[Gorack]

Witajcie,

Jest to mój pierwszy post na forum. Przeczesałem internet zanim zdecydowałem się na posta ale żadne rozwiązanie nie okazało się pomocne. Posiadam iMaca Pro z 2017 roku. Komputer jest wykorzystywany do pracy z Ilustratorem i photoshopem. Od jakiegoś czasu ciągle zacina mi się myszka a konkretnie kursor na pulpicie sprawia wrażenie jakby przeskakiwał, zacinał się, mówiąc kolokwialnie miał lagi. W pierwszej chwili myślałem, że problem leży po stronie myszki (Logitech MX Master 3). niedoładowany akumulator czy problem z samym sprzętem ale nie. Podłączyłem do kompa jeszcze dwie inne myszki (przewodową i bezprzewodową) i problem jest ten sam.

Z dotychczasowych rzekomych rozwiązań jakie trafiłem było standardowe wyłączenie z gniazdka na jakiś czas, wyłączenie funkcji lokalizowania wskaźnika oraz resetowanie bluetooth komendą w terminalu. Obecnie bluetooth jest wyłączone a wszystkie peryferia jak myszka i klawiatura (klawisze od apple) są podpięte na kablu. Niestety problem po dwóch dniach spokoju znowu powrócił.

Oczywiście wszystkie aktualizacje na bieżąco instalowane. Jest to mój pierwszy Mac więc proszę też o wyrozumiałość

 

PS: Zapomniałem wspomnieć, że po thunderbolcie jest podpięty dodatkowy monitor 4k.

[winmaciek]

1. Jaki system (żeby zadość się stało wymaganiom działu)?

2. Czy problem występuje też z odpiętym monitorem? Jaki to jest monitor?

[Gorack]

Monterey. tydzień temu zaktualizowany dopiero. Po odłączeniu monitora problem nadal występował. W momencie oczekiwania na zatwierdzenie tematu szukałem rozwiązań i uruchomienie "Narzędzia dyskowe" i odpalenie pierwszej pomocy rozwiązało problem. Przynajmniej na razie. Wcześniej też obserwowałem czy jakieś procesy nie obciążają pamięci czy CPU i oprócz photoshopa i ilustratora nic nie wzbudzało podejrzeń (zasobożerność chrome też nie dziwi ). Będę teraz obserwował, bo wcześniej reset bluetooth przez terminal też przez jeden dzień pomógł.

[Gorack]

Aktualizacja tematu. Po dobie względnego spokoju problem powrócił. Odłączenie monitora nic nie zmieniło zresztą jest podpięty od 3 lat i wcześniej takich rewelacji nie było. Nie mam pojęcia gdzie szukać już przyczyny. Chyba rozwiązaniem nie będzie teraz codzienne odpalanie naprawy dysku? Chyba, że dysk odmawia posłuszeństwa już po prostu.

[cooper69]

A masz Fusion drive? 
Jeżeli tak to pierwsze co bym zrobił to kopia danych. Rozdzielenie FD na SSD i HDD (pewnie masz 128 SSD i 1TB HDD) i instalację systemu na SSD. Nie zapomnij tylko przenieść folder zdjęcia na HDD. 

[Gorack]

Jest to SSD o pojemności 1TB.

[Gorack]

Tygodnie mijają a rozwiązania żadnego. Czy tylko serwis apple mi zostaje?

[Mikołaj Maciejko]

Próbowałeś postawić system na czysto?

[winmaciek]

Ja bym zaczął od dodania czystego konta użytkownika i przetestowanie tam. 

[Gorack]

Próbowałeś postawić system na czysto?

 

Mam w tej chwili tyle plików, że zrobienie backupu trochę by zajęło a na stratę żadnego z nich nie mogę sobie pozwolić. Wolałbym tej opcji na razie uniknąć.

 

Ja bym zaczął od dodania czystego konta użytkownika i przetestowanie tam. 

 

Może faktycznie tak spróbuję.

 

Szperam cały czas po sieci za rozwiązaniami i ponoć jest to jeden z wielu problemów jakie zafundował monterey i z tego co widać w komentarzach choćby pod filmami na YT to takich jak ja jest masa.

[Mikołaj Maciejko]

Mam w tej chwili tyle plików, że zrobienie backupu trochę by zajęło

Męczysz się z tym już od tygodni, aż tyle to chyba by nie trwało. Tym bardziej, że skoro masz tyle ważnych plików, to i tak masz już backup.

Ale faktycznie, zacznij od nowego konta.

Użytkownik Mikołaj Maciejko edytował ten post 27 maja 2022 - 06:11

[Gorack]

A ja powiem lepiej. Czytałem o tej możliwości ale nie brałem tego na serio, bo to banał straszny. Przełożyłem odbiornik od myszki do innego wejścia USB i działa (przynajmniej na razie). Ponoć wejście Thunderbolt grzeje sąsiedni port USB przez co dzieje się co się dzieje (a mam monitor podłączony przez Thunderbolta więc może coś w tym jest). Na razie poobserwuje i będę trzymał kciuki żeby problem nie wrócił.