Hej hej,
Nie sądziłem, że będę musiał pisać taki temat ale może Wy mi pomożecie, bo w całym internecie nie znalazłem na to odpowiedzi. Tak więc od początku...
Posiadam TV LG 4K z 2015 roku. Były to jedne z pierwszych telewizorów z takim obrazem oraz posiadały smart TV. Z całego dość bogatego asortymentu pozostała się tylko aplikacja Netflixa która o dziwo jest aktualizowana po dziś dzień. Telewizor był podłączony do Wifi ale obraz czasami na TV był średni więc po jakimś dłuższym czasie wpadłem na pomysł żeby podłączyć kabel od internetu do telewizora. No po prostu przeżyłem szok jaki ostry obraz! Jak brzytwa. Problem tego telewizora jest taki, że jak napisałem wyżej jest tylko Netflix. Gdy chciałem oglądać HBO albo Disney + musiałem to robić przez chromecast, ale nie byłem zbytnio zadowolony z tego jak to działa. Powiedziałem BASTA! I zakupiłem najnowsze Apple TV 4k.
No i tutaj przechodzimy do całego problemu. Dzisiaj po dłuższej przerwie od czerwonego giganta powróciłem do niego i oglądając nowy serial "Sandman" dostawałem oczopląsu ponieważ obraz wyświetlał się chyba w 480p... No lepiej filmy wyglądają nagrane telefonem komórkowym w 2010 roku. Od razu zaznaczam, że nie jest to problem internetu. Speedtest na Apple TV wskazal pobieranie na poziomie 700mb, a wysyłanie na poziomie 38mb. Dodam, że HBO Max oraz Disney + działają w dużo lepszej jakości. Nie do końca wiem czy to jednak 4K, ale obraz jest na tyle ostry, że mogę tak sądzić. Zaraz po kupnie Apple TV skontaktowałem się z obsługą Netflixa, ale oni niestety nie potrafili rozwiązać sprawy i zrzucili winę na podstawkę od Apple.
Ustawienia jakie mam to:
Format: 4K SDR,
Wyjście HDMI: YCbCr
Chromatyczność: 4:2:0 - nie mogę innego ustawić.
Telewizor swoje lata ma, HDMI 2.1 nie posiada, więc lece na starszym 2.0 i taki mam też kabel. Gdyby wszystkie SVOD tak działały to domysłałbym się, że muszę zakupić nową maszynę, ale hello.. Tylko z tym cholernym netflixem jest problem.
Obciążenie sieci też nie wchodzi w grę, bo mieszkam sam i nikt postronny nie blokuje łącza.
Macie jakieś pomysły?
wyskakuje błąd i prosi żebym netflixa włączył na TV i gdy to robie to przesyłanie ekranu się wyłącza. Natomiast gdy zmuszam jakby do połączenia się, to telefon łączy się z telewizorem bezpośrednio, a nie z apple tv. Sprawdziłem z YouTubem i tu problemów nie ma.
