Cześć wszystkim
Mam mały wkurzający problem z moim iMaciem. Nie mogę znaleźć przyczyny tego stanu rzeczy.
Otóż po włączeniu komputera i załadowaniu systemu, nie pojawia się moja tapeta. Tapetą jest zdjęcie z jednej z moich podróży. Pojawia się tylko żółty ekran. (jak na załączonym zdjęciu) Czasami jednak od samego początku tapeta jest wyświetlana. Problem pojawił się gdy zupgradowałem system z Big Sur do Sonoma. Myślałem, ok, może coś nie do końca jest porządnie zaprogramowane w tym systemie i dlatego nie ładuje tapety. Ale Obecnie mam system Sequioa, i nowy system też nie ładuje tapety i nie rozwiązuje tego problemu.
Jeśli chodzi o rozszerzenie to najpierw było to JPEG, gdy zaczął się pojawiać ten problem. Pomyślałem, że Sonoma wymaga HEIC, więc zmieniłem zdjęcie na to rozszerzenie ale nic nie pomogło.
Czy ktoś z was miał podobny problem z tapetą? Da się to jakoś rozwiązać, by przy każdym starcie systemu tapeta byla ładowana automatycznie a nie żebym musiał robić to ręcznie?
Jeśli to istotne to mam iMaca z 2019 na procku 6x Intel Core i7, 3,2 GHz, Grafika Radeon Pro Vega.
Z góry dziękuje za podpowiedzi.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.