Wlasnie napisalem na swojej stronie artykul pt. "Dlaczego Mac?". Troche sie nameczylem, jakbym mogl otrzymac od Was swoje zdanie bylbym wdzieczny.
Artykul dostepny w oryginale na Apple Support
Konczylem go wlasnie teraz - czyli o polnocy, wiec moze sie kilka bledow tam wkrasc. Prosze o sugestie i co jeszcze napisac, najlepiej glownie na nie, bo malo rzeczy mi do tej pory wpada do glowy. Z gory dzieki. Krzysiek
[PS wczesniej chcialem umiescic go w redakcyjnych artykulach, ale mysle ze dopiero finalna wersja moglaby sie tam pojawic]
PS2 niebawem pogrupuje troche tresc w tym artykule oddzielajac tresc od obrazkow bo dziwnie dlugo sie to generuje i trudno jest skopiowac konkretny tekst.
Dlaczego Mac?
Osobiście uważam, że każda poważna decyzja powinna być przemyślana wzdłuż i wszerz. Jeżeli nie kupujemy Maka tylko po to, aby zainstalować na nim jedyny słuszny system operacyjny czyt. Windows, należałoby przeanalizować korzyści i kompromisy na które musimy się zgodzić. W artykule postaram opisać obie strony medalu. Mam nadzieję, że pomogę w podjęciu decyzji.
Interfejs

Przesiadając się na Maka, czy próbując używać jakiegokolwiek innego systemu, niż ten, którego używaliśmy do tej pory, wymaga chwili przyzwyczajenia i praktyki. Podstawy na pewno masz. Ruszając myszką w lewo, kursor poruszy się w lewo na ekranie, a wciskając klawisz [P], zgadnij, pewnie pojawi się litera p w edytorze tekstu.
W Maku nie ma pasku Start na dole ekranu. W tym miejscu znajduje się dok, gdzie posiadasz ikonki swoich programów + te aktualnie uruchomione. Wygląda to ładnie i estetycznie. Na górze zaś mamy pasek mieszczący zegarek, ikonki niektórych aplikacji, pasek narzędzi danego programu (dzięki czemu nie jest on powielany w każdej aplikacji, przez co mamy więcej przestrzeni użytkowej) i Jabłko, pod którym kryją się takie kwestie jak wyłączanie komputera czy preferencje itp.
Cena
Apple bardzo się ceni. Można porównywać ceny komputerów Apple i innych firm o tych samych parametrach. Cena Apple jest nieporównywalnie większa. Ale należy pamiętać, że kupujemy Maca, a nie komputer o parametrych Intel C2D 2,4GHz, 2GB RAM, NVIDIA... Kupujesz komputer, który odpowiada Twoim potrzebom. Kupujesz komputer, który się nie zawiesza, którego w ogóle nie trzeba wyłączać - wystarczy go uśpić, a pobudka zajmuje mu 2-3 sekundy i nawet nie ziewa. Wymagania systemu są bardzo niskie, także komputer może nam służyć przez długie lata, a większość jego mocy mamy na potrzeby programów, w których pracujemy. Pewnie mogę stwierdzić na własnym przykładzie, że kupno Maka to inwestycja na kilka następnych lat.
Aplikacje i rejestr

Praca na Maku jest o tyle przyjemna, że nie widzimy setek niepotrzebnych nam plików z pośród których tylko jeden uruchamia program. Wszystkie aplikacje widzimy jako pojedyncze ikonki, które tak naprawdę są sprytnie zrobionymi paczkami. Typowe otwarcie jej spowoduje uruchomienie aplikacji. Proces instalacji większości programów to wykonanie kopii z nośnika do katalogu Programy, lub innej odpowiadającej na lokalizacji. Deinstalacja = wrzucenie do kosza. Jakiekolwiek informacje, które program w czasie działania zbiera, nie są umieszczone w jednym scentralizowanym pliku - znanym z Win. jako Rejestr, którego najmniejsza usterka jest tragiczna w skutkach. Rejestr na Maku (Biblioteka) to struktura plików i katalogów. Także uszkodzenie pojedynczego pliku to w ostateczności tylko wyzerowanie danej aplikacji, a i objętość tejże Biblioteki nie ma znaczenia na szybkość pracy komputera.


-
Autorzy aplikacji dokładają starań, żeby były one łatwe w użytku. Zazwyczaj nie mają wbudowanych setki możliwych ustawień i są bardzo "zminiaturyzowane". Np. Książka adresowa - gromadzimy w niej dane swoich znajomych, które potem od razu są importowane przy pisaniu maila czy przesyłane na telefon komórkowy. Nie musimy uczyć się obsługi kombajnów będących organizerem - kalendarz + książka adresowa + mail w jednym.

Praca biurowa
Na szczególną uwagę zasługuje pakiet biurowy iWork. Bardzo łatwy interfejs i gotowe szablony, edycja drag & drop sprawia, że osiągamy doskonałe efekty, bez szczególnego wysiłku. Świetnie wykonane strony, gotowe do wydrukowania, prezentacje wielkoformatowe, czy arkusze kalkulacyjne. Można także uwzględnić pakiet iLife, gdzie łatwo, szybko i przyjemnie zmontujemy film, czy nagramy muzykę. Programy umożliwiają import i eksport do odpowiadających dokumentów MS Office, należy jednak pamiętać, że obie firmy stosują unikalne rozwiązania, np. inne animacje, i wraz z importem/eksportem zostaną użyte najbardziej odpowiadające cechy. Możemy także skorzystać z innych rozwiązań jak np. darmowe OpenOffice czy NeoOffice, a także z samej komercyjnej wersji programu MS Office, który jest dostępny na Maka - pełna zgodność plików z Windows.

Preferencje

Komputer po wyjęciu z pudełka jest od razu gotowy do użytku. Nie trzeba specjalnie nic konfigurować ani ściągać. Przyznam się, że po kupnie swojego pierwszego Maka, przeglądając preferencje, zmieniłem tylko tapetę, gdyż wszystko inne było ustawione dokładnie tak, jak tego chciałem. Tak jak już napisałem wcześniej, nie jesteśmy bombardowani możliwością konfiguracji, mimo, że system na to pozwala. Bardziej zaawansowani użytkownicy, mogą wykorzystać Terminal i przeprogramować kilka parametrów systemu, do których nie ma żadnych graficznych suwaków czy kwadracików do zaznaczenia. Zmieniając opcję nie ma w stopce żadnych przycisków typu - Zastosuj/OK - zmieniając dane ustawienie, od razu zostaje wprowadzone w życie.

Mutlimedia

Od razu na starcie mamy dostęp do łatwego zarządzania multimediami. Głównie mam na myśli zdjęcia i muzykę. Zapomnij o monotonnym i bezpłciowym układaniu swoich plików w foldery z gatunkami, wykonawcami, czy fotkami z wakacji. Masz od tego aplikacje. Program iTunes, zarządza Twoją biblioteką muzyczną. Nie ważne czy masz setki, czy tysiące piosenek. Wyszukiwanie to wstukiwanie kolejnych znaków, bez klikania nawet na Enter (przy okazji, tak samo działa systemowa wyszukiwarka - Spotlight). W iTunes robisz wszystko z muzyką - dodawanie, układanie w playlisty, wrzucanie na iPoda, konwersja, nagrywanie Audio CD...
Program iPhoto natomiast, sprawuje kontrolę nad Twoimi zdjęciami. Podobnie jak w iTunes - układanie zdarzeń/albumów, kadrowanie, pokazy slajdów, a nawet generowanie książek/kalendarzy z Twoimi zdjęciami gotowe do wydruku.

Bezpieczenstwo i stabilność
System jest budowany na silnych fundamentach systemu UNIX. Apple kładzie ogromny nacisk na bezpieczeństwo. Przyjęło się hasło, że na Maku nie ma wirusów bo hakerom nie opłaca się ich pisać ze zwględu na niską popularność komputera. Popularność rośnie, ok. 10% komputerów na świecie to Maki, mało tego, niektóre ogromne korporacje (nie tylko Apple Inc.) pracują wyłącznie na Makach. Więc proszę mi nie mówić, że Mac nie jest łakomym kąskiem. Informacje o dziurach pojawiają się bardzo rzadko, aczkolwiek, często to są poważne usterki. Na szczęście są błyskawicznie łatane. Osobiście nie korzystam z żadnego antywirusa, czy blokad. Każda modyfikacja plików systemowych czy pewnych ustawień wymaga autoryzacji administratora komputera. Możemy także włączyć FileVault - technologię zabezpieczającą cały katalog domowy, szyfrując jego zawartość - robi to w locie przez cały czas.

Możemy zabezpieczyć także dane przed utratą korzystając z automatycznych kopii zapasowych. Time Machine to program robiący kopie zmienionych plików co godzinę, z prostym interfejsem, pozwalającym przywrócić pojedyncze pliki jak i cały system do poprzedniego stanu.

Wygląd komputera
Myślę, że wygląd komputera powinien mieć także duże znaczenie, przy jego wyborze. Ja jestem posiadaczem MacBooka Pro. Jestem zachwycony jego wyglądem. Srebrna, aluminiowa obudowa, specjalne zawiasy do ekranu, brak starych portów typu PS/2 czy LPT, brak naklejek i informacji, szczelinowy napęd, duży touchpad . Apple dba o każdy szczegół komputera, nic nie jest na wyrost.
Awaryjność
Komputery są prawie niezawodne. Gwarancja roczna jest praktycznie zbędna. Bardzo okazjonalnie zdarza się w nich coś zepsuć. Osobiście przetestowałem kilka rozwiązań i mój komputer szlak trafił. Jakiś czas temu pewnym narzędziem oczyściłem wszystkie aplikacje włącznie z systemowymi do usunięcia wsparcia dla PPC (poprzednika Intel w Makach), system się strasznie wieszał. Czasami jest problem z wybudzeniem komputera, ale to raczej wina innych aplikacji. Ale ostatnio zdarzyła mi się b. przykra niespodzianka. Płyta DVD podczas nagrywania, które anulowałem poprzez wymuszenie zakończenia po prostu utknęła w napędzie. Nie mogłem uruchomić komputera, bo mimo, że ładuje system z dysku, sprawdza napęd. Żadne przyciski wysuwania płyty nie działały. Musiałem otworzyć komputer, odłączyć i rozmontować napęd i tym sposobem wyjąć płytkę. Gdybym się nie znał na tym, zmuszony zostałbym do wysłania komputera do serwisu.
Przyszłość Apple
OK, rozumiem, że decyzja podjęta? Oby ta słuszna. Idziesz do sklepu kupujesz Maka, zostajesz zapewniony, że komputer, za wygórowaną cenę w polskiej walucie będzie Ci służył przez długie lata. Nic bardziej mylnego. Ostatnio z firmą Apple dzieją się bardzo złe rzeczy, rywalizacja z Microsoft i chęć zarobienia kasy, kasy, kasy sprawia, że jakość sprzed kilku lat drastycznie spada. Zaprezentuję kilka przykładów.
1) Podobno produkty Apple współpracują ze sobą od tak. Sieci bezprzewodowe od razu się rozpoznają, Mac z Makiem od razu chce się zaprzyjaźnić i udostępniać pliki, czy zdalnie kontrolować komputer... Ale weźmy na przykład takiego iPoda. Generacji jest ich mnóstwo, ale czemu najnowsze generacje iPoda wymagają ode mnie systemu Tiger z 2005, skoro równie dobrze obsługuje się je na Windows XP z 2001? Żebyśmy kupowali najnowszy system dla Maka, a Windows to tam Apple nie obchodzi.
2) Premiera systemu Leopard była odkładana na korzyść pojawienia się iPhone, natomiast główna konkurent, za moment miał wydać swój niezawodny system Vista. Nie powiem. że Leopard jest tak kiepski jak Vista, ale zawsze kolejny system Apple był lepszy od poprzedniego. W tym przypadku, system pozostawiał wiele do życzenia, ale po 4 service-packu działa już nieźle - ale wciąż bez porównania z poprzednikiem. Mało tego, na następny rok zapowiadany jest system Snow Leopard - Leopard, tylko usprawniony, za który pewnie trzeba będzie zapłacić, co wg. mnie jest absurdalne, mam płacić za patch wydany na płytce? Poprawki powinny być za darmo...
3) Główne konferencje Apple - MacWorld i WWDC w 2008 były ... nudne. Poprzednie konferencje były o wiele ciekawsze. Aż chciało oglądać się je ponownie i ponownie. Ale np. WWDC 2008 było wg. mnie tragedią. Jobsa prawie nie było wcale. Scott Forstall - kierownik d.s. iPhone powtórzył swoją prezentację, którą pare miesięcy temu zaadresował wyłącznie dla kilkuset deweloperów, a potem przez ponad pół godziny , półtora-godzinnej prezentacji zapraszał gości, by ci pokazali co ciekawego napisali dla iPhone :/. Następnie Phil Schiller pokazywał stronę internetową, a Steve Jobsa - postaci kluczowej Apple jak i naprawdę ciekawych rzeczy (ciekawszych niż iPhone z GPSem) nie widzieliśmy za wiele.