[Fantyna]

Kolega (który używa PC) przekazał mi dysk, sformatowany, jak pokazuje narzędzie dyskowe do formatu ExFat. Na dysk nagrał pliki - narzędzie dyskowe także pokazuje, że dysk ma zajęte miejsce. Natomiast w Finderze jest "0 bajtów"...

Na drugim macu, starszym ta sama sytuacja.

Czy ktoś wie może, co z tym fantem zrobić? 

Czy jest opcja, że na PC mimo formatu do "ExFat" coś się stało, że Mac-i tego nie czytają?  

Będę wdzięczna za podpowiedzi, czy coś da się z tym zrobić!

Użytkownik Fantyna edytował ten post 26 listopada 2025 - 01:12

[BlueArmy]

Niestety często zdarza się, że dysk sformatowany w exFat na jednym systemie, jest źle odczytywany na drugim, działa to w obie strony. Rozwiązanie połowiczne to sformatowanie dysku w systemie plików typowym dla Apple-HFS+ lub APFS, ale w tym wypadku tracisz dane na dysku. Jeśli te poszczególne pliki nie ważyły więcej niż 4GB to należy go sformatować w FAT na PC i jeszcze raz je wrzucić.

[Blue]

Od lat działam w ten sposób, że dysk formatuję na Mac na exFAT i do tej pory nie zdażyło się, aby windows czy Mac miały z takim dyskiem problem.

Nie raz też otrzymywałem exFAT formatowany na windows i Mac bez problemów to widział. Kilkadziesiąt dysków w ciągu ostatnich kilkunastu lat przerobiłem.

Wydaje mi się, że to bardziej problem z dyskiem lub było to formatowane jakimś niesystemowym narzędziem z jakimiś dziwnymi ustawieniami.

Ewentualnie na Mac masz jakiś fuse czy inne dziwne cudo co miesza w systemach plików np. jakiś program do czytania ntfs. Czysty, niegrzebany windows i czysty Mac - nie widzę podstaw by to miało nie działać.

[Śfieży]

Najwyższą wydajność i kompatybilność podczas przenoszenia dużej ilości danych na dysku (pomiędzy Windows 11 a macOS) uzyskałem z użyciem formatu NTFS i sterownika firmy Paragon.

Kupiłem również sterownik Tuxera, ale okazało się że to tylko nakładka na sterownik FUSE. Niby działa, ale wydajność jest bardzo niska a dodatkowo część plików i folderów dostaje atrybut Read Only.