Hej,
od kilku dni jestem użytkownikiem MB Air M1, przesiadka z komputera stacjonarnego. Jako główną przeglądarkę używam Chrome i mam problem z szybkością wczytywania się stron. Np. google maps potrafi wczytywać się 20-30 sekund. Mam wrażenie, że w safari działa to trochę szybciej, jednak co jakiś czas któraś strona też wczytuje się znacznie dłużej - przy dłuższej pracy staje się to męczące. Macie jakieś pomysły czym to może być spowodowane? Dodam jeszcze, że internet mam podłączony "na kablu", test szybkości pokazuje 860 download, 650 uplod i 1 PING. Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki