Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

5 powodów aby omijać iPhone, według FSF


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
53 odpowiedzi w tym temacie

#1 insomni4a

insomni4a
  • 59 postów
  • SkądWrocław

Napisano 22 lipca 2008 - 14:42

patrzcie co sie ukazalo, jak dla mnie lol i rodzynki.

nierozumie takich ludzi :] niepotrafia sie przyznac do tego ze iphone przewyrzsza reszte estetyka i szukaja dziury w calym ? :D

OSnews.pl 5 powodów aby omijać iPhone, według FSF

#2 hasos

hasos
  • 2 164 postów
  • SkądWrocław

Napisano 22 lipca 2008 - 14:54

wszystko niestety prawda...

#3 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 22 lipca 2008 - 14:57

estetyką zapewne funkcjami - niekoniecznie - niektórzy najwidoczniej potrzebują np. mms'ów itp braków iphona to, że apple ogranicza soft to jednak wada (np. brak aplikacji działających w tle, chociaż dali jakieś obejście tego) dla niektórych otwartość telefonu i softu jest najwidoczniej ważna i nie należy zachowywać się jakby iPhone to było jakieś nie wiadomo co - komuś przecież może się nie podobać, tak samo jak może nie posiadać potrzebnych mu funkcji itd. itp. ideałem to on w końcu nie jest ;)

#4 insomni4a

insomni4a
  • 59 postów
  • SkądWrocław

Napisano 22 lipca 2008 - 15:08

no niejest prawda -mms'ów itp braków iphona (mozna to przeciez rozwiazac ... to poco to caly czas przytaczac ? bo jesli cos mozna rozwiazac programowo to raczej nie jest juz dla mnie taka Wielka wada) no tak jesli chodzi o soft to instaluje na komie setki programow ?? nie :] tak wiec o co kaman :]

#5 MarcinWitek

MarcinWitek
  • 1 574 postów
  • SkądMars

Napisano 22 lipca 2008 - 15:25

patrzcie co sie ukazalo, jak dla mnie lol i rodzynki.

nierozumie takich ludzi :] niepotrafia sie przyznac do tego ze iphone przewyrzsza reszte estetyka i szukaja dziury w calym ? :D

OSnews.pl 5 powodów aby omijać iPhone, według FSF


Wiesz nie każdy jest fanatykiem jak Ty i potrafi podchodzić zdroworozsądkowo do życia. Estetyka i genialny !!! interfejs to nie wszystko.
Dla mnie poza wspomnianymi dwoma elementami iPhone jest totalnym gów...m.
Podpisuję się prawie w 100 procentach pod tym co napisali ludzie z osnews.pl. Tym bardziej że są oni ewenementem w świecie Linuxa. Są wyjątkowo obiektywni. Więc bardzo dziwi mnie Twoja histeryczna ocena :(

#6 M4v3R

M4v3R
  • 2 043 postów
  • Skąd/usr/pl/Konin

Napisano 22 lipca 2008 - 15:31

Z jednej strony to wszystko co tam jest napisane to prawda. Z drugiej jednak ja jestem w stanie osobiście zaakceptować powyższe fakty, dlatego iPhone'a używam i używać będę. No i w końcu należy pamiętać że zarzuty te stają się nieaktualne gdy odblokujemy iPhone'a. Można wtedy na nim instalować co się chce, słuchać czego się chce i używać jakiejkolwiek sieci się chce.

#7 AleksanderGames

AleksanderGames
  • 172 postów
  • SkądWarszawa koło Pćinowa

Napisano 22 lipca 2008 - 15:57

Treść tych punktów:

1. iPhone całkowicie blokuje wolne oprogramowanie. Deweloperzy muszą płacić Apple podatek. Firma jest jedynym i ostatecznym autorytetem w kwestii tego co może a co nie może być zainstalowane na Twoim telefonie.
2. iPhone wdraża i promuje technologię DRM (Digital Restrictions Management).
3. iPhone wystawia Twoje dane publicznie i umożliwia innym śledzenie tego co robisz, bez informowania Cię o tym fakcie.
4. iPhone nie odtwarza multimediów w wolnych formatach jak Ogg Vorbis i Theora.
5. iPhone to nie jedyna opcja. Na horyzoncie są podobne urządzenia, które Cię nie szpiegują, pozwalają Ci odtwarzać Twoje media oraz używać wolnego oprogramowania, jak FreeRunner.



Teraz chciałem się do nich ustosunkować:

1. Dlaczego iPhone musi być kojarzony z wolnym oprogramowaniem? To jest jakiś PDA? Składak? Wiadomo, że Apple tworzy produkty, piszę oprogramowanie i oferuje innym za opłatą (nawet dużą, ale chyba popyt tym steruje i możliwości przerobowe firmy) swój style of life (a programistom dostarcza platformę dystrybucji i rynek zbytu ich aplikacji).
2. DRM jest przezroczysty dla osób biorących media i muzykę z legalnego źródła
3. Pierwszy raz o tym słyszę. Jakoś żaden "inny" nie jest w stanie śledzić tego co robię. Chyba, że chodzi o współpracę ze organami państwowymi, na takim samym poziomie jak operatorzy telefonii komórkowej to robią, dostawcy Internetu i poczty (ale to jest zupełnie inna bajka).
4. Bo się nie opłaca tego wprowadzać, jakoś mało kto rozprowadza muzykę w tym formacie (właśnie dlatego, że nie ma DRM). Jeśli ktoś jednak słucha zespołu, który wydaje muzykę w tym formacie (Ogg), to powinien raczej do niego pisać takie zażalenia jak wyżej w imię ograniczania wolności wyboru (niech zespół zacznie dystrybuować w innym formacie żeby nie dyskryminować użytkowników iPodów)
5. Jasne, że nie jedyna i każdy ma prawo wyboru. Ten punkt jest jakiś z czapy i tendencyjnie ustawiony pod zaproponowanie FreeRunner.

Generalnie te 5 punktów od FSF, to jakiś dziwny skowyt, kogoś kto zazdrości sukcesu marketingowego Apple, kogoś kto by chciał mieć wszystko za free, muzykę za free. Jak tak chce to niech zostanie przy swoim FreeRunerze. Przecież Apple nikomu nie narzuca niczego, nie przepycha się i nie mówi, że ich produkt jest jedyny słuszny.To jest jak rynek PC i Maców. PC są i będą zawsze dostępne dla dużo większej audiencji, a Mac dla tych, którym pasuje za pewną opłatą Applowska wygoda, ergonomia i style of life.
Przecież wygodę i stylu życia proponowanego przez Apple potwierdzają miliony sprzedanych iPodów i iPhonów.

Nawet trudno mi się odnieść do tych 5 punktów bo są one tak dziwne i chaotyczne, że szkoda polemizować. Po prostu lepiej mi powiedzieć "no comment" i poczekać na iPhone 3G (inne gadżety od Apple dostępne na sensownym poziomu cenowym dla mnie)
Poza tym już się namęczyłem z PC, darmowym softem, open sourcem i interfejsami projektowanymi przez laików. W tej chwili wolę zostawić tę zabawę specom, a sam cieszyć się ergonomia i niezawodnością w użytkowaniu.

A żeby te 5 punktów od FSF miało sens, autor powinien je sformułować inaczej:
"Wybieram FreeRunner. lub inne produkty bo:
1. Mogę wgrywać swój, kompilowany kod
2. Mogę wgrywać muzykę z dowolnego źródła
3. Nikt prócz operatora i twórców zamkniętego oprogramowania, nie będzie mógł mnie śledzić
4. Mogę odtwarzać muzykę w dowolnym formacie jaki tylko sobie wymarzę
5. Jak komuś nie pasuje taka wolność, zawsze może się przesiąść na droższy i zamknięty iPhone"

Tylko wtedy, większość po przeczytaniu tego, by sobie po prostu powiedziała - Twój wybór. Albo nawet dużo osób zaczęło by pytać, które to są te inne produkty, bo i oni takich poszukują.

#8 insomni4a

insomni4a
  • 59 postów
  • SkądWrocław

Napisano 22 lipca 2008 - 16:00

Wiesz nie każdy jest fanatykiem jak Ty i potrafi podchodzić zdroworozsądkowo do życia. Estetyka i genialny !!! interfejs to nie wszystko.
Dla mnie poza wspomnianymi dwoma elementami iPhone jest totalnym gów...m.
Podpisuję się prawie w 100 procentach pod tym co napisali ludzie z osnews.pl. Tym bardziej że są oni ewenementem w świecie Linuxa. Są wyjątkowo obiektywni. Więc bardzo dziwi mnie Twoja histeryczna ocena


nierozumie twojego podniecenia i oburzenia zarazem i niewidze powodow by sie tak pieklic ...

nie napisalem ze jestem fanatykiem ani z mojej wypowiedzi tak nie wynika.
podchodze zdrowo i z rozsadkiem do zycia i uwazam ze iphone z wadami jakie ma i tak jest bardzo dobrym telefonem i znjda sie osoby co beda na niego psioczyc bez sesu i znajda sie tez takie ktore go pokochaja, niestety to juz nie nasza wina ze apple stworzylo instna subkulture poprzez telefony i komputery i poprzez to sa one bardziej atakowane itp. ale potwierdzam ze ma on wady :] czego nie mozna powiedziec o mac'ach :D w tej kwestii jestem fanatykiem :]

pozdrawiam i polecam jakies ziolka na uspokojenie co poniektorym :]

#9 MarcinWitek

MarcinWitek
  • 1 574 postów
  • SkądMars

Napisano 22 lipca 2008 - 18:02

nierozumie twojego podniecenia i oburzenia zarazem i niewidze powodow by sie tak pieklic ...

nie napisalem ze jestem fanatykiem ani z mojej wypowiedzi tak nie wynika.
podchodze zdrowo i z rozsadkiem do zycia i uwazam ze iphone z wadami jakie ma i tak jest bardzo dobrym telefonem i znjda sie osoby co beda na niego psioczyc bez sesu i znajda sie tez takie ktore go pokochaja, niestety to juz nie nasza wina ze apple stworzylo instna subkulture poprzez telefony i komputery i poprzez to sa one bardziej atakowane itp. ale potwierdzam ze ma on wady :] czego nie mozna powiedziec o mac'ach :D w tej kwestii jestem fanatykiem :]

pozdrawiam i polecam jakies ziolka na uspokojenie co poniektorym :]


Jeśli podchodzisz zdrowo i rozsądkowo ;) to dlaczego piszesz: "niepotrafia sie przyznac do tego ze iphone przewyrzsza reszte estetyka i szukaja dziury w calym ?" Gdy tym czasem tekst nie dotyczy estetyki ale funkcjonalności która powiedzmy to szczerze jest lekko chora ;) W tym względzie właśnie to ja miałem prawo odczuć że się niezdrowo podniecasz.
Z resztą wyraźnie napisałem że estetyka nie jest akurat tak ważna a Ty robisz z tego podstawowy atut telefonu. To wynika z Twojego tekstu. Dlatego śmiałem zarzucić Tobie fanatyzm. Tymczasem autorzy opisują poważne wady które skazują aparat na nieistnienie wśród poważnej liczby użytkowników. Nie widzę powodu żeby udowadniać że iPhone jest lepszy tylko dlatego że ma ładny design. I stawiania go za atut w konfrontacji z potwornymi wadami. Co innego interfejst, to może już być atut dla wielu. Ale nie dla mnie ;) To że wady te nie przeszkadzają niektórym ludziom udowadnia tylko to że korzystają z niego wyłącznie fanatycy i fetyszyści masochiści ;) Ja w życiu dążę do wygody a nie utrudniania sobie życia. Bynajmniej nie ze względów hedonistycznych ale czysto praktycznych. Nie będę korzystał z komórki, którą nie mogę dowolnie dysponować. A jeśli bym chciał to muszę się nieźle pogimnastykować z hackowaniem i to nie jednorazowym ale co rusz .... Jak ktoś tak lubi OK. Ale niech nie udowadnia że tak nie jest jak opisałem bo wprowadza ludzi w błąd.
A i jeszcze jedno, prawdziwy fanatyk zawsze się wypiera tego że nim jest :D :D :D
Zwróć uwagę że autorzy artykułu wcale nie atakują iPhone ale durne pomysły Apple.

---- Dodano 22-07-2008 o godzinie 17:21 ----


A żeby te 5 punktów od FSF miało sens, autor powinien je sformułować inaczej:
"Wybieram FreeRunner. lub inne produkty bo:
1. Mogę wgrywać swój, kompilowany kod
2. Mogę wgrywać muzykę z dowolnego źródła
3. Nikt prócz operatora i twórców zamkniętego oprogramowania, nie będzie mógł mnie śledzić
4. Mogę odtwarzać muzykę w dowolnym formacie jaki tylko sobie wymarzę
5. Jak komuś nie pasuje taka wolność, zawsze może się przesiąść na droższy i zamknięty iPhone"


Nie mierz ludzi swoją miarą. Nie każdy chce tracić gwarancje a do tego prowadzą Twoje propozycje. Nie każdy ma czas zdolności i sprzęt żeby bawić się w hackowanie iPhone. Wierz mi takich ludzi jest garstka.
Fanatykowi jest to obojętne OK. Ale nie każdy nim jest ;) Są też zwykli użytkownicy. Apple właśnie ich terroryzuje swoimi shizofreniczymi rozwiązaniami typu Appstore, DRM. Apple pod płaszczykiem dbania o stabilność swoich urządzeń wprowadza "total control". To jest wspomniane przeze mnie gów..o. Jak ktoś nie chce tego traci gwarancję, updaty i musi kombinować a co jakiś czas się wydziera iPhone mi wisi wgrywałem piracki firmware pomóżcie.
Niech Apple da większą swobodę w rozporządzaniu sprzętem który sprzedaje.
A propos DRM. Apple tak krzyczało że to takie be ... i co ??? Już nie be.

#10 M4v3R

M4v3R
  • 2 043 postów
  • Skąd/usr/pl/Konin

Napisano 22 lipca 2008 - 19:50

@MarcinWitek: Nie znam osoby posiadającej iPhone, która nie miałaby chociażby jailbreak'a. Owszem, na pewno są takie osoby, ale w 90% nie jest to kwestia wyboru, a po prostu niewiedzy. No chyba że ktoś ma uraz i rzeczywiście woli wszystko mieć "po Bożemu". Takich oczywiście też szanujemy ;).

#11 MarcinWitek

MarcinWitek
  • 1 574 postów
  • SkądMars

Napisano 22 lipca 2008 - 19:59

@MarcinWitek: Nie znam osoby posiadającej iPhone, która nie miałaby chociażby jailbreak'a. Owszem, na pewno są takie osoby, ale w 90% nie jest to kwestia wyboru, a po prostu niewiedzy. No chyba że ktoś ma uraz i rzeczywiście woli wszystko mieć "po Bożemu". Takich oczywiście też szanujemy ;).


No tak ale czy Apple musi doprowadza do takiego stanu rzeczy ?

#12 AleksanderGames

AleksanderGames
  • 172 postów
  • SkądWarszawa koło Pćinowa

Napisano 22 lipca 2008 - 21:15

Nie mierz ludzi swoją miarą. Nie każdy chce tracić gwarancje a do tego prowadzą Twoje propozycje. Nie każdy ma czas zdolności i sprzęt żeby bawić się w hackowanie iPhone. Wierz mi takich ludzi jest garstka.
Fanatykowi jest to obojętne OK. Ale nie każdy nim jest ;) Są też zwykli użytkownicy. Apple właśnie ich terroryzuje swoimi shizofreniczymi rozwiązaniami typu Appstore, DRM. Apple pod płaszczykiem dbania o stabilność swoich urządzeń wprowadza "total control". To jest wspomniane przeze mnie gów..o. Jak ktoś nie chce tego traci gwarancję, updaty i musi kombinować a co jakiś czas się wydziera iPhone mi wisi wgrywałem piracki firmware pomóżcie.
Niech Apple da większą swobodę w rozporządzaniu sprzętem który sprzedaje.
A propos DRM. Apple tak krzyczało że to takie be ... i co ??? Już nie be.


Przecież ja w swoich punktach nigdzie, nie napisałem, że trzeba hakować. Te punkty odnoszą się do FreeRunera, czyli produktu na którym chodzi linux i można na nim odpalać własny kompilowany kod! Coś Ci nie wypaliło z tą miarką.

A Hakowanie (jak już chcesz usłyszeć moją opinię) pozostawiam ludziom, którzy lubią jazdę bez trzymanki, ale o nich w ogóle w moich wywodach nie wspominam. Hakowanie jest jak rozbieranie zabawki, na części i powrotne jej składanie (tak, tracimy gwarancję, ale przynajmniej wiemy w miarę swoich możliwości, jak to wygląda od zaplecza; takie przełamywanie matrixa). Ale o tym już dalej nie chce się wypowiadać i proszę nie kierować dyskusji w tą stronę.

Co do DRM to uważam, że każdy ma prawo do zabezpieczenia swojego produktu, swojej pracy itp.. Podejrzewam, że w krajach takich jak Francja, Niemcy, Wielka Brytania (czyli takie, które można by uznać za siłę napędową rozwoju) nawet nie ma o tym dyskusji, bo pensje i standard życia jest tak wysoki, że każdy woli wydać te 0,99 euro na ulubioną piosenkę (nawet już Cie nikt nie zmusza do kupowania całej płyty). No ale jak jest w krajach gdzie pensje są kilka razy większe, a jak tutaj to też inna historia.

#13 MarcinWitek

MarcinWitek
  • 1 574 postów
  • SkądMars

Napisano 22 lipca 2008 - 21:46


Co do DRM to uważam, że każdy ma prawo do zabezpieczenia swojego produktu, swojej pracy itp.. Podejrzewam, że w krajach takich jak Francja, Niemcy, Wielka Brytania (czyli takie, które można by uznać za siłę napędową rozwoju) nawet nie ma o tym dyskusji, bo pensje i standard życia jest tak wysoki, że każdy woli wydać te 0,99 euro na ulubioną piosenkę (nawet już Cie nikt nie zmusza do kupowania całej płyty). No ale jak jest w krajach gdzie pensje są kilka razy większe, a jak tutaj to też inna historia.


Problem w tym że już dawno udowodniono że DRM nie chroni praw ale krzywdzi legalnych użytkowników poprzez brak możliwości rozporządzania tym za co zapłaciłem. Udowodniło to kilka zespołów które wytwórnie najchętniej by ukatrupiły. Zespoły pokazały że w dzisiejszych czasach koncerny fonograficzne nie są już nikomu potrzebne. Istnieją tylko z przyzwyczajenia i przez agresywny marketing. DRM wprowadzono przez lenistwo i brak wyobraźni chciwych wytwórni. Ja na przykład jestem byłym Adobowcem. Byłym bo nikt mnie nie będzie obrażał wsadzając jakieś durne aktywacje. Dałem za oprogramowanie kilkanaście tysięcy ciężko zarobionych złotych z jakiej paki firma która ze mnie tak zdziera ma prawo grzebać w moim komputerze i podejrzewać mnie o piractwo. Niech Adobe spada.
Co do FreeRunera to może rzeczywiście źle Ciebie zrozumiałem. To przez moją tendencję czytania newsów od końca. Zboczenie zawodowe ;)

#14 astaferay

astaferay
  • 85 postów
  • SkądCiechanów

Napisano 22 lipca 2008 - 22:16

Marcinie-to tak jak z samochodami-chcę jeździć sportowym wózkiem jaguara na benzynę, ktory ma korbki zamiast elektryki, bo mi się podoba, względznie pasuje mi to co apple zrobiło z iPhon'ami, pewnie że brak opcji kopiuj/wklej jest głupi, ale przynajmniej mam iPhona i pewną szansę, że po wgraniu np oprogramowania 2.3 ta opcja się pojawi, a w S-E czy nokii nie mam, chyba że kupię nowy telefon (nie pisz że tam to jest..bo o tym wiem)...podoba mi sie iPhone....i jego obsługa, a ty reagujesz tak jak bym cię zmuszal i na siłę wciskal do gardła ten kańciasty czarny kartonik z jego zawartością ;D wyluzuj człowieku bo na wrzody zejdziesz..popatrz co Microsoft robi z ludzi.....i nie narzekaj tak bardzo na Aplle'a...bo jakoś ja mam swojego MBP kilka lat..i nie myślę o zmianie.....a w tym czasie siostra kupuje 3go laptopa..i ciągle coś się chrzani :)...po prostu dobre (wg mnie dobre) jest drogie....nie jestem ubezwłasnowolniony, płacę kupuję i korzystam....w czym problem..? .....a bo tobie się nie podoba. hehe.

#15 insomni4a

insomni4a
  • 59 postów
  • SkądWrocław

Napisano 22 lipca 2008 - 22:31

true true. nic dodac nic ujac ... cos w tym musi byc skoro tyle ludzi urzywa i jest zadowolonych ...

#16 MarcinWitek

MarcinWitek
  • 1 574 postów
  • SkądMars

Napisano 22 lipca 2008 - 22:39

Marcinie-to tak jak z samochodami-chcę jeździć sportowym wózkiem jaguara na benzynę, ktory ma korbki zamiast elektryki, bo mi się podoba, względznie pasuje mi to co apple zrobiło z iPhon'ami, pewnie że brak opcji kopiuj/wklej jest głupi, ale przynajmniej mam iPhona i pewną szansę, że po wgraniu np oprogramowania 2.3 ta opcja się pojawi, a w S-E czy nokii nie mam, chyba że kupię nowy telefon (nie pisz że tam to jest..bo o tym wiem)...podoba mi sie iPhone....i jego obsługa, a ty reagujesz tak jak bym cię zmuszal i na siłę wciskal do gardła ten kańciasty czarny kartonik z jego zawartością ;D


Ale ja nie mówiłem o tym. Mówiłem o "total control". I o tym że nie mogę instalować programów bez przyzwoitki w postaci Apple :D

#17 virgin71

virgin71



  • 12 562 postów
  • SkądWrocław

Napisano 22 lipca 2008 - 23:03

A mi się podoba polityka Apple w kwestii AppStore, szczególnie jeśli chodzi o ich rozwiązanie z aplikacjami w tle. Sam mam iPoT i z wyboru jest bez JB!

#18 Nasedo

Nasedo
  • 1 743 postów
  • SkądLondyn

Napisano 22 lipca 2008 - 23:08

Generalnie te 5 punktów od FSF, to jakiś dziwny skowyt, kogoś kto zazdrości sukcesu marketingowego Apple, kogoś kto by chciał mieć wszystko za free, muzykę za free. Jak tak chce to niech zostanie przy swoim FreeRunerze. Przecież Apple nikomu nie narzuca niczego, nie przepycha się i nie mówi, że ich produkt jest jedyny słuszny.To jest jak rynek PC i Maców. PC są i będą zawsze dostępne dla dużo większej audiencji, a Mac dla tych, którym pasuje za pewną opłatą Applowska wygoda, ergonomia i style of life.
Przecież wygodę i stylu życia proponowanego przez Apple potwierdzają miliony sprzedanych iPodów i iPhonów.


Dostrzegam pewnego rodzaju dwoistość. Z jednej strony geniusz iPhone / Apple (nazwijcie jak chcecie) i obrona praw autorskich, prawo do zarabiania przez nich pieniędzy, krytyka piractwa, kradzieży muzyki - z drugiej strony wygłodniały tłum pragnący jak najszybciej iPhone złamać tak, aby nie zapłacić nikomu ani grosza. Czy to przypadkiem nie śmierdzi hipokryzją?

Pomijając użytkowników mieszkających na terenie Polski, którzy notabene nie powinni jeszcze używać iPhone, który to legalnie nie pojawił się - ale zadając pytanie do posiadaczy iPhone na całym świecie - jak wielu z Was używa swego iPhone legalnie, niezłamanego, mając tylko oryginalne utwory i legalne aplikacje. Czy znajdzie się chociażby jedna osoba mająca legalne WSZYSTKO?

popatrz co Microsoft robi z ludzi.....i nie narzekaj tak bardzo na Aplle'a...bo jakoś ja mam swojego MBP kilka lat..i nie myślę o zmianie.....a w tym czasie siostra kupuje 3go laptopa..i ciągle coś się chrzani


I tą błyskotliwą teorią jednoznacznie udowodniliśmy wyższość Apple nad PC / Microsoftem. Jakby nie patrzeć - GENIALNE!
Siostra kupuje trzeciego laptopa - na zdrowie - nie zazdroszczę jej tego. Ja mam kilkuletniego peceta (oryginalny Compaq) chodzącego pod XP SP2 - dla wielu z pewnością rzecz wyjątkowo obrzydliwa, jak zaraza - jednak, ów kilkuletni komputer działa wspaniale - system działa super - wirusy nie pojawiają się znikąd, nie zjadają oprogramowania, nikt nie robi mi włamów. I co mogę tym argumentować? Nie kupujcie Apple a kupujcie Compaq - bo stary, dobry i tani? To zupełnie bez sensu.

#19 MarcinWitek

MarcinWitek
  • 1 574 postów
  • SkądMars

Napisano 22 lipca 2008 - 23:36

Dostrzegam pewnego rodzaju dwoistość. Z jednej strony geniusz iPhone / Apple (nazwijcie jak chcecie) i obrona praw autorskich, prawo do zarabiania przez nich pieniędzy, krytyka piractwa, kradzieży muzyki - z drugiej strony wygłodniały tłum pragnący jak najszybciej iPhone złamać tak, aby nie zapłacić nikomu ani grosza. Czy to przypadkiem nie śmierdzi hipokryzją?

Pomijając użytkowników mieszkających na terenie Polski, którzy notabene nie powinni jeszcze używać iPhone, który to legalnie nie pojawił się - ale zadając pytanie do posiadaczy iPhone na całym świecie - jak wielu z Was używa swego iPhone legalnie, niezłamanego, mając tylko oryginalne utwory i legalne aplikacje. Czy znajdzie się chociażby jedna osoba mająca legalne WSZYSTKO?


Sorry ale bardziej obrzydliwego bełkotu marketingowego dawno nie czytałem. Propaganda sukcesu :) Nie oceniaj wszystkich jednakowo. Właśnie takie gadanie jak twoje ... że a no może wszystko macie legalne w swoich komputerach pokazuje dlaczego polaków nie lubi się za granicą. To taki zestaw narodowych przypadłości.
A może ty masz wszystko legalne. Może jakiś audycik ??? Służę usługą jak co, wystawiam fakturę.

#20 AleksanderGames

AleksanderGames
  • 172 postów
  • SkądWarszawa koło Pćinowa

Napisano 22 lipca 2008 - 23:39

Dostrzegam pewnego rodzaju dwoistość. Z jednej strony geniusz iPhone / Apple (nazwijcie jak chcecie) i obrona praw autorskich, prawo do zarabiania przez nich pieniędzy, krytyka piractwa, kradzieży muzyki - z drugiej strony wygłodniały tłum pragnący jak najszybciej iPhone złamać tak, aby nie zapłacić nikomu ani grosza. Czy to przypadkiem nie śmierdzi hipokryzją?


No i znowu, kolejna osoba, która wychodzi z założenia, że chce złamać iPhona (skoro użyłeś cytatu mojej wypowiedzi, pozwoliłem sobie stwierdzić, że to jest również do mnie skierowane). Skąd wiesz, że chce go złamać? Mało tego, jak to się w ogóle ma do mojego komentarza odnośnie skowytu gościa który przedstawił swoje 5 punktów.

Ja jednak dzięki wam coś innego zauważyłem. Że wielu ludziom po prostu podoba się hardware i pewnie nawet software, ale już nie sposób w jaki Apple świadczy usługi.
Jednym słowem, gdyby każdy (mówię o zainteresowanych) miał możliwość w łatwy sposób zaorania na nowo iPhona, powiedzmy przez wgranie Linuxa lub Androida, to by się pewnie okazało, że to urządzenie wciąż by było na topie wśród urządzeń typu all in one (GPS, touch screen, accelerometr, aparat i takie tam).
Właśnie tego pewnie nie mogą przeżyć ludzie, którzy nie chcą mieć nic wspólnego z Apple, którzy chcą być trendy na podwórku swojego urządzenia i tylko nie mogą się przebić przez tłum owiec wołających "Apppleeee", "Aappleee", "iPhhhhon", "iiiiPhon".
Inaczej tych 5 punktów już nie potrafię przypasować.

#21 MarcinWitek

MarcinWitek
  • 1 574 postów
  • SkądMars

Napisano 23 lipca 2008 - 00:21

Jednym słowem, gdyby każdy (mówię o zainteresowanych) miał możliwość w łatwy sposób zaorania na nowo iPhona, powiedzmy przez wgranie Linuxa lub Androida, to by się pewnie okazało, że to urządzenie wciąż by było na topie wśród urządzeń typu all in one (GPS, touch screen, accelerometr, aparat i takie tam).


Sęk w tym że furorę robi oprogramowanie a konkretnie interfejs który wszyscy - dosłownie wszyscy i wszędzie kopiują gdzie się da. To że Apple nie wykorzystuje możliwości oprogramowania do końca jeszcze zrozumie. Taką mają strategię powolnego odkrywania kart. Ale jeśli ktoś śmie sugerować że kupuję iPhona tylko po to żeby nim kryminalić i wkłada w niego zabezpieczenia (z których złodzieje się śmieją) szpiegi kontrolowanego zakupu itp. to już miarka się przebrała. Hardware to już rzecz dyskusyjna.

#22 AleksanderGames

AleksanderGames
  • 172 postów
  • SkądWarszawa koło Pćinowa

Napisano 23 lipca 2008 - 00:32

Nie wiem, będę zgadywać, że iTunes ma umowy z wydawcami muzycznymi, a Ci pewnie postawili swoje żądania odnośnie DRM. Apple chyba sam nie jest zwolennikiem DRMu. Coś, gdzieś było, że DRM obniżył sprzedaż piosenek w iTunes. Co do softu, to wiadomo, że jest wspaniały (byłem w salonie Era i bawiłem się innymi dotykowymi telefonami i żaden nie miał tej miodności w użytkowaniu), ale każdy woli ten aspekt przemilczeć i krzyczeć, że hardware jest kiepski. No i mam kolejny wniosek. Skoro nie o hardware chodzi, a o soft. To konkurencja powinna raczej w tym kierunku iść. Tylko wydaje się, że Apple nie ma konkurencji.

#23 sawindel

sawindel
  • 112 postów

Napisano 23 lipca 2008 - 09:14

"[...]The iPhone is an attack on very old and fundamental values -- the value of people having control over their stuff rather than their stuff having control over them, the right to freely communicate and share with others, and the importance of privacy." - FSF Blogs

To jest główny i właściwie jedyny zarzut, który FSF stawia wobec Apple i iPhone. Zabranie prawa do swobodnego rozporządzania własnością. Z tym, że musimy jasno uświadomić sobie, z których praw korzystamy rzeczywiście używając iPhone? Co tak na prawdę Apple kontroluje? Czy blokuje moje mp3 zgrane z płyt, albo zabezpiecza je DRM przed wgraniem do iPhone? Nie. Apple kontroluje aplikacje, które mogę wgrać do telefonu - zastanawiam się, z jakich nie będę mógł korzystać... Albo z których chciałbym korzystać w telefonie (z OpenOffice?!, Gimpa?). Nie chcę pisać peanów na cześć iPhone, bo także uważam, że ma kilka funkcjonalnych niedoróbek, natomiast nie zgodzę się, że moje prawa do swobodnego korzystania są w jakiś sposób ograniczone (co innego z (nie)dostępnością konsumencką - czyli brak iPhone oficjalnie w Polsce), albo inaczej: gdzie dziś nie mam ograniczonych praw, do swobodnego korzystania? Czy sam naprawiam swojego laptopa, gdy się popsuje? Nie bo technika jest zbyt skomplikowana, a ja nie jestem ani inżynierem, ani elektornikiem-hobbystą - tak samo jest z oprogramowaniem - nie kompiluję na co dzień źródeł, nie bawię się w dekompilację w celu poprawienia błędów itp. To świadomy ruch Apple, dla tych wszystkich, którzy nie są zawodowo związani z programowaniem, inżynierią itp. Z telefonu korzystają ludzie, którzy oczekują, żeby sprawnie działał, jeśli Apple ogranicza swobodę Deweloperom to, albo znajdą inną platformę (otwartą dajmy na to), albo zarobią grubą forsę, godząc się na ograniczenia. (10 mln pobrań aplikacji w pierwsze kilka dni od otwarcia sklepu).

Swoją drogą: 5 reasons to avoid iPhone 3G - Free Software Foundation brzmi jak tekst marketingowy dla FreeRunnera

#24 AleksanderGames

AleksanderGames
  • 172 postów
  • SkądWarszawa koło Pćinowa

Napisano 23 lipca 2008 - 10:54

Dobrze powiedziane. Btw. ostatnio natknąłem się na Samsung SGH-i900 i już myślałem, że będzie z niego przeciwnik godny iPhona (ekran 3,5 cala!), a tutaj - 13 mm grubości i rozdzielczość tylko 240 x 400... Jak tu konkurować z iPhonem, gdzie właśnie podstawą jest duży (duuuuży) dotykowy ekran :(

#25 Nasedo

Nasedo
  • 1 743 postów
  • SkądLondyn

Napisano 23 lipca 2008 - 10:56

Sorry ale bardziej obrzydliwego bełkotu marketingowego dawno nie czytałem. Propaganda sukcesu :) Nie oceniaj wszystkich jednakowo. Właśnie takie gadanie jak twoje ... że a no może wszystko macie legalne w swoich komputerach pokazuje dlaczego polaków nie lubi się za granicą. To taki zestaw narodowych przypadłości.
A może ty masz wszystko legalne. Może jakiś audycik ??? Służę usługą jak co, wystawiam fakturę.


Przepraszam bardzo... ale to jakoś mało trafne określenie "bełkot marketingowy". Nie widzę zupełnie niczego co może świadczyć o propagandzie sukcesu, czy o legalności konkretnych osób. Jaki związek ma lubienie lub nie lubienie Polaków za granicą - proszę o szerszą wypowiedź na ten temat.

Polityka Apple, którą wielu z Was popiera ma na celu promowanie konsumpcji produktu oryginalnego, używania iPhone tylko w tych sieciach w których był sprzedany i tylko z oprogramowaniem które zostało zaakceptowane. Takie są fakty. Czytałem już nie raz posty broniące iPhone i przedstawiające jaki to użytkownik łamiący go i wkładający do niego własne pirackie rzeczy jest "be" - to też są fakty.

Faktem jest też ogromna rzesza użytkowników skłonna w taki czy inny sposób złamać ograniczenia czy też zabezpieczenia iPhone w sposób jakiego Apple nie popiera - to też są fakty.

Nie można jednocześnie zajmować oba stanowiska sprzeczne ze sobą - do tego tylko zmierzam. Nie w głowie mi oceniać, lub krytykować kogoś za oryginalność lub bycie piratem - nie są to moje wycieczki osobiste, nie oceniam działań poszczególnych użytkowników - a zauważam pewne tendencje.

No i znowu, kolejna osoba, która wychodzi z założenia, że chce złamać iPhona (skoro użyłeś cytatu mojej wypowiedzi, pozwoliłem sobie stwierdzić, że to jest również do mnie skierowane). Skąd wiesz, że chce go złamać? Mało tego, jak to się w ogóle ma do mojego komentarza odnośnie skowytu gościa który przedstawił swoje 5 punktów.

Ja jednak dzięki wam coś innego zauważyłem. Że wielu ludziom po prostu podoba się hardware i pewnie nawet software, ale już nie sposób w jaki Apple świadczy usługi.
Jednym słowem, gdyby każdy (mówię o zainteresowanych) miał możliwość w łatwy sposób zaorania na nowo iPhona, powiedzmy przez wgranie Linuxa lub Androida, to by się pewnie okazało, że to urządzenie wciąż by było na topie wśród urządzeń typu all in one (GPS, touch screen, accelerometr, aparat i takie tam).
Właśnie tego pewnie nie mogą przeżyć ludzie, którzy nie chcą mieć nic wspólnego z Apple, którzy chcą być trendy na podwórku swojego urządzenia i tylko nie mogą się przebić przez tłum owiec wołających "Apppleeee", "Aappleee", "iPhhhhon", "iiiiPhon".
Inaczej tych 5 punktów już nie potrafię przypasować.


Napisałem już powyżej, że żadne osobiste wycieczki mnie nie interesują. Nie ma sensu ocena poszczególnych użytkowników za to co robią ze swymi urządzeniami. Mój post wyrażał też zainteresowanie osobami, które zamierzają użytkować swego iPhone zgodnie z zasadami Apple - to była ciekawość i chęć poznania innego punktu widzenia jak też chęć poznania odpowiedzi na pytanie: "Czy legalny użytkownik jest w stanie czerpać ze swego iPhone tyle samo radość ile użytkownik złamanego?".

Skowyt gościa - co prawda ukierunkowany - wyrażał ogólne niezadowolenie z ograniczeń. Czy to będzie ograniczenie dotyczące tego co on napisał, czy ograniczenie dotyczące niemożności samodzielnej wymiany baterii - nie będę rozgraniczał - faktem są po prostu OGRANICZENIA.

Hardware w iPhone? Czy tak wiele osób to krytykuje? Jednak, sam hardware to nie wszystko - zanim nie zostanie porządnie oprogramowany - czy jest czymś więcej niż samymi danymi sprzętu? Jest niczym. Modyfikacja systemu też nie jest niczym nowym - posiadacze np. Windows Mobile nie są święci o czym może świadczyć chęć modyfikacji romów do poszczególnych urządzeń opartych na tym systemie, o tworzeniu kuchni, o dawaniu możliwości stworzenia samodzielnego, indywidualnie dopasowanego romu. Microsoft wcale tego nie popiera, jak również firma HTC (wiodący producent urządzeń z WM).

Czy ktoś mógłby zarzucić fakt, że iPhone jest na tyle słaby aby nie mieć podstawowych funkcji edycyjnych tekstu lub móc obsłużyć lepszy aparat - na pewno nie - jednak ograniczenie przyszło odgórnie - od jego twórców.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych