Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Naprawa klawiatury motylkowej w MacBooku Pro 2018 – co zrobić po zakończeniu programu serwisowego?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1 Kedar123

Kedar123
  • 2 postów

Napisano 26 stycznia 2025 - 12:47

Hej, mam MacBooka Pro 13” z 2018 roku, który dopiero niedawno zaczął mieć problemy z klawiaturą motylkową. Klawisze czasami się zacinają, a niektóre litery powtarzają się podczas pisania. Po zdjęciu klawisza i próbie manualnego wciskania mechanizmu problem wciąż występuje.
 
Z tego, co wiem, Apple prowadziło program serwisowy dla klawiatur motylkowych, ale dowiedziałem się, że został zakończony w listopadzie 2024 roku. Niestety, dopiero teraz pojawiły się problemy, więc nie załapałem się na darmową naprawę.
 
Kontaktowałem się z Apple i potwierdzili, że program serwisowy nie obowiązuje, a oni nie mogą mi w tym pomóc w ramach gwarancji. Zewnętrzna klawiatura działa bez problemu, więc ewidentnie to kwestia sprzętowa.
 
Chciałbym uniknąć płacenia za wymianę klawiatury, bo problem ewidentnie wynika z wady konstrukcyjnej, a nie z mojego użytkowania. Czy ktoś miał podobną sytuację i udało mu się uzyskać pomoc od Apple po zakończeniu programu serwisowego?
 
Czy są jakieś skuteczne kroki, które mogę podjąć, żeby Apple rozpatrzyło moją sprawę, np.:
Kontakt z wyższym szczeblem wsparcia technicznego?
 
Złożenie oficjalnej reklamacji lub skargi?
 
Inne działania, które mogłyby skłonić Apple do interwencji?
 
Z góry dzięki za wszelkie sugestie i podzielenie się doświadczeniami!

 



#2 Mikołaj Maciejko

Mikołaj Maciejko

  • 4 991 postów
  • Płeć:

Napisano 26 stycznia 2025 - 16:19

Chciałbym uniknąć płacenia za wymianę klawiatury, bo problem ewidentnie wynika z wady konstrukcyjnej, a nie z mojego użytkowania.

 

Mamy 2025 rok. Oczekujesz, że ktoś za darmo naprawi Ci przedmiot (jakikolwiek, dowolnego producenta) po 7 latach? To byłoby możliwe tylko, gdybyś miał jakąś wieloletnią gwarancję, jak np. na silnik w niektórych pralkach. Twojego komputera to nie dotyczy. Rzeczy się po prostu czasem psują. Apple w tym przypadku nie ma wobec Ciebie żadnych, określonych prawem zobowiązań. I nie ma znaczenia, czy prawidłowo użytkowałeś ten sprzęt.



#3 MiL

MiL
  • 1 474 postów
  • Płeć:

Napisano 27 stycznia 2025 - 11:25

Rzeczy się czasem psują ale w przypadku tej klawiatury powszechnie wiadomo że jej konstrukcja jest wadliwa. Apple powinno tutaj wyjść z twarzą i taką klawiaturę naprawić na swój koszt.



#4 Kedar123

Kedar123
  • 2 postów

Napisano 27 stycznia 2025 - 11:46

hej, dodam, że program naprawczy trwał 4 lata a moja klawiatura zepsuła się po czasie trwania programu, mniej niż 2 miesiące. Laptop był kupiony pod koniec stycznia 2019r. 

Kiedyś po gwarancji wymienili mi beatsX na nowszy model - poprzedni psuł się 4 x i za każdym razem była wymiana na nowy.

Co można zrobić w tej kwestii?



#5 Mikołaj Maciejko

Mikołaj Maciejko

  • 4 991 postów
  • Płeć:

Napisano 27 stycznia 2025 - 12:05

Rzeczy się czasem psują ale w przypadku tej klawiatury powszechnie wiadomo że jej konstrukcja jest wadliwa. Apple powinno tutaj wyjść z twarzą i taką klawiaturę naprawić na swój koszt.

 

No wyszło z twarzą i zaoferowało trwający kilka lat program naprawczy, który wykraczał poza standardowe zobowiązania związane z rękojmią i gwarancją. Oczekiwanie, że będą to naprawiać w nieskończoność jest naprawdę nadużyciem.

 

Ten komputer jest obecnie klasyfikowany jako produkt wycofany (vintage), to znaczy, że Apple zaprzestało jego dystrybucji ponad 5 lat temu, ale nie wcześniej niż 7 lat temu. Płatne wsparcie jest dostępne w zależności od dostępności części zamiennych.

 

Prawdopodobnie w przyszłym roku ten komputer zostanie przeklasyfikowany jako produkt poza okresem wsparcia (obsolete) i wówczas nawet płatna naprawa w autoryzowanym serwisie będzie niemożliwa lub bardzo utrudniona.

 

Co można zrobić w tej kwestii?

 

Jeżeli upierasz się przy naprawie bezpłatnej, to musisz poszukać podstawy prawnej, ale o to będzie dość trudno. Terminy rękojmii i gwarancji dawno minęły. Program naprawczy, nawet kiedy jeszcze trwał też formalnie nie był podstawą prawną, ale jak się już zakończył, to w ogóle nie ma co o nim myśleć. Żadna inna podstawa nie przychodzi mi do głowy.

 

Z drugiej strony, mając na względzie wiek tego komputera i jego wartość rynkową, nie inwestowałbym w niego istotnych pieniędzy. Używałbym dalej z zewnętrzną klawiaturą, powoli przymierzając się do zakupu nowego sprzętu.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych