
[Macbook] - zniekształcony dźwięk
#1
Napisano 11 marca 2008 - 15:35
#2
Napisano 11 marca 2008 - 15:58
#3
Napisano 11 marca 2008 - 16:02
#4
Napisano 11 marca 2008 - 19:13

#5
Napisano 11 marca 2008 - 19:44
#6
Napisano 11 marca 2008 - 20:31
#7
Napisano 11 marca 2008 - 20:50
#8
Napisano 11 marca 2008 - 21:49
Mniej więcej jakbym wyciągnął kabel od głośników.
Dokładnie
#9
Napisano 11 marca 2008 - 21:57

#10
Napisano 11 marca 2008 - 22:00

#11
Napisano 11 marca 2008 - 22:11
Ja mam podłączone głośniki zewnętrzne, mowy nie ma żeb były uszkodzone. A to pykanie się nasila... Wczoraj może z kilka razy, dziś już co chwila - im dłużej utwór trwa, tym więcej pykania. Mam dość wrażliwy słuch, chyba nie wytrzymam i będę zmuszony oddać Maczka do serwisu
Mozesz nagrac to i wrzucic gdzies?
#12
Napisano 11 marca 2008 - 22:16
Mozesz nagrac to i wrzucic gdzies?
Jasne, powiedz mi tylko jakim programem to nagrać, tak by wychwycone zostały wszelkie zakłócenia. Wrzucę gdzieś i dam znać

#13
Napisano 11 marca 2008 - 22:25

#14
Napisano 11 marca 2008 - 22:39

Pozdrawiam!
---- Dodano 12-03-2008 o godzinie 01:01 ----
Może nie będę zmuszony używać tego programu - w Garage Band te zniekształcenia widać najlepij, po prostu "stworzę" coś i wyślę Ci, ale to jutro

#15
Napisano 11 marca 2008 - 23:31
#16
Napisano 11 marca 2008 - 23:53
Szczerze wątpię, aby w ten sposób zniekształcenia zostały zapisane.
Prawdopodobnie powstają dopiero na wyjściu.
To sie jutro okaze

#17
Napisano 12 marca 2008 - 08:15
Szczerze wątpię, aby w ten sposób zniekształcenia zostały zapisane.
Prawdopodobnie powstają dopiero na wyjściu.
Miałeś rację, nie zapisywało "przesterowań", trzeba będzie na przyszłość skorzystać z programu poleconego przez chrisa

Anyway, dzięki za Waszą uwagę, jeśli będzie się coś działo, powiadomię
Pozdrawiam!
#18
Napisano 12 lipca 2008 - 01:22
Przypadek pierwszy:
Jak włączam pierwszy plik dźwiękowy, lub jak jakiś program chce mnie zaalarmować przy użyciu pliku dźwiękowego po okresie ciszy dłuższym niż 60 sec. od poprzedniego zdarzenia dźwiękowego.
Drugi przypadek:
to właśnie po około 60 sec. od ostatniego zdarzenia dźwiękowego.
Podczas ciągłego słuchania muzyki czy oglądania filmów nie zaobserwowałem pykania.
Wniosek:
komputery z serii MacBook mają jakąś technologie oszczędzania energii ze względu na ich mobilność, która wyłącza nie używane podzespoły.
Wniosek 2
ktoś nie wziął pod uwagę faktu, że dźwięk to taka wrażliwa instytucja, że odłączenie ( odcięcie nagłe) powoduje pyknięcie i mój wk.r.uw.
Tylko teraz nasuwają się pytania:
czy tak ma być i już?
czy może to kwalifikuje się do serwisu?
Czy można samemu (w sensie software'owo) to naprawić, czy może jednak to jakiś kontroler na płycie głównej.
Dla mnie byłoby to do zaakceptowania gdybym pracował na bateriach, ale w czasie podłączenia do zasilacza ustawienia powinny się zmienić.
Czy ktoś zna rozwiązanie, lub ma podobny problem ew. czy reklamował na to sprzęt?
Z góry dziękuje za odpowiedź
Rozwiązanie problemu:
To co stwierdziłem okazało się być prawdą, sklep zalecił wysłanie na serwis
#19
Napisano 12 maja 2014 - 15:58
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych