[MaTi]

Czółko, mam problem z podmianą czcionki we wlewanym tekście do ID CS2 na taką, która wyświetli mi PL literki. Zawsze mam różowe sł..., tfu, kwadraciki w indyku. Po zamianie z wykorzystaniem stylu jest OK, tylko że... teksty to ogłoszenia drobne w gazecie. Pierwszy wyraz jest tu zawsze pogrubiony. Jak wleję tekst, wyedytuję go (jabłko+Y), zaznaczę wszystko i wybiorę styl paragrafu to zamienia wszystko zgodnie ze stylem jednocześnie obdzierając te pierwsze wyrazy z pogrubienia... Późniejsze poprawianie tego to "trochę" wkurzające jest ;-)... Po za tym, czasami jest tak, że mimo powyższych czynności, nie cały wlany tekst przyjmuje tę zmianę - np. od połowy w dół olewa zadany styl pozostawiając ten różowy na widoku... Ponieważ jestem jedynym "macowcem" w redakcji domyślam się, że problem leży na linii wypuszczania tekstu z pieca. Tyle tylko, że niby jest ta wymiana czcionek między platformami, ale nie za bardzo można na niej polegać. Fakt, wymiana dotyczy najnowszych ofisów, a takimi rzeczami niedysponujemy - na PC pisane jest w starszym wordzie, a u mnie otwierane w Text Edicie (gdzie literki zawsze widzę dobrze) i ewentualnie zamieniane na doc - bo czasami dostaję rtf, a przy tym indyk już zupełnie głupieje... Można jakoś temu zaradzić?

[ubuntu]

... Zamiast "paragraph" zdefiniuj sobie "character style", w którym określisz swoją czcionkę w której składasz i inne atrybuty... Potem WYKASUJ definicję odmiany (np. normal) klawiszem backspace. Zalej cały tekst i wskaż ten "character style" podmieni wszystko - oprócz niezdefiniowanych rzeczy (czyli odmian: np. bold / bold italic itp...). Jest jedna zagwozdka. Jeżeli font (np. powiedzmy Times), którym składasz nie ma niektórych odmian (np. thin), a w tekście ogłoszeń była taka definicja - to przy eksporcie albo wypuszczaniu do druku InDesign powie, że brakuje mu fontu "Times Thin", bo pamięta, że taki font "powinien być w składzie". Trzeba mu kazać wtedy zamienić - np. na "Times Normal"... Włala.