Cześć.
Proszę Was o pomoc w olśnieniu mnie.
Do tej pory na większą skalę korzystałem z onedrive 1TB.
Jednak z uwagi na wejście w eko system apple przesiadłem się właśnie na iCloud 2TB.
Przerzuciłem pliki z onedrive na iCloud, już wiem, że z lekką stratą dla plików typowo win.
Ale w czasie migracji zauważyłem, że mimo, że przenosiłem prze Findera z folderu onedrive na iCloud to zjadło mi pamięć na dysku wewnętrznym.
Coś tam porobiłem i trochę jej odzyskałem, ale odnoszę wrażenie, że mimo to jest teraz mniej wolnej przestrzeni niż przed (mam dysk 512GB, a zostało mi 160GB na kompie mam tylko podstawowe aplikacje i pakiet office).
Ponadto gdy chce z poziomu Findera i folderu iCloud coś udostępnić, to przed wygenerowaniem łącza wszystko pobiera się na dysk wewnętrzny - tak ma być czy da się to jakoś pominąć, bo dochodzę do momentu gdzie mi go braknie (więcej danych w iCloud niż pozostałej pamięci wew.).
Tak to ma działać? Czy po prostu mam coś skopane w ustawieniach?