Szanowni,
zgodnie z sugestią Moderacji zakładam nowy wątek.
Mac mini (jak w podpisie), od kilku dni podłączony nowy monitor (wcześniej 2 monitory przez HDMI i DisplayPort, teraz jeden duży, panoramiczny, przez DisplayPort, bo przez HDMI nie dało się ustawić odpowiedniej rozdzielczości (szczegóły tutaj: https://myapple.pl/f...zny-monitor/
Niestety, pojawił się dodatkowy problem.
Problem jest z wybudzaniem komputera po uśpieniu. Raz na kilka razy kiedy wracam do komputera po nieobecności, komputer nie chce "uruchomić" monitora (nie wiem, jak to inaczej opisać). Klikam w klawiaturę, dioda na komputerze przestaje "oddychać", zapala się stałym światłem - więc komputer jest wybudzony - ale ekran (nowy monitor) pozostaje ciemny. To znaczy: "budzi się" na moment, pojawia się na nim hasło "DisplayPort" (czyli jakby "widzi", że to źródło sygnału coś mu podaje), ale na tym się kończy. Klikanie w klawiaturę nic nie daje (poza wyżej wymienionym efektem). Nic się nie zmienia niezależnie od tego, czy klikam w klawiaturę na bluetooth, czy podłączam inną przez USB. Próbowałem nawet wyciągania kabla z DisplayPort i wtykania go ponownie - bez skutku.
Jedyną metodą jest "siłowe" wyłączenie komputera (przez przytrzymanie przycisku zasilania…) i włączenie go na nowo - i wtedy wszystko działa normalnie, monitor się włącza, pracuje.
Problem ewidentnie wiąże się z nowym monitorem, bo wcześniej nic takiego się nie działo. Czytałem inne wątki na ten temat, więc od razu powiem, że szyfrowanie przez FileVault mam wyłączone.
Najbardziej dziwi mnie to, że problem występuje tylko przy wybudzaniu - przy włączaniu komputera wszystko jest OK.
Na razie w preferencjach systemowych w ogóle wyłączyłem usypianie komputera ("Nigdy"), zostawiłem tylko samo usypianie monitora, bo to (przynajmniej na razie) problemów nie powoduje.
Czy macie może pomysł, o co może chodzić?