0. Po co Ci Mac? Nie mówię, że to zły pomysł, zawsze cieszymy się jak ktoś się skusi, ale uważam, że zanim coś się kupi, to warto odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie potrzeby miałby spełniać.
1. Da się zmienić, chociaż w niektórych momentach jest lekko zabugowany (pozdrawiam centrum sterowania). Ale działa w 99% OK, na iPadOS jest zauważalnie gorzej pod tym względem. Aczkolwiek to jest wybór trochę dla purystów, standardowe ustawienie też jest jak najbardziej używalne.
2. Tak, jest FileVault, dodatkowo dysk jest sparowany z płytą główną. Jak chcesz poczytać o bezpieczeństwie (danych i nie tylko), to polecam sobie znaleźć Apple Platform Security Guide.
3. Pomijając te wymagające instalatora (stanowią ciągle mniejszość), to można gdzie się chce. Te pierwsze pewnie też by się dało bez większego problemu zainstalować i przenieść w inne miejsce, ale to już cudowanie moim zdaniem.
4. Zgodnie z informacją na stronie AppleCare Protection Plan do 12 miesięcy. https://www.apple.com/pl/support/products/mac/
Jeśli mieszkasz poza Polską, to zamiast tego jest AppleCare+ (lepsze, ale mniej czasu na zakup, typowo 60 dni od zakupu sprzętu). Przy czym nie wiem, czy do mini jest sens brać, szczególnie w tych niższych konfiguracjach, ale to każdy musi sam w swoim serduszku rozważyć.
5. Obecnie wirtualizacja Windowsa jest wspierana oficjalnie jedynie w ramach Parallelsa, Ale oczywiście nie ma przeszkód, żeby sobie przenieść maszynki na zewnętrzne dyski (pytanie, na ile ważne są operacje transferu i zapisu danych, ale przy SSD zewnętrznym powinno być w miarę OK).
6. Pytanie jest bardziej złożone, bo pamięć jest współdzielona między grafikę i zwykłe SoC (unified memory). Jak sobie podepniesz dwa czy trzy monitory 5K, to będzie mniej dostępne na starcie. Poza tym system bardziej się rozpycha tym bardziej, im więcej pamięci masz. Bardziej zasadne jest wymienienie tego, co zamierzasz robić, powiemy czy styknie czy nie. Jak zamierzasz wirtualizować, to może być trochę ciężko.
7. Nie widzę za bardzo przeszkód, aczkolwiek miałem do czynienia jedynie z YubiKey na USB-C.
8. W typowym użytkowaniu nie ma czegoś takiego jak Windowsowy PIN. Jest hasło do konta użytkownika, które w typowym scenariuszu jest wymagane „czasami” (na tyle często, żeby użytkownik nie zapomniał). Do odblokowywania kompa używa się biometrii (Touch ID) lub Apple Watcha. Jakbyś kupował klawiaturę macową (gorąco polecam, bo Mac skrótami klawiszowymi stoi i używanie z pecetową to trochę masochizm), to można wybrać Magic Keyboard z Touch ID.
Dziękuję za odpowiedzi
0.
Dłuższa historia ;-) ogólnie ten PC który mam teraz mi całkowicie wystarcza - ale niestety konfiguracja nie umożliwia oficjalnej aktualizacji do Win 11.
Komputer wykorzystuję w domu do wszystkiego po za graniem (pomijam jakieś stare klasyki i gry typu RTS). Więc www, pobieranie i wypakowywanie większych plików, PC robi za serwer DLNA, typowa biurówka.
Najważniejsza dla mnie w PC jest kultura pracy - im ciszej, tym lepiej. Zużycie prądu jest pomijalne (kilka zł w tą czy w tą nie robi różnicy), komp jest włączony przez max 4-5h dziennie, reszta doby w uśpieniu.
Aktualnie mam 9 letniego desktopa z i3-6100, 16GB ram, SSD na Sata.
Całkowicie mi on wystarcza pod kątem wydajności, ale jak pisałem wyżej nie ma już wsparcia dla W11, więc pojawił się między innymi pomysł na upgrade.
W zasadzie mam 2 opcje:
A. Zostawienie tego co mam i zmiana OS na Linuxa (pewnie Mint 22 Cinnamon)
B. Wymiana kompa w jednym z 4 rozwiązań:
1. zakup poleasingowego Della/HP/Lenovo oficjalnie wspierającego W11 (CPU 8-10 generacja) - koszt ok 1200 zł
2. nowy komputer "klasyczny" z dobrym, cichym chłodzeniem z 32GB Ram i 1Tb SSD m.2 i np Intel Core i5-12400F w budżecie na gotowo ok 2200-2400 zł
3. Mini PC: wstępnie wybrany AOOSTAR GEM12 AMD Ryzen 7 8845HS w wersji z 32GB Ram i dyskiem 1TB w budżecie na gotowo ok 2250 zł
4. właśnie Mac Mini 2024 w podstawowej wersji za 2500 zł + ok 700 zł praktycznie obowiązkowe dodatki (podstawka z miejscem na dysk M.2 i min 3x USB A), czyli na gotowo ok 3100-3200 zł
Komp w przypadku wymiany ma starczyć na co najmniej kilka lat (tak jak obecny 9 lat).
Wadą Maca to mocno zamknięty ekosystem. I wiadomo zmiana przyzwyczajeń w związku z przejściem na MacOS. Dodatkowo niepewny okres wsparcia. Zwyczajowo 6 lat dla aktualizacji systemu + 3 lata dodatkowych security patches. Ale pewne to nie jest.
A dlaczego rozważam Maca - kultura pracy (niski poziom hałasu) oraz z jednej strony chęć spróbowania MacOS. Do tej pory całe życie na Windows (od 3.11) i Linux (od Ubuntu bodajże 9.4, które jeszcze pocztą na płytach CD przysyłali)
2. Szyfrowanie jest domyślnie włączone dla dysku głównego?
3. Logika działania jaka jest? Bo wiadomo, na 256GB (gdzie pewnie ok 200 jest dostępne) za dużo się nie zmieści, więc pewnie podstawowe rzeczy były by na głównym dysku, a reszta na zewnętrznym.
5. Bezpłatny Virtual Box nie działa na Mac?
6. Będzie jeden monitor, aktualnie FHD, w niedalekiej przyszłości 4K
Co do tego co robię to www, biurówka etc. Ale mam tendencję do używania 2-3-4 przeglądarek www na raz i otwierania wielu kart. Wielu znaczy >100. Aktualnie w PC z Win10 mam 16GB ram i bywają momenty że zajętośc jest na poziomie 80-90%.
8. Właśnie klawiatury z TouchID mają trochę chorą cenę, na poziomie np 800 zł
Aktualnie używam Windows Hello z odciskiem palca (czytnik na myszce), Pin, i na samym końcu dopiero hasło.
BTW
Backup danych na PC robię w chmurze (OneDrive), ale przed wysłaniem szyfruje go lokalnie Cryptomatorem. Do ogarnięcia na MacOS?