[Dragon422]

Mam pytanie z prawdopodobną odpowiedzią ale prosiłbym o wyjaśnienie. Problemem jest jakość zdjęć z iPhone 14 przesłana np. na dysk google. Zdjęcie na dysku ma inne kolory a także oświetlenie niż w galerii telefonu. Na dysk wgrane są pliki HEIC. Podejrzewam, że na dysku są zdjęcia z niezaaplikowanym HDRem, lecz dlaczego? Mam rozumieć, że jakbym chciał wywołać zdjęcie to tak naprawdę zdjęcia zrobione tym super hiper aparatem w iphone wcale nie wyjdzie na papierze tak jak to widzę (ani nawet podobnie)? Czy ta cała otoczka pięknych zdjęć jest tylko do przeglądania na urządzeniu? Z iphone SE 1gen nie było takich problemów. Jak zdjęcie było HDR to z tym HDR zostało wgrane na dysk i wyglądało identycznie.

[winmaciek]

1 Zdjęcia Google mogą kompresować wgrywane rzeczy stratnie, sprawdź, jak masz to ustawione u siebie. Może na SE było 1:1, a na 14 już jest inaczej.

2. Google'owa aplikacja może mieć z jakiegoś powodu wycięte wyświetlanie rzeczy w HDR. 

3. IMHO zdjęcie w takim tłustym HDR iPhone'owym nie będzie wyglądać tak samo w druku. Szczególnie jakby je wydrukować na równie białym papierze, co fotki standardowe. Natomiast nie powinno być tak (jeśli nie będzie mocno popsute), że ciemne części dobrze widoczne na iPhonie będą ciemniejsze niż ostatni sezon „Gry o tron” na HBO. 

[Dragon422]

Ustawienia na dysku mam na jakość oryginalną. Teraz zauważyłem, że jak mam odpalony dysk z otwartym zdjęciem i galerię na ios to przy włączaniu galerii zawsze kolory dopiero się uwydatniają, tzn widać płynne polepszanie w czasie rzeczywistym. Czyli wychodzi, że jednak system podkręca jeszcze zdjęcia podczas ich samego wyświetlania. Troche to słabe ale chyba trzeba nauczyć się z tym żyć.

[winmaciek]

No nie, system ich nie podkręca, tylko wyświetla takimi jakie są. Na miniaturce w galerii nie ma sensu tego wyświetlać, ale po odpaleniu pełnego zdjęcia lub wideo już tak. 

[Mikołaj Maciejko]

Mam pytanie z prawdopodobną odpowiedzią ale prosiłbym o wyjaśnienie. Problemem jest jakość zdjęć z iPhone 14 przesłana np. na dysk google. Zdjęcie na dysku ma inne kolory a także oświetlenie niż w galerii telefonu. Na dysk wgrane są pliki HEIC. Podejrzewam, że na dysku są zdjęcia z niezaaplikowanym HDRem, lecz dlaczego? Mam rozumieć, że jakbym chciał wywołać zdjęcie to tak naprawdę zdjęcia zrobione tym super hiper aparatem w iphone wcale nie wyjdzie na papierze tak jak to widzę (ani nawet podobnie)? Czy ta cała otoczka pięknych zdjęć jest tylko do przeglądania na urządzeniu? Z iphone SE 1gen nie było takich problemów. Jak zdjęcie było HDR to z tym HDR zostało wgrane na dysk i wyglądało identycznie.

1. Niezgodność barw między tym, co wyświetlają różne programy na ekranie nie ma nic wspólnego z tym, co będzie widoczne na wydruku.
2. Nie wiem, co Google robi ze zdjęciami podczas przesyłania, być może jest tam jakaś kompresja.
3. Jeśli chciałbyś mieć na wydruku głębię jaką daje HDR, musiałbyś mieć atrament HDR. Problem w tym, że nic takiego nie istnieje. Gamut (przestrzeń barw) wyświetlacza iPhone jest zupełnie inny, niż jakiejkolwiek drukarki. Zapewnienie zgodności barwnej między różnymi ekranami i wydrukami jest dość skomplikowanym zagadnieniem, określanym skrótem CMS (zarządzanie barwą). Na ogół wymaga użycia urządzeń typu spektrofotometry i sporej wiedzy. Ze względu na ograniczenia techniczne na ogół konieczne jest pójście na pewne kompromisy, bo tak samo się odwzorować często nie da.
4. To wszystko nie ma nic wspólnego z tym, czy to jest iPhone, czy jakikolwiek inny aparat fotograficzny.

[Jash]

2. To jest dosyć dziwna kwestia. Ja np mam ustawiona na iCloud i Google oryginalną jakość i porównałem dwa ostatnie zdjęcia. Jedno na telefonie i iCloud ma 1,7 MB podczas gdy na Google ma 1,5MB przesłane w oryginalnej jakości (i pokazuje, że oryginał też ma na telefonie 1,5 a nie 1,7). Drugie zdjęcie natomiast ma na telefonie i iCloud 9,5MB a na Google 9,7MB. Rozbieżności są niewielkie w obie strony, ale są.