Napisano 01 sierpnia 2008 - 05:58
Zerknalem sobie czy juz akcja iPhonowa sie zakonczyla a tu dalej: "Myslicie, ze bedzie jutro?", a kto mysli, ze bedzie dzisiaj?
Zastanawiam sie skad sie bierze takie zjawisko ogromnej checi posiadania czegos, ze przycmiewa ona to, ze sprzedawca naciaga, kreci, zbywa itd. Znacie realia sprzedazy iPhona, sledzicie to i wiecie, ze posiadanie teraz iPhonow w ilosciach hurtowych jest raczej nie realne. Brakuje Applowi a jakis gowniany sklepik mialby miec ich tyle, zeby zaopatrzyc pol Polski.
Swoja droga koles ma cierpliwosc w tym sklepie, odbiera telefony co 10 min z pytaniem gdzie jest kurier, odpowiada ciagle to samo, ze kurier jest juz w PL (ciekawe co to za firma :-) ) i cieszy sie, ze lykacie ta sama gadke jak mlode pelikany.
Swoja droga to fajna sprawa, zaczne robic zapisy na iPhona 4G pewnie tez bedzie masa chetnych. zaczne wysylac jak tylko beda dostepne na rynku.
Jak to mowil Pazura, z taka firma to nie chcialbym ubic nawet muchy w kiblu nie mowiac juz o interesach.
Koles Was kreci a jak juz po miesiacu uda mu sie skolowac telefony to na Was zarobi.