[wombatspecial]

Cześć wszystkim. Pytanie jak w temacie. 

 

Generalnie jestem bardzo zadowolony z mojego MBP 16 M1 32GB - trafia idealnie w moje potrzeby. Nie czuję, żeby się zestarzał. Ponieważ jednak pracuję głównie zdalnie i często muszę zabierać kompa ze sobą w różne podróże samolotami, zacząłem się zastanawiać, czy te około 600 gramów mniej i jednak ciut mniejsze wymiary nie zrobiłyby "dobrej zmiany"?

 

Moje obawy przed AIR to: jakość (i jasność) ekranu, jakość dźwięku (oglądam filmy i chwalę sobie bardzo jakość dźwięku Pro) i czas pracy na baterii.

Jeśli chodzi o samą wydajność, to chyba nie mam się czego obawiać? Oprócz standardowej pracy w office/mail/safari obrabiam zdjęcia w PS (niedużo tego jest) ale sporo pracuję na AE i konwertuję na ME. Nie są to długie formy (filmy do 10 minut)

 

Co myślicie?

Z góry dziękuję.
 

[dobrakawa]

Myślę, że na siłę szukasz argumentu do zakupu nowej zabawki. 600 gramów nie zrobi Ci różnicy, a według ciebie nowy macbook ma więcej wad niż zalet. Nie wspomniałeś nic o wejściach w laptopie. Nie wiem jakie potrzebujesz i jakie ma AIR, ale np. mój PRO ma wejścia na kartę SD i HDMI. Nie wyobrażam sobie laptopa bez tych wejść, więc nie wiem czy w twojej pracy się przydadzą, ale lepiej mieć niż nie mieć.

Użytkownik dobrakawa edytował ten post 23 września 2025 - 12:57

[wombatspecial]

Myślę, że na siłę szukasz argumentu do zakupu nowej zabawki. 600 gramów nie zrobi Ci różnicy, a według ciebie nowy macbook ma więcej wad niż zalet. Nie wspomniałeś nic o wejściach w laptopie. Nie wiem jakie potrzebujesz i jakie ma AIR, ale np. mój PRO ma wejścia na kartę SD i HDMI. Nie wyobrażam sobie laptopa bez tych wejść, więc nie wiem czy w twojej pracy się przydadzą, ale lepiej mieć niż nie mieć.

Możesz mieć rację z tym szukaniem argumentu, chociaż 600 gramów i nieco mniejsze wymiary przy częstym pakowaniu i wypakowywaniu laptopa z bagażu podręcznego (i mieszczenie się w limitach kg) ma jakieś znaczenie Aktualnie nie potrzebuję już ani HDMI ani SD, choć to bardzo słuszna uwaga.