[epinek]

Witam,chcę przejść na apple z androida.Będę kupował telefon na firmę i tu rodzi się pytanie,czy kupić za 3000 zł iphone 14 na xkomie? A może dołożyć te 600 zł i kupić iphone 15.Zależy mi na tym żeby nie dopłacać,jeśli nie ma to sensu bo te telefony są zbyt podobne.Pozdrawiam i dzięki za każdą odpowiedź.

[MC_]

Skreślasz wersje pro? Dlaczego?

[zorr]

Co to jest 600zł brutto za nowszą generację? Z tych dwóch bierz 15.

[JMarcin]

Witam,chcę przejść na apple z androida.Będę kupował telefon na firmę i tu rodzi się pytanie,czy kupić za 3000 zł iphone 14 na xkomie? A może dołożyć te 600 zł i kupić iphone 15.Zależy mi na tym żeby nie dopłacać,jeśli nie ma to sensu bo te telefony są zbyt podobne.Pozdrawiam i dzięki za każdą odpowiedź.

Przy tak małej różnicy cen brałbym pod uwagę wyłącznie nowszy model. Zmian w "15" porównując z "14" jest naprawdę sporo, chociaż oczywiście nie wszystkie widać na pierwszy rzut oka a patrząc obiektywnie oczywiście da się żyć i bez nich. Ale dłuższe o rok wsparcie aktualizacjami i na pewno wyższa cena przy ewentualnej odsprzedaży to mocny atut "15"

 

Sam niedawno skorzystałem i kupiłem "15" za 3599 PLN   

Użytkownik JMarcin edytował ten post 23 marca 2024 - 23:11

[Germ@n]

A ja miałem 14, a teraz 15.
Bierz 15 bez chwili zawahania.

[crux]

@Germ@n Najciekawsze wg Ciebie warte uwagi różnice 14 vs 15 poza USB C i przyjemniejszym kształtem obudowy?

[WojtekWojtek]

Już USB-C jest wiele warte w praktyce (ładowanie kablami do Androidów, komputerów itd) a do tego zawsze jakiś postęp w aparacie. Do tego fajna magiczna wyspa, jaśniejszy ekran. 

[Germ@n]

@Germ@n Najciekawsze wg Ciebie warte uwagi różnice 14 vs 15 poza USB C i przyjemniejszym kształtem obudowy?

Lepszy aparat. Na największym zoomie zdjęcia bez porównania lepszej jakości. Niebawem sprawdzę w terenie górskim (panoramy).

Dynamic Island - fajny bajer.

W 15 nowszy procesor, lepsza bateria. W 15 do 1000 ładowań do żywotności baterii 80%, przy do 500 ładowań w 14.

Polecam jeszcze poradnik M. Krawczyka:

https://youtu.be/nDYmeCsj_T4?si=Y-9XFDZRuOYhjmR1

Użytkownik Germ@n edytował ten post 25 marca 2024 - 14:11

[crux]

Dzięki WojtekWojtek i Germ@n, przekażę zainteresowanej  

 

Podsumowując:

1. USB C zamiast lightning;

2. Zaoblone krawędzie obudowy dający przyjemniejszy chwyt;

3. Jakość fotek z zoom (optyczny x2 w 15 vs brak zoomu w 14);

4. Bateria i jej trwałość (o tym zapomniałem, ciekawe jak to wyjdzie w praktyce);

5. Dynamic Island (nie wiem jak to działa, mam 13 Pro, ale sam chętnie bym sprawdził);

6. Jaśniejszy ekran (1000/1600 HDR w 15 vs 800/1200 HDR w 14);

 

I słowem komentarza odnośnie jakości zdjęć gdy zastawiałem się nad zamianą 13 Pro nad 15 Pro. Na youtube jest kanał (nie pamiętam nazwy, ale pewnie znacie) gdzie robią ślepą próbę pokazując te same zdjęcia z różnych telefnów bez podpisu, którym telefonem robione a później wskakuje opis. No więc gdy sam zrobiłem ten test oglądając i porównując ich zdjęcia i zapisując "punkty", którym mi się najbardziej podobały. Oglądałem na 65" TV a nie na telefonie czy komputerze. Wyszło mi, że wszystkie robią porównywalne zdjęcia (dość podobna ilość punktów), punktowo zwyciężył jednak u mnie 15 Pro nad 13 Pro, na końcu 14 Pro. Tak więc odpuściłem zmianę gdyż to przede wszystkim aparat by mnie przekonał a w technologii chyba doszliśmy do miejsca gdzie... muszę się doszukiwać przewagi. Nie biorę pod uwagę selfie gdzie 13 Pro jest zwyczajnie kiepski, ale tych zdjęć nie robię. 15 Pro/14 Pro miały też większą przewagę przy małej ilości światła, ale nie na tyle by zmieniać. 

 

A Krawczyka... nie mogę słuchać tego gościa... zbyt cukierkowo i do tego taki słowotok, że mnie odrzuca. Może jestem uprzedzony, ale nie dam rady obejrzeć. Z youtuberów zdecydowanie polecam Nieantyfana

[Germ@n]

Mówi się, nie wiem ile w tym prawdy, że 15 to taki mini 14 pro.

 

Do listy dodaj jeszcze:

- barwione szkło z tyłu (15)

- czip A16 Bionic (15), w 14 A15 Bionic

- rozdzielczość 2556/1179 pikseli (15), kontra 2532/1170 pikseli (14)

- w 15 jasność szczytowa 2000 nitów (w plenerze), w 14 tylko 1200 nitów

[crux]

Gdyby 15 miała 120 Hz to byłby zdecydowanie mini 14 Pro i nikt nie miałby wątpliwości co brać. Apple wie co robi

[Germ@n]

Racja, ale dla przeciętnego użytkownika owe 120 Hz raczej nie ma znaczenia.

Użytkownik Germ@n edytował ten post 25 marca 2024 - 17:45

[crux]

Nie zgodzę się. Właśnie 120Hz dla przeciętnego użytkownika ma znaczenie bo to po prostu widać, czuć. Jak włączam oszczędzanie energii i ekran wchodzi w 60Hz to negatywny efekt od razu jest widoczny.

Dla przeciętnego użytkownika znaczenie nie będzie mieć procesor a wiec czy to jest A16 czy A15, nie jest to odczuwalne poza benchmarkami pokazującymi konkretne liczby. Oraz onanistami ww.  

[Mikołaj Maciejko]

Nie zgodzę się. Właśnie 120Hz dla przeciętnego użytkownika ma znaczenie bo to po prostu widać, czuć.

To może, Koledzy, odkryjecie wreszcie, że nie ma kogoś takiego, jak Przeciętny Użytkownik? Nie wiem, jak bardzo odstaję od wzorca przeciętności, ale dla mnie te 120Hz, które mam już od dawna, jest całkiem niedostrzegalne poza sytuacjami, kiedy się na tym konkretnym aspekcie jakoś szczególnie skupię. I tak, mam do czynienia również z urządzeniami pracującymi z 60Hz. Uznaję jednak i w pełni szanuję, że ktoś inny, np. kolega Crux może to odczuwać zupełnie inaczej.

[Germ@n]

Powiem tak: Do tej pory "pracowałem/pracuję" w Apple tylko z 60Hz (wcześniej 14, teraz 15) i nawet nie zauważyłem braków/niedociągnięć w tym zakresie - typowy przeciętny user...

120Hz to mam owszem, ale w laptopie (Asus).

 

Zarówno 14, jak i 15 (tego bowiem dotyczy ten wątek) mają po 60Hz, więc rozważania o 120Hz to raczej do wątku o Pro.

Użytkownik Germ@n edytował ten post 25 marca 2024 - 18:51

[crux]

@Mikołaj Maciejko, masz rację, nie będziemy się spierać teraz o definicję przeciętnego użytkownika  

Wg mnie brak 120 Hz jest odczuwalny tylko gdy nagle go zabraknie. Żona czy córka mają 60 Hz i nie wiedzą o czym mówię pokazując swój telefon. Podobnie z komputerem, służbowy ma 60 Hz, prywatny 120 Hz, zupełnie inny komfort, ale przypomina mi się to dopiero jak wracam do prywatnego. Rano startując z pracą na służbowym... zajmują mnie meile, excel i powerpoint a nie herce