Witajcie
Stoję przed zakupem macbooka i nie wiem czy jest sens dopłacać do macbooka pro. Podam może 2 modele, które mnie interesują:
Apple MacBook Air 15'' M3 8 rdzeni CPU/10 rdzeni GPU/16GB/512GB SSD (północ) - MXD43ZE/A
albo:
Apple MacBook Pro 16'' M3 Pro 12 rdzeni CPU/18 rdzeni GPU/18GB/512GB SSD (gwiezdna czerń) - nowy model (MRW13ZE/A)
Różnica w cenie jest dość znacząca i pytanie czy jest sens dopłacać?
Laptopa będę używał głównie do internetu, przeglądanie stron www. poczta, jakieś komunikatory itd. i dużo pracy w terminalu (jestem administratorem serwerów), będzie też używany Crossover do kilku aplikacji Windows. Dodatkowo macbook przez większość czasu będzie podłączony pod zewnętrzny monitor, klawiaturę i myszkę dla lepszego komfortu. Czytałem, że macbook air nie ma aktywnego chłodzenia, pytanie czy przy takich zastosowaniach jak opisałem ma to znaczenie?
Ogólnie raczej planuję wziąć ten sprzęt w formie ratalnej i gdybym zdecydował się np. na macbooka pro to pewnie jakieś 6 tys. wyłożyłbym na pierwszą wpłatę a resztę na raty.
Doradzicie coś bo szczerze mówiąc nie wiem co zrobić, gdyby macbook air kosztował np. 2 tys (marzenie) a macbook pro te 8 tys. to wziąłbym w ciemno macbooka air a jakby się nie sprawdził to trudno, ryzyko się nie opłaciło i kupiłbym wtedy macbooka pro a tak gdy za macbooka air z zasady i tak muszę wydać prawie 10 tys. to już bardziej zastanawiające.
Obecnie mam maca min z M1 więc jako takie pojęcie o pracy z macos mam - wydajnościowo ten mac mini też daje radę ale przydałby się też lapek, gdzieś tam świta mi myśl o zakupie macbooka na M2 czy nawet M1 ale nie wiem czy na dzisiaj ma to sens, bo przy apple nie wiadomo jak długo potrwa wsparcie. Doradzicie coś?