Cześć,
po zakupie MacBooka usiadłem w końcu do synchronizowania mojej biblioteki muzycznej, którą fizycznie trzymam na Iphonie. Wcześniej korzystałem z iTunes korzystając jeszcze z ultraboska na Windowsie, teraz przechodząc już na aplikację Muzyka bezpośrednio skorelowaną z całym systemem ze stajni nadgryzionego jabłka myślałem, że wszystko pójdzie gładko i przyjemnie. Nic bardziej mylnego. Niestety część utworów nie chciało się zsynchronizować, pomiędzy tymi dwoma urządzeniami od Apple i finalnie nie mam dostępu do nich, ani na MacBooku, ani na Iphonie. Mam nadzieję, że dobrze postać rzeczy odda załączony screen:
Zrzut ekranu 2022-02-25 o 15.17.00.png
299,7 KB 0 Ilość pobrań
i teraz pytania:
1. Najważniejsze, jak rozwiązać ów problem?
2. Z czego wynika?
3. Jak unikać go w przyszłość?
Nadmienię, że oprócz korzystania z muzyki w formie streamingu poprzez Sportify czy Apple Music, lubię mieć muzykę ww pamięci Iphone'a aby w miejscach, gdzie z dostępem do internetu bywa różnie, móc zawsze skorzystać z pamięci telefonu, niemniej wystarczy, że odłączę się od sieci Wifi/pakiet danych i od razu utwory z biblioteki się "wyszarzają" i dopiero przywrócenie dostępu do Internetu powoduje ich "powrót".