[fleyvor]

Witam

 

Został mi podrzucony lokalizator airtag. Mam jego numer seryjny i jest zarejestrowany. Czy jest jakaś możliwość sprawdzenia z jakim kontem jest powiązany?

Z góry dziękuję za pomoc!

[DanielF]

Takich informacji raczej nie uzyskasz. Jeśli masz słuszne podejrzenia lub obawy możesz zawsze zgłosić to na policji i tyle. Oni powinni uzyskać takie informacje. Z drugiej strony gdy ktoś lokalizuje innych to raczej nie na koncie, pod które ma podpięte konto z kartą płatniczą tylko jakieś na słupa itd.

[fleyvor]

więc chyba tylko sprawa na policję mi zostaje. Zastanawia mnie tylko dlaczego jest taka trudność z lokalizacją i nie ma konkretnej drogi postępowania jak w takiej sytuacji się zachować.

[WojtekWojtek]

Biorąc pod uwagę fakt, że Airtag alarmuje osobę w ten sposób śledzoną (jeśli ta ma iPhone), to raczej nie jest dobrym narzędziem do śledzenia i ani CBA, ani CIA ci go nie podrzucili. Można też wykluczyć wszystkich, profesjonalnie się tym zajmujących. Będzie to ktoś, na tyle kumaty, by wiedzieć o istnieniu airtaga i umieć go skonfigurować, ale nie dość, by zrozumieć, jak on działa. Pomyśl o swoich znajomych. Pewnie dojdziesz. Co do policji, warto się spytać prawnika, o co tego osobnika oskarżasz, jakiś paragraf, bu dzielnicowy też może nie zrozumieć o co chodzi. 

[fleyvor]

wszystko sie zgadza - bardziej myślę, że to "podrzucenie" jest na zasadzie zastraszenia lub czegoś podobnego. Dlatego chciałbym w jakiś sposób zweryfikować właściciela który ewidentnie jest ponieważ sam airtag jest zarejestrowany na kogoś. Więc taka możliwość musi być. Zorientowałem się, że mam coś w aucie po tym jak zaczął piszczeć - zaczyna to robić kiedy nie ma kontaktu z telefonem właściciela przez dłużej niż 3 dni. Natomiast ja na telefon żadnego powiadomienia nie dostałem. Coraz bardziej skłaniam się ku policji tylko boje się, że nie będą chcieli podjąć tematu.

[MC_]

Szczerze mowiac nie przychodzi mi do głowy zadna kwalifikacja.

[ali_cja]

…- bardziej myślę, że to "podrzucenie" jest na zasadzie zastraszenia lub czegoś podobnego. ...

Jeżeli wzbudza to u Ciebie uzasadnione poczucie zagrożenia lub istotne naruszenie prywatności i wykażesz uporczywość zachowania sprawcy, to można rozważyć stalking (art.190a Kodeksu karnego).

[fleyvor]

chodzi mi tylko o to czy ktoś z was miał podobny przypadek. Bo jeśli tego lokalizatora nie da się w żaden sposób sprawdzić to jest to najlepsze szpiegowskie urządzenie jakie powstało.

[WojtekWojtek]

Takie dobre to nie jest, bo podrzucone do samochodu wymaga, by samochodem jeździł jakiś iPhone - bez iPhone jest niewykrywalne, a sygnału BT z auta raczej nie złapią telefony przechodniów. W takiej sytuacji będzie nie tylko piszczało, ale na iPhonie śledzonego pokaże komunikat. To nie jest lokalizator GPS/GSM - zależy od telefonu. Apple sporo zrobiło, by nie był najlepszym sprzętem do śledzenia. Lokalizator GPS/GSM też nie przedstawi właściciela, choć jak ma kartę SIM, to ta musi być zarejestrowana (choćby na słupa) i policja się dowie.

Dodatkowo Apple deklaruje na swojej stronie współpracę z policją przy określeniu właściciela Airtaga użytego do śledzenia:

 If you feel your safety is at risk, contact your local law enforcement who can work with Apple. You might need to provide the AirTag or its serial number. 

[Mikołaj Maciejko]

a sygnału BT z auta raczej nie złapią telefony przechodniów. 

Jesteś w błędzie. Notorycznie zdarza mi się zostawić w samochodzie klucze z AirTagiem. Ostatnio wczoraj podczas odwiedzania grobów, które trwało kilka godzin. Miałem co kilka minut aktualizowaną pozycję. Tzn oczywiście samochód stał w miejscu, ale ostatnia lokalizacja była sprzed kilku minut za każdym razem, jak sprawdzałem.

[soczekpl]

Jesteś w błędzie. Notorycznie zdarza mi się zostawić w samochodzie klucze z AirTagiem. Ostatnio wczoraj podczas odwiedzania grobów, które trwało kilka godzin. Miałem co kilka minut aktualizowaną pozycję. Tzn oczywiście samochód stał w miejscu, ale ostatnia lokalizacja była sprzed kilku minut za każdym razem, jak sprawdzałem.

 

Tak, ja niedawno zostawiłem w mieszkaniu w centrum Warszawy (2 piętro) i też co kilka minut miałem aktualizowaną pozycję, podejrzewam, że od sąsiadów po drugiej stronie ulicy, bo pokazuje tamten numer. To naprawdę nieźle, to nie jest też tak bardzo blisko.

[MC_]

Pozostaje pytanie jak policja mogłaby uzyskać informację do kogo należy ten AirTag. Mam pewne wątpliwości czy Apple by takie dane podało.

[WojtekWojtek]

Miałem na myśli jadący samochód.

No właśnie w tym przypadku Apple deklaruje pomoc organom ścigania.

[Arshe]

Równie dobrze mógł ktoś próbować Cię zhackować.
https://onetech.pl/z...stac-zhakowany/

[fleyvor]

No i teraz po tym wszystkim co zostało tu napisane coraz bardziej wydaje mi się, że można powiązać numer seryjny airtaga z właścicielem. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach sytuacja się wyjaśni. 

[fleyvor]

Jestem po rozmowie z Apple i mogą sprawdzić czy urządzenie jest na gwarancji także mają też datę uruchomienia urządzenia itp więc na pewno jest możliwość powiązania numeru seryjnego z kontem Apple ID

[SERWIS.ME]

Oczywiście, że jest ale przecież nikt Tobie takich danych osobowych nie poda. Jedynie na wniosek policji gdyby toczyło się jakieś postępowanie.

[ali_cja]

…Zastanawia mnie tylko dlaczego jest taka trudność z lokalizacją i nie ma konkretnej drogi postępowania jak w takiej sytuacji się zachować.

Jest opisana procedura: https://support.appl.../HT212227#found
Aby odczytać dane z lokalizatora AirTag wystarczy dowolne urządzenie z wbudowanym modułem NFC. Może to być smartfon z Androidem czy iOS. Po odczytaniu informacji z lokalizatora AirTag telefon uruchomi przeglądarkę internetową z witryną: found.apple.com.
Wyświetli się na niej numer seryjny AirTaga oraz informacja od właściciela.
Jeżeli brakuje danych, w tym numeru telefonu, zapewne właściciel nie uruchomił jeszcze trybu utraconego. W takiej sytuacji trzeba ponawiać sprawdzanie.
Chyba, że właściciel lokalizatora świadomie nie chce ujawniać utraty!

[fleyvor]

Właśnie chodzi o to, że właściciel nie zaznaczył jako utracony. I ciągle widnieje jako zarejestrowany. 

[ali_cja]

Kto znalazł rzecz i nie zna osoby uprawnionej do jej odbioru lub nie zna jej miejsca pobytu, niezwłocznie zawiadamia o znalezieniu rzeczy starostę właściwego ze względu na miejsce zamieszkania znalazcy lub miejsce znalezienia rzeczy (właściwy starosta). (art. 5. ust.1. ustawy z 20 lutego 2015 r. o rzeczach znalezionych, Dz.U.2019.908 t.j.)

[Mikołaj Maciejko]

Kto znalazł rzecz i nie zna osoby uprawnionej do jej odbioru lub nie zna jej miejsca pobytu, niezwłocznie zawiadamia o znalezieniu rzeczy starostę właściwego ze względu na miejsce zamieszkania znalazcy lub miejsce znalezienia rzeczy (właściwy starosta). (art. 5. ust.1. ustawy z 20 lutego 2015 r. o rzeczach znalezionych, Dz.U.2019.908 t.j.)

Serio? Jak znajdę „pluskwę” w swoim samochodzie, to doradzisz takie samo postępowanie? Przecież tutaj jest podejrzenie popełnienia przestępstwa polegającego na nieuprawnionym śledzeniu.

Użytkownik Mikołaj Maciejko edytował ten post 04 listopada 2021 - 10:49

[ali_cja]

Z treści wypowiedzi pytającego wywnioskowałam, że nie jest on zainteresowany złożeniem formalnego wniosku o ściganie.

[sheepysheep]

Witam

Został mi podrzucony lokalizator airtag. Mam jego numer seryjny i jest zarejestrowany. Czy jest jakaś możliwość sprawdzenia z jakim kontem jest powiązany?
Z góry dziękuję za pomoc!

Jeśli nie masz nic przeciwko odpowiedzi, mógłbyś napisać gdzie Ci go podrzucono? Gdzie go znalazleś?

[Mikołaj Maciejko]

Jeśli nie masz nic przeciwko odpowiedzi, mógłbyś napisać gdzie Ci go podrzucono? Gdzie go znalazleś?

Przeczytaj wątek, a znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie.

[sheepysheep]

O, rzeczywiście. Musiałem przeoczyć wcześniej.