
iPod nano 2GB kontra SanDisk SANSA e250 2GB
#1
Posted 06 June 2006 - 13:28
#2
Posted 06 June 2006 - 13:53
#3
Posted 06 June 2006 - 14:36
#4
Posted 06 June 2006 - 14:51
#5
Posted 06 June 2006 - 15:20
Sansa rekalmuje sie jako konkurencja, ale co zebralem z forow:
-nie dziala z czyms innym niz windows XP
-potrzebny WindowsMediaPlayer do obslugi tego ustrojstwa
-niedopracowany uklad dzwieku, wg uzytkownikow pojawia sie pykniecie na poczatku kazdego utworu ( u innych znowuz sie nie pojawia)
-jakosc dzwieku generalnie okreslana jako "poor"
-slaba egronomia- przyciski
-tajemnicza jest kolejnosc odtwarzania plikow
zalety:
taniocha, mozesz miec za male pieniadze playera z pare GB i jeszcze mozesz mu dodac pamieci. co prawda jakosc dziwkeu jak z supermarketowych playerkow, ale dzisiaj odnosze wrazenie ze muzyka to tylko jedna z dodatkowych funkcji mp3 payera

Tu masz jakis cytat z netu:
"Overall, though, it crushes the iPod nano for the following reasons:
-drag and drop management from Windows, WMA support
-FM Tuner
-Bigger screen
-more durable, imo
-longer battery life (and replaceable)
-about $50 less
The few,minor drawbacks vs. the nano:
-clickwheel/buttons not as nice
-no alarm clock"
http://www.anythingb...ries-review.php
Ja kupie sobie jednak fajnego iAudio, dziala bez laski z Makiem i ma wszystko na pokladzie

#6
Posted 06 June 2006 - 16:12
Ja kupie sobie jednak fajnego iAudio
Dużo z osób, które miały do czynienia z iAudio mówi, że są po prostu świetne!
#7
Posted 06 June 2006 - 18:04
Dużo z osób, które miały do czynienia z iAudio mówi, że są po prostu świetne!
No mysle! Przerylem naprawde wiele forow, testow, stron z opisami. iAudio miazdza wiekszosc odtwarzaczy jakoscia dzwieku, wyposazeniem, no i tym ze iAudio konsekwentnie ma maksymalnie uproszczony sposob komunikacji z odtwarzaczem-pliki sie po prostu przeciaga i puszcza, playery widza utwory w takiej kolejnosci, w jakiej je przesuwasz myszka. Po prostu wrzuca sie .jpg to czytasz obrazki, .txt to widzi tekst. Np dyktafon podobno nagrywa lepiej niz prawdziwy dykafon Olympusa.
W iAudio nie musze miec specjalnych kabli, dedykowanych ladowarek itp-pasuje to co standartowe.
Dla mnie na tym iAudio wygrywa, ze nie traktuje mnie jak idiote ze musze miec wszystko dedicated, lacznie z programem do transferu mp3. Mam swobode, co i jak.
Ja mysle o tym:
http://www.iaudio.pl...ducts.php?id=17
Wersja czarna. Nie jest za piekny, ale podobno niezniszczalny, swietny jakosciowy, dziala z Makiem jak ta lala. Nie rysuje sie!

#8
Posted 06 June 2006 - 20:30
#9
Posted 06 June 2006 - 22:30
no ten i audio jest ok ale ... ponad 750 za wersje 2GB + jest ze wspolpracuje z linuxem a ja wlasnie tego uzywam,ipod zreszta tez jak sie wgra to i owo,
Jest gorzej, bo minimalnie kupisz go za 870

Ale z opisow wynika, ze jest wart swojej ceny. Za iPoda tyle bym nie dal, za ten -moze tak.
#10
Posted 07 June 2006 - 08:13
#11
Posted 07 June 2006 - 14:39
no ten i audio jest ok ale ... ponad 750 za wersje 2GB + jest ze wspolpracuje z linuxem a ja wlasnie tego uzywam,ipod zreszta tez jak sie wgra to i owo,
Jesli myslisz o Rockboxie to uwazaj, zobacz sobie na forum Rockboxa. iPod nano ma stosunkowo slaba jak na odtwarzacze baterie. Rockbox powoduje ze dziala jeszcze krocej.
#12
Posted 07 June 2006 - 14:54

#13
Posted 08 June 2006 - 08:43

Ja chce tez ten player iAudio wykorzystac jako dyktafon-ma wejscie na mikrofon, jakosc nagran wg testow wygniata dyktafony Olympusa-a jakosc muzyki tez jest wyzsza niz w ipodach. Dzieki temu ze iAudio ma koprocesory dzwiekowe firmy BBE Sound (http://www.bbesound.com/about_us.asp) ktore daja ponoc rewelacyjny dzwiek,
No i ma 2 GB, a rzadko mozna trafic w dyktafon ktory ma wiecej niz 512 mb Wtedy kosztuje cholernie duzo a mam tylko jedno urzadzenie-wlasnie dyktafon.
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users