[pino22]

Witam wszystkich Mam nadzieję, że to odpowiednie miejsce na poniższy post.

 

Czy ktoś z Was używa jakieś nakładki na ochronę klawiatury? Od wielu lat używam różnych MacBook-ów i pomimo niezwykłej dbałości o "czyste palce" zawsze jakiś zatłuszczenia na klawiszach pozostają. To niezwykle wkurza. Niebawem dojdzie do mnie MacBook Pro 14 M1 i chcę zakupić jakąś nakładkę żeby tych zatłuszczeń się nie doczekać.

Mam dwa pytania: 1) Czy jest to bezpieczne dla monitora przy zamykaniu klapy? Czy ktoś poleci jakiś konkretny model takiej nakładki, którą sam używał i sobie chwali?

Będę wdzięczny za opinie.

[pino22]

Trochę dziwi mnie taka cisza. Nikt nie używa nakładki na klawiaturę? 

[Mikołaj Maciejko]

Nie wiem, czy nikt, ale ja nie używam. Nie wiem, po co miałbym to robić. Jak się coś zabrudzi na tyle, że zaczyna mi to przeszkadzać, to biorę wilgotną ściereczkę i czyszczę. Nie oczekuję też tego, że sprzęt, którego używam po 10 godzin dziennie będzie wiecznie wyglądał, jakby właśnie został wyjęty z pudełka. Oczywiste jest, że się w pewnym stopniu z czasem zużywa, jak każda inna rzecz.

[pino22]

Masz rację. Gdy się używa to wygląd musi się zmieniać. Tylko są osoby takie jak ja, że gdy widzę na klawiaturze lekkie ślady/zatłuszczenia to mnie szlag trafia

Poza tym jak odsprzedaję po 2-3 latach to zawsze chcę oddać w jak najlepszym stanie.

Ciekaw jestem czy mocno spada komfort użytkowania z taką nakładką? Oraz czy nie uszkodzi mi to ekranu? 

[mar88]

Masz rację. Gdy się używa to wygląd musi się zmieniać. Tylko są osoby takie jak ja, że gdy widzę na klawiaturze lekkie ślady/zatłuszczenia to mnie szlag trafia

Poza tym jak odsprzedaję po 2-3 latach to zawsze chcę oddać w jak najlepszym stanie.

Ciekaw jestem czy mocno spada komfort użytkowania z taką nakładką? Oraz czy nie uszkodzi mi to ekranu? 

Hej, znajoma używała nakładki na klawiaturę silikonowej (takiej cieniutkiej) i niestety cały czas zostawia ślady odbicia nakładki na monitorze... Kolega wyżej ma racje, wystarczy przetrzeć wilgotną szmatką i po kłopocie.

[Mikołaj Maciejko]

Masz rację. Gdy się używa to wygląd musi się zmieniać.

 
Niby przyjmujesz ten oczywisty fakt do wiadomości, ale w następnych zdaniach go jednak odrzucasz:
 

Tylko są osoby takie jak ja, że gdy widzę na klawiaturze lekkie ślady/zatłuszczenia to mnie szlag trafia

 
Po prostu sprzęt warto od czasu do czasu wyczyścić, tak samo jak okna czy kibel.
 

Poza tym jak odsprzedaję po 2-3 latach to zawsze chcę oddać w jak najlepszym stanie.

 
Jasna sprawa! Zawsze, jak kupuję samochód, to nakładam na fotele takie specjalne folie, żeby komuś, kto będzie tym samochodem jeździł po mnie, zrobić dobrze.   
 

Ciekaw jestem czy mocno spada komfort użytkowania z taką nakładką?

 
Trochę podobnie, jak seks z gumką. Niby w dalszym ciągu przyjemnie, ale jednak różnica uwiera.
 

Oraz czy nie uszkodzi mi to ekranu?

 
Na dwoje babka wróżyła.

Użytkownik Mikołaj Maciejko edytował ten post 16 lutego 2023 - 09:53

[pino22]

Hehehe...dzięki Panowie za informację. Trochę się uśmiałem (bez szydery) bo czyszczę klawiaturę kilka razy w miesiącu. Czasem wilgotną szmatką, rzadziej specjalnymi szmatkami nasączonymi 70% roztworem alkoholu izopropylowego (Clorox - polecany przez Apple). I generalnie klawiatura jest czysta tylko są takie pewne "tłustawe ślady" które i tak zostają (szczególnie prawa strona spacji, i niektóre często używane literki).

Zobaczę...może zakupie jakąś nakładkę. Jednak komfort pisania jest najważniejszy. A jeśli jeszcze jakieś ślady na ekranie...brrrr ;((

[Chris87]

Jeśli chodzi o różne nakładki na klawiatury - pamiętajcie o rozwadze. Była przez chwilę aferka, że ludziom pękały matryce (chyba po premierze procesora M1?).

 

Powodem były często nakładki na klawiaturę, tudzież zaślepki na kamerki. Ponieważ designersko po zamknięciu klapy matrycy, nie ma tam zbyt wiele miejsca. Dlatego jakieś grubsze nakładki mogą powodować dodatkowe naprężenia. Więc lepiej wybierać cieniutkie nakładki - tak dla bezpieczeństwa