[sybic]

Jestem użytkownikiem Delphi Community Edition. Jak wiadomo licencja jest ograniczona, a na kontynuowanie subskrypcji mogą sobie pozwolić profesjonaliści, a nie amatorzy,

wiec w tym czasie chciałbym się coś nauczyć.

 

 

Od razu zaznaczam, że bawiłem się też w fpc i Lazarusa, ale program wykonywalny, ściśle obliczeniowy jest za wolny.

 

Ale do rzeczy, czyli Delphi. Otóż narzędzie przyjemne i znane mi od początku (pod Win posiadam dożywotnią wersje XE) wiec aplikacje przeniesione z Windy po prostu kompilują się bez zgrzytu.

Problem w tym, że działa u mnie (mac mini M2), na moim macbooku (Air M2) i na tym koniec.

 

Wśród moich znajomych nikomu ten mój program nie rusza

 

Powód :  corrupted file czy jakoś tak.

 

Program kompilowany jest do macOS ARM 64-bit, ci co mają intela to jasne, że działał nie będzie, ale piszą do mnie ludzie, że na M1 też nie działa.

 

Ktoś bawi się w Delphi i może coś pomóc?

 

Może tylko ma działać z moim Apple ID?

 

Normalnie nie wiem o co chodzi, czas ucieka a chciałbym się coś nauczyć.

[Mikołaj Maciejko]

 

Jestem użytkownikiem Delphi Community Edition. Jak wiadomo licencja jest ograniczona, a na kontynuowanie subskrypcji mogą sobie pozwolić profesjonaliści, a nie amatorzy, wiec w tym czasie chciałbym się coś nauczyć.

 

Nie znam Delphi i nie będę w stanie Cię nakierować na rozwiązanie. Ale zadziwia mnie Twoja strategia. Inwestujesz swój czas w próbę nauczenia się czegoś, do czego, jak sam piszesz, niedługo stracisz dostęp. Co Ci po takiej wiedzy? Zostaniesz z nią jak Himilsbach z angielskim. Jest przecież tyle nieodpłatnych rozwiązań, które dodatkowo są o wiele bardziej rozpowszechnione, a to z kolei wiąże się z łatwością dotarcia do wiedzy. Masz Pythona, Swifta, C++ i wiele innych, które są doskonale udokumentowane i na większość pytań da się znaleźć odpowiedź choćby na StackOverflow. A Ty wyciągasz jakieś egzotyki i z niezrozumiałych dla mnie powodów się z nimi męczysz. Rozważ, czy to naprawdę ma w Twoim wypadku sens.