Przemywalelem
Suszylem
Dmuchalem sprężonym powietrzem
Nawet upadłem tak nisko że zostawiłem go w ryżu na całą noc
Suszylem kostki kable i guzik
Gdyby to było non stop to oddałbym go na gwarancji ale to się dzieje co jakiś czas a kuriozum jest takie że np dziś podłączyłem i od razu komunikat o cieczy wież zrobiłem reset i ponownie podłączyłem i cisza telefon jak niby nic ładuje się zacząłem jak było 23% i spoko dobił 87% i plum WYKRYTO CIECZ itd
Niby skąd ta ciecz ? Jestem sam w biurze jedyna ciecz w zasięgu to kubek z kawą w domu też mam miejsce do ładowania zdała od cieczy.
Non stop