W przyszłym tygodniu koniec sesji, więc czas zaplanować wakacje. Konkretnie:
Szukam pracy na wakacje ZA GRANICĄ.
Interesują mnie kraje anglojęzyczne, czyli chętnie Wielka Brytania, Irlandia.
Dlaczego?
1.) Mam pracę w Polsce, mogę*mieć lepszą, ale chcę się ruszyć, poznać coś nowego, a za granicą byłem na dłużej tylko raz i to u rodzinki, więc nie pracowałem.
2.) Chcę zarobić konkretne pieniądze. Tutaj jestem w stanie realnie wziąć 5-6k zł przez wakacje odjąć koszty życia (ta druga liczba chyba na wyrost...), a interesuje mnie, żeby przywieźć nieco więcej.
3.) Język - angielski znam w stopniu mnie satysfakcjonującym, ale wiadomo, że może być lepiej

Wyjazd najlepiej pod koniec czerwca czy z początkiem lipca, powrót 3-4 tydzień*września. Chcę wrócić z kwotą co najmniej 7-8k PLN w ręce.
Warunki życia nie muszą być jakieś megasuper. Jaka praca? Raczej fizyczna, chętnie w klubach, barach, restauracjach, średnio chętnie na budowę, najmniej chętnie na truskawki ;-) Ale jak nie będzie zbytnio wyboru, to co będę robić aż takim priorytetem nie jest

Co Wy na to?
APEL!
Może ktoś z Was też się wybiera? Najlepiej w końcu jechać z kimś! Może ktoś z Was ma tam kontakty?
Pozdr.