[Floru1908]

Hej, mam dylemat potrzebuje maca głównie do oglądania filmów, internetu , prac biurowych ale i jakieś proste włączenie programów typu Photoshop czy Illustrator z autopsji wiem, że do włączenia tych programów w cale nie potrzeba dużo RAMu , ale rozważam też dodatkowo 16gb ram.

Aktualnie sytuacja jest dość trudna bo tak m1 podstawka jest bardzo spoko, szkoda trochę że rozmiar ciut mniejszy matrycy i brak megasafe.

M2 podstawka ma podobno sporo wolniejszy dysk co przy odpalaniu programów może mieć wpływ tak mi się wydaje.

Za to kupno m2 16/512 to koszt 6600 iwenstujac tyle to już chyba lepiej dokładać to Pro za 8K.

Może ktoś pomoże mi rozwiać wątpliwości jakimś sensownym argumentem:) Przy zakupie podstawki m1 martwi mnie też trochę do kiedy będzie wspierana i co to zmienia po zakończeniu wspierania.

Dziękuję bardzo za pomoc.
Patryk

[Mikołaj Maciejko]

 ale rozważam też dodatkowo 16gb ram.

 

Od tego zacznij. M1, 2, 3 czy za chwilę 4 to są sprawy wtórne wobec zbyt małego RAM-u, który w Apple Silicon dodatkowo jest współdzielony z grafiką. Nawet, jeżeli na pierwszy rzut oka wydaje Ci się, że komputer z 8GB działa w miarę sprawnie, to weź pod uwagę, że niedobór pamięci jest rekompensowany swapem na dysku, co z kolei przekłada się na jego żywotność.

 

M2 podstawka ma podobno sporo wolniejszy dysk co przy odpalaniu programów może mieć wpływ tak mi się wydaje.

 

Zapewniam Cię, że tej różnicy prędkości nie zauważysz. Co najwyżej w benchmarkach, a nie w normalnym użytkowaniu, szczególnie takim, jakie opisujesz. 

 

Przy zakupie podstawki m1 martwi mnie też trochę do kiedy będzie wspierana

 

Słusznie. Warto o tym myśleć kupując sprzęt na dłuższy czas.

 

i co to zmienia po zakończeniu wspierania.

 

Brak wsparcia oznacza brak aktualizacji dla systemu operacyjnego, co w konsekwencji prowadzi do tego, że staje się coraz bardziej podatny na zagrożenia oraz coraz mniej programów daje się na nim uruchomić. Dodatkowo, po zakończeniu wsparcia utrudnione jest korzystanie z autoryzowanych serwisów np., żeby wymienić zużytą baterię.

[winmaciek]

Ditto. 

Od siebie dodam, że nie ma co patrzeć na cennik w stylu „kurczę, to jest fajniejsze i niedaleko”. Idąc tym tropem spokojnie można dolecieć do końca możliwości konfiguratora, tak ładnie jest zaprojektowany.

[Floru1908]

Od tego zacznij. M1, 2, 3 czy za chwilę 4 to są sprawy wtórne wobec zbyt małego RAM-u, który w Apple Silicon dodatkowo jest współdzielony z grafiką. Nawet, jeżeli na pierwszy rzut oka wydaje Ci się, że komputer z 8GB działa w miarę sprawnie, to weź pod uwagę, że niedobór pamięci jest rekompensowany swapem na dysku, co z kolei przekłada się na jego żywotność.  

 

 

 

Miałem okazje pracować na M1 8/256GB ja nie zauważałem jakiś większych problemów z działaniem, wiesz to jest coś kosztem czegoś ten sprzęt kosztuje 3500zł, więc nawet jak wytrzyma 2 lata to jest ok, jeśli chcemy dokładać ramu i za AIR wychodzi 6600zł albo i 7K to uważam, że wtedy lepiej nabyć sobie PRO.   

 

 

 

Zapewniam Cię, że tej różnicy prędkości nie zauważysz. Co najwyżej w benchmarkach, a nie w normalnym użytkowaniu, szczególnie takim, jakie opisujesz. 

 

 

Czytałem sporo, że ludzie mówią o tej różnicy dlatego zapytałem.   Mnie się wydawało, że jak M2 16GB to trzeba by już brać 512gb dysku.

 

 

 

 

Ditto. 

Od siebie dodam, że nie ma co patrzeć na cennik w stylu „kurczę, to jest fajniejsze i niedaleko”. Idąc tym tropem spokojnie można dolecieć do końca możliwości konfiguratora, tak ładnie jest zaprojektowany.

Co masz konkretnie na myśli ? M1 jest ładniej zaprojektowany, wydaję się ogólnie solidniejszy.   W przypadku PRO to już bez różnicy.

[Mikołaj Maciejko]

Co masz konkretnie na myśli ? M1 jest ładniej zaprojektowany, wydaję się ogólnie solidniejszy.   W przypadku PRO to już bez różnicy.

Polityka cenowa Apple jest tak ładnie zaprojektowana, żeby zawsze Cię kusiło coś, co jest jeszcze tylko trochę droższe. Więc warto sobie ustalić, co jest dla Ciebie istotne i umieć sobie powiedzieć stop.

 

Odnośnie 8GB RAM - powiedziałem, co uważam na ten temat. Ale co z tym zrobisz, to wyłącznie Twoja sprawa i Twoje pieniądze. Nic mi do tego.

[winmaciek]

A ja od siebie dopowiem, że M2 ma pewne obiektywne przewagi. Zauważalnie lepsza kamerka i MagSafe to dwie pierwsze z brzegu, parę innych również się znajdzie. Moim zdaniem to jest warte dopłaty tych paru stówek. 

[Floru1908]

A ja od siebie dopowiem, że M2 ma pewne obiektywne przewagi. Zauważalnie lepsza kamerka i MagSafe to dwie pierwsze z brzegu, parę innych również się znajdzie. Moim zdaniem to jest warte dopłaty tych paru stówek. 

Ok a spytam jeszcze o jedną kwestię dużo osób wypowiada się o dysku, że M1 256gb jest szybszy - z tego co wiem ma to istotny wpływ na otwieranie np programów jakby raz na ruski rok chciał sobie coś obrobić w Photoshopie np..

Od razu zaznacze, że nie znam się za bardzo na sprzęcie... kolega wyżej napisał, że sytuacja z dyskiem będzie nie odczuwalna, więc w którym momencie staje się ona odczuwalna ?   W momencie np. montażu animacji w Afterze ? ?

Bo jeśli jest w ogóle nie odczuwalna to czemu wszyscy o tym mówią. 

[otuadiordna]

Wszystkie te prędkości mają znaczenie jeśli z tego korzystasz. Jeśli coś robisz raz na rok to nie patrzyłbym na to bo nie ma to sensu. 

[Floru1908]

Wszystkie te prędkości mają znaczenie jeśli z tego korzystasz. Jeśli coś robisz raz na rok to nie patrzyłbym na to bo nie ma to sensu. 

rozumiem to, ale rozważam np 16gb/256gb dysk tyle, że nie wiem czy ten dysk w tym M2 to nie jakaś lipa i finalnie zapłace za coś 5800 co było by lepsze przy 512 dysku, a tutaj już jest różnica tylko 800zł (to nie jest majątek wydając taką kwotę).

Rozważam 4 opcje:
M1 8/256

M2 8/256

M2 16/256

M2 16/512

Zastasowanie to głownie oglądanie filmów i jakies pisanie notatnik itd, natomiast chciałbym mieć tam zaistalowane PS, AI czy After Effecta ale głównie nie do pracy bo od tego mam Mac Booka Mini natomiast gdyby zaszła potrzeba chciałbym tam móc otworzyć poprawić coś w pliku.

[otuadiordna]

rozumiem to, ale rozważam np 16gb/256gb dysk tyle, że nie wiem czy ten dysk w tym M2 to nie jakaś lipa i finalnie zapłace za coś 5800 co było by lepsze przy 512 dysku, a tutaj już jest różnica tylko 800zł (to nie jest majątek wydając taką kwotę).

Rozważam 4 opcje:
M1 8/256

M2 8/256

M2 16/256

M2 16/512

Zastasowanie to głownie oglądanie filmów i jakies pisanie notatnik itd, natomiast chciałbym mieć tam zaistalowane PS, AI czy After Effecta ale głównie nie do pracy bo od tego mam Mac Booka Mini natomiast gdyby zaszła potrzeba chciałbym tam móc otworzyć poprawić coś w pliku.

Sprawdź sobie porównanie w necie. Tak jest różnica i jeśli robisz dużo w obróbce itd to ma to znaczenie i jest to głupota. Ale jeśli to jest komputer do zwykłych prostych biurowo rozrywkowych rzeczy to raczej tego nie odczujesz. Nie znam cen bo nie przeglądałem ich. Ja tak samo jak reszta przede wszystkim brałbym 16GB RAM. Potem dopiero poszedłbym w dysk

[Mikołaj Maciejko]

Bo jeśli jest w ogóle nie odczuwalna to czemu wszyscy o tym mówią. 

 

Nie "wszyscy o tym mówią", tylko jak te komputery się pojawiły, to się wszyscy etatowi jutuberzy na nie rzucili, zaczęli odpalać benchmarki i rozbierać na części. I jak to zauważyli, to zaczęli o tym krzyczeć na lewo i prawo, bo to się dobrze klika. A oni żyją z klików. Ludzie lubią sensacje, więc się im je daje. Szara i nudna prawda jest taka, że w 256GB jest na jednej kości, a jak się montuje 512GB, to się wstawia dwie. One pracują równolegle, więc jest szybciej. No, a że 2x128GB wychodziło drożej, niż 1x256, bo mało kto produkuje tak małe pojemności, to tak to zostało zadecydowane. W codziennej pracy tego nie dostrzeżesz, ale którego jutubera by to interesowało? Klikalność zerowa.

[BlueArmy]

Od tego zacznij. M1, 2, 3 czy za chwilę 4 to są sprawy wtórne wobec zbyt małego RAM-u, który w Apple Silicon dodatkowo jest współdzielony z grafiką. Nawet, jeżeli na pierwszy rzut oka wydaje Ci się, że komputer z 8GB działa w miarę sprawnie, to weź pod uwagę, że niedobór pamięci jest rekompensowany swapem na dysku, co z kolei przekłada się na jego żywotność.

 

 

Zapewniam Cię, że tej różnicy prędkości nie zauważysz. Co najwyżej w benchmarkach, a nie w normalnym użytkowaniu, szczególnie takim, jakie opisujesz. 

 

 

Słusznie. Warto o tym myśleć kupując sprzęt na dłuższy czas.

 

 

Brak wsparcia oznacza brak aktualizacji dla systemu operacyjnego, co w konsekwencji prowadzi do tego, że staje się coraz bardziej podatny na zagrożenia oraz coraz mniej programów daje się na nim uruchomić. Dodatkowo, po zakończeniu wsparcia utrudnione jest korzystanie z autoryzowanych serwisów np., żeby wymienić zużytą baterię.

W takim razie każde używanie dysku jest dla niego egzekucją odłożoną w czasie. Taki swap przy używaniu ogólnie pojętego neta nic nie zrobi temu dyskowi.