Witajcie,
Jest to mój pierwszy post na forum. Przeczesałem internet zanim zdecydowałem się na posta ale żadne rozwiązanie nie okazało się pomocne. Posiadam iMaca Pro z 2017 roku. Komputer jest wykorzystywany do pracy z Ilustratorem i photoshopem. Od jakiegoś czasu ciągle zacina mi się myszka a konkretnie kursor na pulpicie sprawia wrażenie jakby przeskakiwał, zacinał się, mówiąc kolokwialnie miał lagi. W pierwszej chwili myślałem, że problem leży po stronie myszki (Logitech MX Master 3). niedoładowany akumulator czy problem z samym sprzętem ale nie. Podłączyłem do kompa jeszcze dwie inne myszki (przewodową i bezprzewodową) i problem jest ten sam.
Z dotychczasowych rzekomych rozwiązań jakie trafiłem było standardowe wyłączenie z gniazdka na jakiś czas, wyłączenie funkcji lokalizowania wskaźnika oraz resetowanie bluetooth komendą w terminalu. Obecnie bluetooth jest wyłączone a wszystkie peryferia jak myszka i klawiatura (klawisze od apple) są podpięte na kablu. Niestety problem po dwóch dniach spokoju znowu powrócił.
Oczywiście wszystkie aktualizacje na bieżąco instalowane. Jest to mój pierwszy Mac więc proszę też o wyrozumiałość
PS: Zapomniałem wspomnieć, że po thunderbolcie jest podpięty dodatkowy monitor 4k.