[Pugilares]

Od dawna życie utrudnia mi uciążliwe usypianie dysków HDD podłączonych do moich różnych komputerów Mac. 

Przykładowo do Mac Studio M1 mam podłączony dysk Lacie D2 Pro 16 TB i kiedy tylko się uruchomi natychmiast jest usypiany. Dzieje się tak czasami nawet w trakcie odtwarzania pliku wideo z tego dysku - odtwarzanie utyka i trzeba poczekać, aż dysk się rozrusza, załapie i po chwili to samo. Podczas edycji w Finał Cut Pro X 11 można osiwieć.

Co już robiłem

- zaktualizowałem firmware Lacie D2 Pro

- bez przerwy sprawdzam, czy napewno w ustawieniach mam wyłączone usypianie dysków

- wykasowałem plik autowake

- przy pomocy komendy w terminalu ustawiłem czas usypiania dysków na 60 minut, testowałem tez z ustawieniem 0, czyli nigdy

 

Niektóre z tych działań skutkowały nawet do kolejnego restartu systemu. 

To samo działo się, gdy uzywałem wcześniej tego dysku z MBP 16 2019 i do samo dzieje się na moim iMacu 24 M1 z podłączonym dyskiem Seagate OneTouch. 

 

Czy cos jeszcze można zrobić?

[winmaciek]

Próbowałeś wyłączyć usypianie dysków w ustawieniach zasilania? https://support.appl...chle41a6ccd/mac

[Pugilares]

 

- bez przerwy sprawdzam, czy napewno w ustawieniach mam wyłączone usypianie dysków

 

[winmaciek]

A to mea culpa. 

 

Dzieje się to również na nowym koncie użytkownika tak z ciekawości?

[Pugilares]

A to mea culpa. 

 

Dzieje się to również na nowym koncie użytkownika tak z ciekawości?

 

Nie sprawdzałem na nowym koncie użytkownika, ale za to teraz testując po raz kolejny różne możliwości zauważyłem, ze jeżeli zrobię unmount i mount dysku to jest dobrze, tzn. dysk nie zasypia aż do czasu, kiedy odejdę od komputera na dłużej i komputer przejdzie w stan uśpienia. Wtedy po wybudzeniu komputera zaczyna się od nowa agresywne usypianie dysku. 

[gregin]

Też miałem ten problem. Co chwilę usypia i wzbudza dysk. Na szczęście mało używam zewnętrznych dysków. 

[Pugilares]

Na zagranicznych forach patrzyłem i nikt nie podał rozwiązania, które by u mnie zadziałało. 

Tzn. jedno rozwiązanie zadziałało, tj. zainstalowanie specjalnego oprogramowania od Seagate, ale usunąłem bo mnie stresowało, ze instalacja tego oprogramowania wymaga uwierzytelnienia na poziomie BIOSu. Czy tez tak to się nazywa w macu, chodzi o to, że trzeba uruchomić komputer w trybie awaryjnym i tam przeczytać serię ostrzeżeń, kolejnych uwierzytelnień itd i potem cały czas to oprogramowanie działa w tle. 

 

U mnie dyski zewnętrzne HDD są w ciągłym użyciu przy montażu w Final Cut Pro.