lub kupić peceta
Dobrym pomysłem było by dla mnie emulować na nim winde,z którego emulatora korzystać?
Virtual PC.
Lub kupić peceta

#3
Posted 09 June 2005 - 13:00
:roll: ściągnąć polonizAtor do OS 10.3.9
... a jeśli nie ma to zainstalować 10.3.8 :] Różnieca na tyle nieznaczna, że jej na pewno nie będzie przeszkadzać...
P.S. Polecam wszelako naukę języków obcych - bo to podobnież przyszłość - od komputera też można zacząć, bo i czemu nie? :twisted:
#4
Posted 09 June 2005 - 15:58
Zostać przy Mac OSX i być stanowczym!
Młodzież należy uczyć dobrych i pozytywnych rzeczy. A nie jakiegoś sypiącego się, dziurawego, problematycznego Windowsa.
Młody i świeży użytkownik (czy użytkowniczka
) nie powinien mieć żadnych problemów z obsługą nowego i nieznanego systemu. Ważne, żeby wykonywał zadania swoje. Virtual PC tylko utrudni tej dziewczynie proces użytkowania komputera i zrazi ją do tych urządzeń.
Niedługo (za dwa lata :twisted: ) wyjdzie Longhorn, który będzie tak podobny do OSX, że nie będzie problemu z ewentualnymi przesiadkami tam i z powrotem, więc lepiej zostać przy tym co się ma, ewentualnie zmienić na 10.3.8, żeby było po polsku
Młodzież należy uczyć dobrych i pozytywnych rzeczy. A nie jakiegoś sypiącego się, dziurawego, problematycznego Windowsa.
Młody i świeży użytkownik (czy użytkowniczka

Niedługo (za dwa lata :twisted: ) wyjdzie Longhorn, który będzie tak podobny do OSX, że nie będzie problemu z ewentualnymi przesiadkami tam i z powrotem, więc lepiej zostać przy tym co się ma, ewentualnie zmienić na 10.3.8, żeby było po polsku

#5
Posted 10 June 2005 - 08:57
Dziękuję za uwagi.Pytanie :jak przejść na wersję 10.3.8, czy trzeba stawiać system od nowa?jeżeli tak to bedę miał wersję 10.3.4,zaznaczam ,że teraz mam 10.3.9.Jeżeli zapuszczę aktualizacje to znowu przeskoczę do 10.3.9 i nie zadziała mi polonizator!!Nie mogę doszukac się świeższej wersji polonizatora,czy wogóle istnieje.Nadal czekam na sugestie i propozycje
#6
Posted 10 June 2005 - 20:52
Jeśli komputer był kupiony w SAD-zie to powinna być przy nim urocza karteczka ,którą trzeba wypełnić i wysłać pod wskazany adres. Przemili dżentelmeni z firmy SAD nadeślą Ci wtedy wersję polonizatora stosowną do tego co wypełniłeś na tej karteczce ( m.in. pytają tam o wersję systemu).
A wracając do tego co napisałeś wcześniej: myślę, że dużo oprogramowania jest na Mac'a , szkoda udawać, że się ma Windows i go emulować bo Mac jest lepszy. Dostępne dla niego oprogramowanie - też. Moja żona się wdrożyła do Mac OS X w dwa dni. Nauka Windows zajęła jej trochę dłużej a i tak ciągle pytała co i jak zrobić. Teraz kataloguje zdjęcia, wysyła znajomym, wypala je na płytę, ogląda filmy, przegląda internet i nie ma z komputerem najmniejszych problemów. Dlatego nic na siłę: nie przekonuj koleżanki do Windows jeśli ona ma inny komputer. Naucz ją używać to co ma. Będzie Ci wdzięczna.

1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users