Witam,
Planuję zakup swojego pierwszego macbooka, wcześniejsze doświadczenia wyłącznie z windowsem. Laptopa potrzebuję do codziennych biurowo-prywatnych użytków tj. praca biurowa / przeglądanie neta / wideokonferencje + excele / montaż filmów na yt + wakacyjne / obróbka zdjęć itp. Bez profesjonalnych obróbek graficznych itd.
Przeglądam od kilku dni porównania między modelami i wbrew pozorom im więcej czytam artykułów / oglądam filmów tym większy mam mętlik w głowie.
Chciałbym zmieścić się w budżecie ok 7000 - 7500 zł.
Rozważam:
Macbook Air M1 16 GB / 512 GB - ok. 7500 zł
Macbook Air M2 8 GB / 512 GB - ok. 7600 zł
Macbook Pro M1 8 GB / 512 - ok. 7500 zł
Czy mogę prosić o doradzenie w którą stronę pójść? Sporo osób pisze, że warto dopłacić do 16 gb ramu. Z drugiej strony nowszy procesor to szybsze działanie, a niektórzy z którymi rozmawiam przytaczają argumenty "i tak nie wykorzystasz tych 16 gb ram" albo "a po co Ci 16 gb ram na słabszym procesorze".
I mówiąc szczerze głupieje.
Pierwotnym planem był Air M2 16 gb/256 GB. Patrząc z perspektywy 3+ lat użytkowania dysk 256 może być dla mnie za mały więc stawiam na 512. Stąd Air M2 16/526 wykracza poza mój budżet.
Na jego miejsce rozważałem AIR M1 16/512 GB. Teoretycznie spoko, ale sporo opinii, że od Air M1 lepiej kupić Pro M1 - cenowo stać mnie na konfigurację 8 GB / 512 GB (dysk musi być 512).
Mogę prosić o pomoc w co warto uderzyć? Nie jest "maniakiem komputerowym" i znawcą podzespołów - nadistotne jest dla mnie szybkie działanie i brak "zamulań" - teraz jak i w perspektywnie 3+ lat
Będę wdzięczny za podpowiedzi