[s@ntee]

Korzystajacym z uslug kurierskich polecam zapoznanie sie:

http://www.santee.pl...ups-sciema.html

Masakra. Rece opadaja.

[Stachu]

Czytajac - niedowierzalem. :shock:

[tomasz]

Ehh żenada. Niestety jest to dość często spotykane - klient w naszym kraju traktowany jest jak zło konieczne.

[krzemien]

s@ntee, znam to wszystko z własnych doświadczeń z wszystkimi chyba firmami kurierskimi. Ostatnio - niestety! - kupowałem coś na allegro i zmuszony byłem odebrać to kurierem, bo nadawca nie pozostawiał innej możliwości. Zapłaciłem za tę przyjemność dodatkowe 12 zł tylko po to, by następnego dnia dowiedzieć się od firmy kurierskiej, że nie ma możliwości umówienia się na miejsce dostarczenia przesyłki inne niż miejsce wpisane jako odbiór mimo telefonu kuriera bardzo rano (myślałem, że po to się właśnie dzwoni). A biorąc pod uwagę to, że nie ma mnie w domu w porach, w których ta firma dowozi paczki (9-17) pusty śmiech mnie ogarnia. I oczywiście mało nie skończyło się tym,że musiałbym jechać przez pół Warszawy po jakąś zakichaną przejściówkę. Ech... :? Niestety, ale przerzuciłem się z powrotem na obrzydłego monopolistę, przynajmniej przyjdę sobie wtedy kiedy będę w stanie. :|

[krzyfar]

Pięknie się z tobą obeszli, nie ma co.. :roll:

[JSG]

Ja myślałem że to tylko poczta PL przez którą ostatnio na allegro dostałem ostrzeżenie bo rzekomo nie odebrałem przesyłki... tylko siedzę w domu dzień w dzień od rana do 17 i paczki nie było... Co do kurierów to niedawno nawet nie wiem jaka to była firma... zadzwonił, umówił się zemną na godzinę tam gdzie było mi wygodnie... zero problemu... a wy takie straszne rzeczy opisujecie... p ostatnich newsach pocztowych tvn myślałem żeby się całkiem na kurierów przekierować a tu takie historie :roll:

[cybermantis]

Co do wspaniałej poczty to ostatnio moja znajoma wysłała sprzedanego na allegro simensa za 60 zł a do klienta dojechało jabłko ... szkoda gadać

[s@ntee]

Kurierzy Pocztex sa bardzo obowiazkowi, nigdy nie mialam problemow, zwlaszcza z 05 kilo pack. Przynosza do poludnia nastepnego dnia i sie nie spozniaja. Wnerwili mnie, bez dwoch zdan.

[tskisiu]

Godzina 9.00. Dzwoni domofon: - Słucham - Poczta - To wpuszcam 15 minut pożniej idę wyrzucić smieci. W skrzynce awizo: nie zastałem odbiorcy!!! Najlepsz, moim zdaniem forma przesyłek to Przesyłka Konduktorska. 25 pln, niezależnie co. Paczka tego samego dnia, np. Kraków-Gdańsk w 8h. Pokaxcie mi kuriera, ktory tego dokona.

[ŁUKASZ1]

Spotkal mnie ten sam scenariusz co Santee z firma UPS. Przynajmniej w piateki w Warszawie zamiast rzetelnie dostarczac paczki do osob prywatnych zabieraja je na magazyn z adnotacja ze adresat nieobecny. Oczywiscie awiza brak , o telefonie do odbiorcy mozna pomarzyc ! Odradzam UPS, juz na poczcie mam pewnosc ze jak paczkonosz nie zostawi awiaz alub mnie nie zastanie paczka czeka na mnie niedaleko domu.

[Lack]

Ja tam na Stolice (czyli terazniejszy UPS) nie moge narzekac, zawsze otrzymywalem numer telefonu do kuriera i moglem sie umowic na odbior. Pozatym zwykle osobom fizycznym dostarczaja w pozniejszych godzinach paczki, zeby zdazyc firmom dostarczyc. Za to z pocztexem nie moglem sie umowic z kurierem tylko zapieprzac gdzies do magazynu po przesylke.

[bartman182]

Osobiscie niegdy nie mialem problemow z kurierem a korzystan z DHL. Co do UPS to slyszalem przerozne historie... Jestem tylko ciekaw czy sposob w jaki zostal popraktowany autor artykulujest niechlubnym wyjatkiem czy norma. Ciekawe jak to sie ma takze do paczek wysylanych zza oceanu, dgyz mysle aby wyslac do Polski iMac'a z USA korzystajac z UPS'a (nie wiem czy iMaca 20" da rade wniesc jako podreczny na poklad samolotu). Moze ktos mial podobne doswiadczenia?

[PowerbookFiend]

S@ntee ja bym tego gościowi nie popuścił bo to naprawdę zwyrodnialec jakiś musi być! Dołóż starań by ludzie jak ON nie psuli wizerunku firmy. Ja osobiście kontakt z Masterlink miło wspominam. Sam za jego pośrednictwem wysłałem PowerBooka g3 Lombard do Krakowa. I ja jego pośrednictwem dostałem z warszawy obecnego potworka. Numer do kuriera mi padano a sam kurier był na tyle odważny ,że wszedł na posesje mimo ostrzeżeń o psie:>. Także zrób tamtemu kurierowi traumaturgię!

[_sys]

Miałem przypadek, że kurier DHL wiózł komputer do Warszawy 4 dni... Codziennie musiałem dzwonić do klienta i zapewniać go, że przesyłka została wysłana. Wstydu się najadłem tylko, bo typ uważał, że go kantuję. UPS i Stolica póki co mnie nie zawiodły. Nawet poczta potrafi do mnie przesyłkę donieść dzień po wysłaniu i to przed południem.

[Krzysiek]

czyli sami widzicie nie ma regóły na kurierów, w kazdej firmie zawsze sie znajdzie jakis pajac co psuje opinie firmie. ja jak narazie nie mialem zadnych problemow z kurierami, dla przykladu paczka zostala nadana w Stanach przez jakas firme "polonez" i pozniej w polsce przejał to DHL i paczka byla 8 dni po wyslaniu ze stanow. a bardzo mily kurier mimo nie zastania mnie w domu zostawial awizo z nr tel. ja oczywiscie odrazu jak wrocilem do domu zazdzownilem do niego i on zgodzil sie wrocic 15km zeby mi ja dostarczyc.

[Lack]

Ciekawe jak to sie ma takze do paczek wysylanych zza oceanu, dgyz mysle aby wyslac do Polski iMac'a z USA korzystajac z UPS'a (nie wiem czy iMaca 20" da rade wniesc jako podreczny na poklad samolotu). Moze ktos mial podobne doswiadczenia?

Zacznij od sprawdzenia ile taka przyjemnosc bedzie kosztowac. No i pamietam, ze przesylki kurierskie, zwlaszcza takich rozmiarow zazwyczaj pierw trafiaja do UC.

[Krzysiek]

mi kumpel wysylal paczki ze stanow za ok 150-200zł(paczka wielkosci opakowania po 15" monitorze). wysylal sprzet nowy, otworzony i wsadzal so srodka z liscikiem niby o tresci "kupilem sprzet synkowi, ale sie przeliczylem jego to nie interesuje moze tobie sie przyda" i nigdy mi nie przywalili cla za nowy sprzet

[s@ntee]

Odnosze wrazenie, ze to Warszawska mutacja kurierow dostarczajacych, zwykle cwaniactwo. I chyba skutek bajzlu po polaczeniu Stolicy z UPS. Niemniej, mimo ze kurierzy dostarczaja przesylki do godz. 21, panstwo stwierdzili ze NIE MA MOZLIWOSCI zeby ktorys podjechal ja dowiozl. W zasdzie to nie jest kwestia tego ze przesylka nie dojechala, tylko bezczelnego klamstwa, ze byl i nikogo nie zastal. I tego ze ludzie na centrali, ktorzy powinni sluchac co im mowi klient ktory dzwoni kilka razy w ciagu dnia, sugeruja mu ze KLIENT ma powod do mowienia nieprawdy a KURIER nie. Teraz zobaczymy jak rzecz sie bedzie rozgrywala we wtorek, niemniej z uslug UPS korzystac juz nie bede. Niewielka strata pewnie dla nich, ale kiedys natna sie na kogos kto sie uprze zeby im narobic kolo piora i znajdzie na to sposob. Mam nadzieje ;-)

[elrobsono]

s@ntee, na Twoim miejscu składałbym reklamację. NIemożliwe jest, by nie dało się w jakiś sposób tego faktu ukarać, w końcu obowiązują nas unijne przepisy, tylko jeszcze nie wszyscy sobie z tego zdają sprawę.

[s@ntee]

Zeby cokolwiek "ukarac" najpierw musisz udowodnic, ze masz racje. I tu jest paradoks - bo w zasadzie to w jaki sposob udowodnic ze sie bylo w domu? Kurierzy doskonale o tym wiedza :/ Zreszta zobaczymy, jak bedzie we wtorek - to dziura w dlugim weekendzie, duzo ludzi bedzie poza domem. Pytanie brzmi: Czy kurierzy beda sobie ulatwiac prace przez odgorne okreslanie, kto tego dnia byl w domu a kto nie?

[krzemien]

s@ntee ma rację. Kiedyś taksówkarz (złodziejska korporacja SAWA) orżnął mnie przy wydawaniiu reszty. Sam się zresztą o to prosiłem, ponieważ będąc strasznie zmęczony chciałem pomóc mu i szukałem końcówki w portfelu... Efekt był taki, że zadzwoniłem do firmy przedstawiając sprawę i nadziałem się na panią, która beztrosko stwierdziła: "On twierdzi co innego. Komu mam wierzyć?". Całość wstrząsnęła mną dość mocno, na szczęście po dwóch dniach zadzwonił ktoś bardziej znaczący, który jednak potraktował sprawę trochę poważniej. Notabene i tak człowiek mimochodem wyjdzie zawsze na pieniacza. Ehh :|

[bobrownik]

Jak to moja mama mówi: "Są ludzie, i są ludzie" i nigdy nie wiesz kiedy trafisz na kogoś kompetentnego, a kiedy na jakąś pierdołę. To takim moim skromnym zdaniem

[elrobsono]

Masz świadka na to, że byłaś w domu, nawet jeśli jest to tylko dziecko, ale nie musisz tego ujawniać. Poza tym jak pani w słuchawce będzie się burzyła to zawsze można porozmawiać z kimś ważniejszym, w końcu to jest międzynarodowa firma i ktoś tam musi szanować klienta. Dla mnie takie zachowanie jest niedopuszczalne, od przesyłek kurierskich często zależy bardzo wiele, zysk, bądź strata firmy i niewybaczalne jest takie zaniedbanie.

[s@ntee]

Rozmawialam z nimi 3!!! razy i w zyciu takiego betonu nie widzialam:/ Tam nie da sie rozmawiac z nikim innym jak z tymi ludzmi z infolinni. Zastanawialam sie nad forwardem "siarczystego maila" do UK i DE, ale poczekam do jutra. I naprawde nie chcialabym sie zdenerwowac.

[Psychopulse]

s@ntee - luzik, mieszkamy w Kraju/Raju, takie absurdy sa tu na porzadku dziennym Bedzie dobrze