Cześć,
opis: dom wyposażony w kilkanaście urządzeń zgodnych z HomeKit (żarówki, gniazda, czujniki, kamery). Centrum akcesoriów ustawione na ATV + dodatkowo iPad mini, który stale jest w domu. Kilkanaście automatyzacji typu: "kiedy ktoś wraca do domu i tylko nocą włącz określony zestaw świateł" lub "kiedy ktoś jest w domu włącz określoną scenę o określonej porze" czy też "kiedy ktoś wraca do domu ustaw kamery w tryb "wykrywaj zdarzenia"".
Jako urządzenie właściciela (moje) wskazujące lokalizację ustawiony iPhone (iOS 16.0.3), dodatkowo w domu domownicy również z iOS 16.0.3
problem: kilka dni temu, dokładnie trudno stwierdzić - w domu zawsze ktoś był, stało się coś, co spowodowało, że iPhone właściciela czyli mój (i tylko ten) nie wyzwala tych automatyzacji, które powinny być wyzwalane kiedy ktoś jest w domu (o ile jestem w nim sam). Co więcej kamery, które dotychczas podczas powrotu sprawnie przestawiały się z trybu nadzoru i rejestracji w tryb wykrywania zdarzeń przestały się przestawiać. Wygląda to tak, jakby dom "nie wiedział", że iPhone właściciela właśnie znalazł się w domu.
Aby było ciekawiej, kiedy jako urządzenie wskazujące moją lokalizację ustawię (mojego) iPad'a (15.7) leżącego obok mojego telefonu i podpiętego pod to samo konto iCloud, wszystko wraca do normy tak, jakbym właśnie wrócił do domu z telefonem - dom przestawia się w tryb "ktoś wrócił do domu". Ponowne ustawienie telefonu jako urządzenia wskazującego lokalizację powoduje, że "wychodzę z domu" i ten zaczyna działać w trybie "wszyscy wyszli z domu" choć nadal w nim jest i nie ruszam się na krok (oczywiście o ile nikogo innego w domu nie ma - wówczas dom "myśli", że stale ktoś w domu jest).
Oczywiście usługi lokalizacji na obu urządzeniach włączone, uprawnienia aplikacji przydzielone, identyczne ustawienia.
Czy ktoś może spotkał nie z podobnym problemem?
Będę wdzięczny za każdy nowy pomysł.
Pozdrawiam
