[malynowsky]

Miłego słuchania
YouTube - Mercedes Benz W123 200D 1978

i tak zaraz ktos wstawi jako odpowiedz do Ciebie dzwiek ferrari albo sl 55

[BeeMiX]

ta? a od kiedy sl 55 amg jest w dieslu? dla mnie debilizmem jest porownywac brzmienie diesla do brzmienia benzyny.
Chodzi o klekot typowego diesla,to chcialem pokazac,a nie porownywac to do benzyny.

Spokojnie, niepotrzebnie się denerwujesz Diesle niezaprzeczalnie zrobiły wielki postęp, bo dużo inwestują w ich rozwój, ale to zawsze będą tylko zwykłe silniki do poruszania sie z A do B bez fajerwerków. Przepraszam, jestem fanatykiem po prostu i to moja pasja i profesja, dlatego trochę czego innego oczekuje od auta

[owz]

Eee widać, że nie jeździłeś na prawdę dobrym dieslem. Klekoty najnowszej generacji zostawiają silniki benzynowe o podobnej pojemności daleko w tyle. Sam kocham dźwięk benzynowego silnika i wysokie obroty ale uwielbiam też diesle za ich moment obrotowy. Motoryzacja to również moja pasja, zawodowo również jestem z nią związany. Miałem okazję jeździć na prawdę wieloma autami praktycznie każdej klasy i jest tylko jeden silnik benzynowy, którego nie zmieniłbym na nic innego - 2.0T z Imprezy STI.

[bar-trek]

Owz, masz rację - moment obrotowy to mocna strona dieseli. Mają mocnego kopa z "dołu"

[BeeMiX]

Jak chcesz porównywać turbodiesle to porównuj do turbobenzyn Naprawdę no offence, ale jeśli STI jest dla Ciebie czymś specjalnym, to nie jeździłeś szybkimi autami. Mocny kop z dołu, duzo momentu ale w małym zakresie obrotów Producenci mamią cyferkami, ale żeby auto było szybkie, łopatologicznie mówiąć, musi mieć moc maksymalną jak najwyżej, a nie przy 3.5 tyś obrotów jak w dieslu

[owz]

"Szybkość auta" to pojęcie względne. Dla mnie dużo ważniejsze jest przyśpieszenie. Co to za różnica czy auto jeździ 240, 250 czy 270 km/h jak i tak nie ma gdzie sie do takich prędkośći rozpędzać. Co do STI to nie napisałem, że to najmocniejszy silnik z jakim miałem okazję jeździć tylko taki, któregego charakterystyka, dźwięk i osiągi w pełni mnie zadowalają.

[pkobierecki]

Szkoda, że postęp odwrócił się przeciwko diesel'om- teraz praktycznie każdy diesel ma filtr cząstek stałych ze względu na normę spalin euro 5 od nowego roku oraz turbo z common rail. Ja już się śmieję z ludzi którzy mówią, że zaoszczędzą bo kupili ekonomicznego diesla- tylko nie liczą drogich napraw które są częstsze niż w benzynach i wypalania filtra FAP co 3 miesiące. Bo jak by nie patrzeć duża część ludzi jeździ prawie cały czas po mieście Tylko z drugiej strony do dużego auta jak SUV praktycznie nie ma innego wyboru niż diesel ze względu na dużą masę i spalanie dlatego odradzam mojemu tacie kupno dużego auta, bo wiązało by się to z kupnem silnika diesel'a. Z czasem coraz bardziej się w tym utwierdzam obserwując ludzi którzy mają silniki diesla w swoich autkach i ciągle dokładają. Wśród benzyn nie dokonał się wielki postęp oprócz wstawienia turbo, co moim zdaniem (i nie tylko moim...) jest błędem, bo sprawia, że awaryjność tych silników jest jeszcze większa niż silników diesel'a. Ale sory- ktoś musi zarobić, w tym przypadku koncerny motoryzacyjne- a z kasy naszej firmy wypłyną do nich pieniądze za naprawę outlandera po 100 tysiącach- sprzęgło, turbo, i pewnie uszczelka bo bierze oleju od cholery- a niby ten silnik 2.0 TDI Volkswagena uchodzi za dobry, w miarę bezawaryjny- to ja nie chcę wiedzieć jaki to jest awaryjny silnik diesla . Prywatnie rodzice mają Hondę Civic VIII gen. (UFO), oraz starego Nissana Primerę z '99 roku. Z tymi autami nie dzieje się NIC (!) Nissan ma 370.000 (!) km, a honda dopiero 140.000 a ile dołożyliśmy do samochodów?? Nie licząc kosztów eksploatacyjnych- żarówki; oleje; filtry el zawieszenia itp. Honda 1.8- 0 zł. czyli brak usterek. Nissan 2.0- wężyk do chłodnicy, uszczelka pod głowicą oraz bendix ("bendix-mechanizm zapadkowy w rozruszniku." Wymagał przeczyszczenia, a nie wymiany ani naprawy) to wszystko przez dziesięć lat! ile to kosztowało?? mniej niż jeden wtryskiwacz do nowoczesnego Diesla...

[madmax332-802bc1e3e2]

Niepotrzebnie polemizujecie w temacie benzyna <-> diesel ponieważ najbliższa przyszłość należy do hybryd - czyli samochodów elektrycznych z silnikami spalinowymi w charakterze generatorów prądu. Wynalazek zresztą z początku XX wieku autorstwa Ferdinanda Porsche. Tu współczesna wersja jego elektromobilu z przełomu XIX/XX wieku: http://green.autoblo...otor/#continued Pytanie co w tym takiego przełomowego ? Ano to iż nie ma dyferencjału, skrzyni biegów, sprzęgła i innych tego typu pierdół jakie mają samochody spalinowe.

[iFilip]

Wśród benzyn nie dokonał się wielki postęp oprócz wstawienia turbo, co moim zdaniem (i nie tylko moim...) jest błędem, bo sprawia, że awaryjność tych silników jest jeszcze większa niż silników diesel'a.

1. Turbo w benzynie było dużo wcześniej niż w dieslach.
2. Ja mam Subaru z roku 93, silnik 2.0T ma przebieg 325000 i jest jakoś bezawaryjny. Pewnie dlatego, że nie ma potrzeby kręcenia go więcej niż połowa zakresu obrotów :-)

Do tych co piszą, że Diesle są mocniejsze od benzyny: Jak porównujecie te dwa silniki, to do Turbo Diesla porównujcie Turbo benzynę. A jak już bardzo chcecie porównywać benzynowy silnik atmosferyczny, to porównajcie go z Dieslem bez turbo. Hmmm. Chyba nie ma teraz diesli bez turbo. Wiecie dlaczego? Bo bez Turbo diesel nie jedzie wcale! I to tyle w temacie, że diesle są mocne.

[bar-trek]

Do tych co piszą, że Diesle są mocniejsze od benzyny: Jak porównujecie te dwa silniki, to do Turbo Diesla porównujcie Turbo benzynę.

Ok, proszę bardzo...

Nowe Audi A8 z silnikiem:
- 3.0 TDI 250KM - 0-100km/h 6.1s (prędkość maksymalna 250km/h)
- 3.0 TFSI 290KM - 0-100km/h 6.1s (prędkość maksymalna 250km/h) - większa moc i turbo - te same osiągi.
-----------------------
- 4.2 TDI 350KM - 0-100km/h 5.5s (prędkość maksymalna 250km/h)
- 4.2 FSI 372KM - 0-100km/h 5.7s (prędkość maksymalna 250km/h) - większa moc, bez turbo - gorsze osiągi.

[phiz]

Ok, proszę bardzo...

Nowe Audi A8 z silnikiem:
- 3.0 TDI 250KM - 0-100km/h 6.1s (prędkość maksymalna 250km/h)
- 3.0 TFSI 290KM - 0-100km/h 6.1s (prędkość maksymalna 250km/h) - większa moc i turbo - te same osiągi.
-----------------------
- 4.2 TDI 350KM - 0-100km/h 5.5s (prędkość maksymalna 250km/h)
- 4.2 FSI 372KM - 0-100km/h 5.7s (prędkość maksymalna 250km/h) - większa moc, bez turbo - gorsze osiągi.

prosty przykład... WRC - samochody jakie mają silniki? no chyba nie diesle. F1 jakie ma silniki? sami sobie odpowiedzcie. prawda jest taka że benzyna to inna kultura pracy niż diesel i benzyna zawsze będzie mocniejsza od diesla!!

[iFilip]

Ok, proszę bardzo...

Nowe Audi A8 z silnikiem:
- 3.0 TDI 250KM - 0-100km/h 6.1s (prędkość maksymalna 250km/h)
- 3.0 TFSI 290KM - 0-100km/h 6.1s (prędkość maksymalna 250km/h) - większa moc i turbo - te same osiągi.
-----------------------
- 4.2 TDI 350KM - 0-100km/h 5.5s (prędkość maksymalna 250km/h)
- 4.2 FSI 372KM - 0-100km/h 5.7s (prędkość maksymalna 250km/h) - większa moc, bez turbo - gorsze osiągi.

A gdzie porównanie benzyny bez turbo z dieslem bez turbo? Twoje przykłady potwierdzają moją tezę, że diesle nie są mocniejsze od benzyniaków.

[b.milewski]

prosty przykład... WRC - samochody jakie mają silniki? no chyba nie diesle. F1 jakie ma silniki? sami sobie odpowiedzcie. prawda jest taka że benzyna to inna kultura pracy niż diesel i benzyna zawsze będzie mocniejsza od diesla!!

Ale głupoty piszesz. A widziałeś samochody dostawcze i ciężarówki z benzynowym silnikiem? Tam tylko są disle, a czemu, większy moment obrotowy.... WRC i F1 to inna bajka chodzi tu tylko i wyłącznie o przepisy. Jeśli poszukasz w internecie informacji dowiesz się, że istnieje także grupa WRC z dislem i tak samo w formule ale ona nie jest zaliczana do F1


Aaa samochody terenowe? Diesel.....

[iFilip]

No chyba nie o moment tu chodzi, tylko o finanse i specyfikę pracy. Ile by palił TIR na benzynę? No i na robienie długich tras ze stałą prędkością diesel jest idealny.

[pkobierecki]

@bar-trek nie wziąłeś pod uwagę momentu obrotowego, który w dieslach jest większy.
Z resztą- ciężko porównywać diesle z benzynami, bo to są na prawdę różne konstrukcje. W przypadku silników fsi (z wtryskiem punktowym), lub tfsi to już lepiej mieć diesla ze względu na awaryjność. Z drugiej strony zobacz, że silnik benzynowy bez turbo praktycznie dorównuje dieslowi z turbiną i większym momentem obrotowym, więc to co na pisałeś jest raczej na niekorzyść twojego toku myślenia Ale jednak muszę przyznać Ci rację- z diesla o danej pojemności wyciśniemy więcej mocy niż z wolnossącej bezyny- tylko jakim kosztem? Kosztem trwałości jednostki napędowej- uwierz mi, że gdyby produkowano diesle w takiej formie jak kiedyś, to koncerny by nie zarabiały, a teraz wzięli się za benzynowe silniki, bo za mało się psują. Honda jakoś potrafi wycisnąć 200 koni z silnika 2.0, ale NIE! volkswagen wrzuci turbo i będzie git! stary silnik nieprojektowany do użytku z turbiną zaturbimy i będzie ok- klienci na pewno nie opuszczą salonów, a po trzech latach albo wydasz 10 tysiaków albo kup sobie nowe autko
@ifilip- masz rację- ja nie wiem gdzie turbo zamontowano jako pierwsze, ale dopiero teraz jest ono montowane na szeroką skalę. A propo's 2.0T Subaru to ok- trafiłeś na dobrą konstrukcję, coś w stylu 1.9 TDI w świecie diesla. Oba te silniki zaprzeczają regułom bo są po prostu dobre. A zobacz na silniki Saaba- ta firma od dawna montuje turbo w swoich bezyniakach i jakoś nie cieszą się dobrą renomą (ale ręki nie dam sobie uciąć )

---------- Wpis dodano o 18:07 ---------- Poprzedni wpis dodano o 18:03 ----------

No chyba nie o moment tu chodzi, tylko o finanse i specyfikę pracy. Ile by palił TIR na benzynę? No i na robienie długich tras ze stałą prędkością diesel jest idealny.

dokładnie, tylko TIR nie ma silnika tak wyżyłowanego jak osobówka-
dla przykładu: autobus jelcz silnik 10l, moc 200 KM(!) moment obrotowy chyba ze 700 nm... widziałeś w osobówce diesla o takich proporcjach pojemność:moc:moment obrotowy??

[iFilip]

@pkobierecki Właśnie Saab pierwszy zamontował Turbo, o ile mnie pamięć nie myli, w 1973.

[pkobierecki]

@pkobierecki Właśnie Saab pierwszy zamontował Turbo, o ile mnie pamięć nie myli, w 1973.

tak mi coś świtało, że saab, ale nie byłem pewien

---------- Wpis dodano o 18:13 ---------- Poprzedni wpis dodano o 18:09 ----------

Nie wiem czy znacie silniki ETA od BMW, bardzo jestem zdziwiony czemu nie są one produkowane właśnie w dzisiejszych czasach- to chyba by była najlepsza alternatywa dla diesli- w dodatku były bezawaryjne.

[iFilip]

Ja nie znam, ale odpowiedź, dlaczego ich nie produkują, zawarłeś w pytaniu. Bo są bezawaryjne.

[pkobierecki]

nie mogę doszukać się konkretów w google na temat eta, to sam opowiem-
Jest to silnik 6-cylindrowy którego konstrukcja różniła się od zwykłego benzyniaka w jakimś tam sposób- teraz nie powiem w jaki bo zapomniałem. Silnik był niezwykle ekonomiczny i osiągał duży- porównywalny do diesla moment obrotowy, rozkręcał się max do 4.500 rpm. A co najlepsze był ekonomiczny, był niezwykle ekonomiczny w porównaniu do jednostek o tej samej pojemności. Mam okazję jeździć samochodem z takim silnikiem i jest po prostu świetny, a co najlepsze brzmi jak rasowe BMW

---------- Wpis dodano o 18:20 ---------- Poprzedni wpis dodano o 18:18 ----------

Ja nie znam, ale odpowiedź, dlaczego ich nie produkują, zawarłeś w pytaniu. Bo są bezawaryjne.

niestety chyba dla tego...

[cooper69]

A zobacz na silniki Saaba- ta firma od dawna montuje turbo w swoich bezyniakach i jakoś nie cieszą się dobrą renomą (ale ręki nie dam sobie uciąć )

Ale farmazony kleisz na temat silników Saaba.
Na jakiej podstawie? Bo słyszałeś od kolegi, kolegi, który gdzieś coś usłyszał

Tak się składa, że już osiem lat użytkuję Saaby Turbo wiekowe/graty (niech każdy wybierze wg swojego widzi misie).
I wyobraź sobie, że wcale awaryjne silniki z turbo nie są.
Pierwszego Saaba 900 Turbo16 z 1988 r. odsprzedałem mechanikowi po 3 latach użytkowania, z przebiegiem ponad 360 000 i silnik był w stanie bdb (czego niestety nie można było powiedzieć o karoserii ). Miał ponad 180KM, a potem po modach już u mechanika ponad 200KM i jeździł dalej dopóki nie wylądował przy 160km/h w ogródku. Z tego co wiem potem jeździł jeszcze w innym autem. Jedyne problemy jakie miałem z silnikiem to spadające czasem z króćców rurki podciśnienia, które sterowało silnikiem.

Obecnie jeżdżę już prawie 5 lat 9000 2.3 Turbo z 1994 automat (przebieg obecny to prawie 310 000 km) od 2 lat z silnikiem turbo (swap z wolnossaka). W wakacje podniosłem moc z 200 na 240KM i sprawuje się bez problemów, a podniosłem tylko tyle żeby skrzyni nie zabić od razu bo ZF4HP18 do super trwałych przy wyższych mocach nie należy. Problemy z turbo (2 razy wymieniane) wynikały z tego, że mechanik włożył na początek jakąś padakę na sztukę, która wpieprzała 0.5l oleju na 200km, a potem z wadą materiałową wirnika (wykruszył się).
Nowsze silniki w Saabie 9-3 I gen. i 9-5 (nie mylić z tymi by Opel montowane w 9-3 Sport Sedan) potrafią paść bo ekologia wymusiła przekonstruowanie odmy (jest to ten sam silnik co w 9000) i jak się jej nie wymieni co 3-4 lata (jest to część eksploatacyjna) to złe smarowanie może zabić silnik. Dochodzi do tego wyścig GM (szczególnie modny w Niemczech) z innymi producentami na wydłużenie czasów/przebiegów między przeglądami - wymyślili sobie że można olej wymieniać co 30 000. Powoduje to zdegradowanie oleju i szlam w misce olejowej. Z tym że jeżeli właściciel/przyszły właściciel się zainteresuje to dowie się, że w silnikach z turbo (obojętnie jakiej marki) olej wymienia się raz na 10-12 tysięcy i wtedy silnik pożyje dłuugo.

To tyle na temat wyjaśnienia urban legends

PS.
Pierwsze "seryjne" i dostępne w sprzedaży auto wypuściło na rynek Porsche. Saab zrobił to trochę później za to w przystępniejszej cenie i większej ilości.

[gieza]

prosty przykład... WRC - samochody jakie mają silniki? no chyba nie diesle. F1 jakie ma silniki? sami sobie odpowiedzcie. prawda jest taka że benzyna to inna kultura pracy niż diesel i benzyna zawsze będzie mocniejsza od diesla!!

a Le Mans i królowanie Audi R10? na 28 wyścigów wygrało 14 i ustanowiło 13 rekordów okrążeń.

[iFilip]

A to mi się musiało popieprzyć coś z tym, kto był pierwszy :-) Nie będę się upierał. A turbo w benzyniakach zabija jeszcze jedno: Wyłączanie silnika zaraz po szybkiej jeździe. Jak ktoś nie potrafi tego zapamiętać, niech się wyposaży w turbo-timer. Turbina powinna się chłodzić na biegu jałowym przez jakiś czas. W ekstremalnych przypadkach nawet 4 minuty.

[owz]

Ale mówimy tu o drogowych samochodach a nie o ekstremalnych konstrukcjach sportowych. Na dzień dzisiejszy diesel jest bardziej ekonomiczny i ekologiczny, zapewniając przy tym bardzo dobre osiągi. Nie upieram się nad wyższością diesla nad benzyną bo to dyskusja o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. Taki przykład z mojego podwórka. Porównywałem kiedyś Insignię 2.0 CDTI (160KM 350Nm) i 2.0 Turbo Ecotec (220 KM i 350 Nm). Katalogowo benzynowy jest 2s do setki szybszy. Przy codziennej jeździe klekot jest sporo przyjemniejszy, bardziej elastyczny i subiektywnie zapewnia fajniejsze doznania. Przy tym pali dobre 4l na 100km mniej. Ktoś poruszał tu temat DPF (filtr cząstek stałych) - fakt norma Euro 5 wymusza jego instalację ale przy prawidłowej obsłudze nie jest wcale tak upierdliwy jak by się wydawało. Podobnie jak z turbiną - zgasisz za szybko rozgrzany silnik no i możesz ją uszkodzić. Co do hybryd to faktycznie przyszłość do nich a właściwie to samochodów w pełni elektrycznych należy. Są względnie proste w budowie. Tak BTW to diesle emitują mniej CO2 do atmosfery

[madmax332-802bc1e3e2]

@pkobierecki Właśnie Saab pierwszy zamontował Turbo, o ile mnie pamięć nie myli, w 1973.

Wcale nie - w samochodach osobowych pierwsi byli Chevrolet & Oldsmobile na przełomie lat 1962/63. Sama turbosprężarka jest dużo starszym wynalazkiem Historia turbodoładowania W samochodzie wogóle turbosprężarka pojawiła się pierwszy raz w w 1938 roku w cięźarowówce szwajcarskiej marki Saurer - był to Turbo-Diesel. Oczywiście Saab z racji swego "lotniczego" pochodzenia miał do czynienia z turbosprężarkami dużo wcześniej niż 1973 rok, niemniej jednak pierwszy nie był.

[BeeMiX]

a Le Mans i królowanie Audi R10? na 28 wyścigów wygrało 14 i ustanowiło 13 rekordów okrążeń.

Kwestia przepisów tych wyścigów, dali tej konstrukcji "fory"

Widzę że rozpętałem małą wojnę. Błędnym stwierdzeniem jest to że diesel jest elastyczny. Nie jest, ma wąski zakres użytecznych obrotów

Polecam Blogsilnika: Proste rozwiązanie sporu o wyższości świąt... i cały ten blog również